BOŻE i co teraz!!

DOKARMIANIE KOTÓW Decydując się na regularne dokarmianie musimy pamiętać o tym, że koty każdego dnia będą czekały na swoją miseczkę i nie możemy ich zawieść. One, tak jak my, potrzebują jedzenia i wody do picia codziennie, szczególnie zimą. Jeżeli nie możemy sobie pozwolić na codzienne karmienie z powodu braku czasu czy ograniczenia finansowe możemy znaleźć kogoś do spółki i podzielić się obowiązkami. Możemy również pomagać karmicielom już działającym w miejscu naszego zamieszkania. Na pewno przyda im się każda pomoc, możemy zaoferować pomoc finansową, zakup karmy, pomoc w transporcie do weterynarza itp. Czasem wystarczy wesprzeć dobrym słowem, to bardzo dużo. Miejsce dokarmiania kotów powinno być w miarę możliwości zaciszne, z dala od ludzi i ruchu ulicznego. Powinno być zawsze czyste i schludne, świadczy to przede wszystkim o nas samych. Resztki jedzenia powinny być na bieżąco usuwane, a miseczki czyste. Woda do picia powinna być zawsze świeża i czysta. Dobrym i sprawdzonym sposobem jest zamocowanie tacek lub miseczek za pomocą łańcuszka lub sznurka. Nie zostawiajmy pustych puszek i opakowań !. Przypomnijmy, że za utrudnianie sprawowania opieki nad bezdomnymi zwierzętami grożą konsekwencje karne jako „postępowanie prowadzące do skutków porównywalnych do znęcania się”.

Jasne, wytepcie wszystkie zwierzaki w miescie - dziki na promenadzie - zle, psy porzucone przez zwyrodnialych wlascicieli - zle, koty, ktore zostaly wysterylizowane, aby sie nie rozmnazaly i maja jakichs opiekunow - zle! Zapomnieliscie, ze sa jeszcze sarny, lisy i zajace na tej wyspie, ale jak sobie to uswiadomicie, to pewnie tez bedzie zle! Najlepiej wytepic wszystko, co zyje, tylko szkoda, ze nikt nie chce wytepic internetowych madralinskich, ktorym wszystko przeszkadza... ach, coz za narod?!

Często tam przechodziłem i widziałem te koty.Mi nie przeszkadzały.Fajne zwierzaczki, ale gadanie typu, że tępiły szczury i myszy jest niedorzeczne.Kot poluje wtedy kiedy jest głodny.Jeśli jest dokarmiany to robi się leniwy i woli czekać na darmowe żarcie.Zapach kota również nie odstraszy myszy bądź szczurów.Kotki-OK, ale udomowione.Nie mieszkamy w Afryce lub w Azji!

JEŻELI SCHRONISKO ODMÓWI PRZYJĘCIA KOTÓW TO POWIADOMIĘ PROKURATURĘ. PYTAM SIĘ OD CZEGO JEST SCHRONISKO??

w mojej okolicy też były koty. na szczęście ktoś je wszystkie wytruł hehe

Stare mochery kurde niedkokarmia sie kotów one pózniej lataja i sie rozmnażaja i jest ich od zajebania.

zostawcie budki pajace!

W schronisku znajdują sie w tej chwili 43 psy i 1 (jeden) kot. Może już pora przetrzebić nieco sforę nie rokujących szans na adopcję kundli? Znajdzie się wtedy miejsce dla tych kilku nieszczęsnych kotów.

z kotow to jest jakis porzytek nie bedzie kotow to szczory i myszy opanuja miasto 'a po drugie lepiej kot niz pieski ktore ludzie tak uwielbiaja i ktoree zasrywaja cale miasto i wtedy nikt nie mysli ze z tego tylko syf i choroby

Gość • Poniedziałek [09.04.2012, 08:01] • [IP: 80.245.179.***] a jak nazywa sie zarzadca wspolnoty?badz nazwa wspolnoty? Edyta Granda

Dzięki Kotom, miasto nie ma żadnej zarazy po szczurzych odchodach.Przyjdzie czas a będziecie wspominać te futrzaki, Baranie łby z blokowiska.W nocy grzejecie dupy a kot szuka jedzenia w waszych pozamykanych oknach w śmierdzących piwnicach.Kij ma dwa końce więc niszczcie naturę a wykładana trucizna na szczury was prędzej dopadnie.Natura potrafi się bronić.

niech te wolontariuszki przeniosą te budy do lasu jakiegoś i tam niech się opiekują

"W myśl obecnej ustawy o ochronie zwierząt, chyba nie można, czegoś takiego zrobić..." Czego nie można zrobić? Zagospodarować terenu zgodnie z planem? Już niech te kocie ciotki nie robią fałszywego lamentu. W stosunku do bezpańskich, a więc dzikich zwierząt nie działa żaden przywilej zasiedzenia. Raczej należy uznać, że wszystko, co się tam do tej pory działo, nosi znamiona samowoli. To jest jak najbardziej nielegalna hodowla. Zdrowy rozsądek nakazywałby wcześniejszą likwidację tego zjawiska i jakieś sankcje karne dla sprawców zamieszania. Trudno mi pisać te słowa, ale takie jest życie i nigdzie indziej nie byłoby szansy na taką wiochę. Zdrowych i spokojnych Świąt Wam życzę.

a jak nazywa sie zarzadca wspolnoty?badz nazwa wspolnoty?

Niech miasto przeznaczy fundusze i miejsca gdzie mogłyby powstać porządne budki dla kociaków. Przecież można za niewielkie pieniądze zbudować estetyczne domki, które nikomu by nie przeszkadzały, a co więcej mamy pewność że nie będzie szczurów w okolicy. Gdzie te biedne kotki teraz pójdą ? ludzie są gorsi niż dzikie zwierzęta. Najlepiej wyrzucić pozamiatać i udać że nie było sprawy, a koty bez żadnego docho nad głową zaczną sypiać pod samochodami i na maskach. Gratuluję tylko nie miejcie później pretencji że macie rysy na lakierze. A tak mogłoby być pięknie. Koty wysterelizowane, ładne budki, wolontariusze dokarmiające zwierzaczki, zero szczurów (jeśli nie pozamykacie wszystkich okien w piwnicach, bo koty nie potrafią przechodzić przez ścianę).

kociary jeśli tak im zależy na tych pchlarzach niech je wezmą do domu, ale lepiej smrodzić pod cudzymi oknai niż u siebie, a koty roznoszą choroby, szczególnie groźne dla małych dzieci!

Ja bardzo lubię zwierzęta, ale dziwię się, ze schronisko nie może przyjąć bezdomnych kotów.Pytam się więc od czego jest schronisko. ? Jeżeli stałaby się krzywda kotom, to odpowiedzialność należy zrzucić właśnie na dom dla zwierząt, który nie po raz pierwszy odmawia przyjęcia zwierzyny. Jeśli tak się stanie to osobiście powiadomię prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez schronisko.