iswinoujscie.pl • Poniedziałek [09.04.2012, 07:22:35] • Świnoujście
Pozbędą się kociaków

fot. iswinoujscie.pl
Od 15 lat na osiedlu przy ulicy Grunwaldzkiej – w sąsiedztwie dawnej zajezdni autobusowej i firmy Remondis – żyje gromada bezdomnych kotów. Zwierzaki są dokarmiane przez mieszkańców, ktoś postawił nawet prowizoryczne budki. Firmy, które urzędowały na tym terenie, obecnie przeniosły się na ulicę Karsiborską. W miejscu starej zajezdni ma powstać wielkie targowisko i parkingi. Zarządca budynków zażądał usunięcia dzikiego legowiska dla kotów do końca przyszłego tygodnia. Wolontariuszki „Kociej Doliny” martwią się o los kociaków. Przeczytajcie co napisały.
„Dwa lata temu wolontariuszki z „Kociej Doliny” zaopiekowały się kotami. Wszystkie zostały wysterylizowane, te które się nadawały - adoptowano, nawet do innych miast. Zostało ok.10 dorosłych kotów (było ok. 30 – red.). Wolontariuszki, wraz z niektórymi mieszkankami osiedla, cały czas je dokarmiają i w miarę możliwości leczą. Co jakiś czas porządkują teren.

fot. Adam Strukowicz
Niestety mieszkańcy sami robią tam wysypisko, podrzucając niepotrzebne sprzęty, choinki, niepotrzebne samochody. Ogólnie wszystko sprawia wrażenie bałaganu. Wielkimi krokami zbliża się również „Nowy Plan Zagospodarowania Terenu”.

fot. Adam Strukowicz
W tym miejscu prawdopodobnie powstanie parking i targowisko. Nie wiadomo, co stanie się z kotami... Na domiar złego, zarząd wspólnoty mieszkaniowej, na której terenie stoją budki dla kotów, zażądał aby budki zostały usunięte do końca przyszłego tygodnia, czyli do 14.04. w przeciwnym wypadku sami zlecą komuś uprzątnięcie terenu.
Miejskie schronisko, kotów nie przyjmie. Zresztą są to dorosłe koty, które nie nadają się do adopcji, ani do życia w niewoli. Schronisko zwróciło się z tą sprawą do wolontariuszy. Jesteśmy bezradne i załamane. Przecież tak nie można. Co będzie z kotami. Przecież to nie śmieci, tylko żywe stworzenia.
W myśl obecnej ustawy o ochronie zwierząt, chyba nie można, czegoś takiego zrobić, ot tak sobie? Prosimy o ratunek i jakąś interwencję w tej sprawie. Kotom, które już tyle przeszły, zostało tylko parę dni. Za tydzień prawdopodobnie wydarzy się tragedia. Sprawa jest bardzo pilna.”
źródło: www.iswinoujscie.pl
SĄ płyny do dezynfekcji, jeśli nikt tam nie będzie rzucał resztek po rybach czy obiedzie to będzie czysto. Popsika się płynem i jest ok bezzapachowo.
Koty im przeszkadzają psy też również dziki itp ludzie jak wam to wszystko przeszkadza to się wyprowadźcie na księżyc tam ich nie będzie
Z CZEGO ROBICIE PROBLEM?PRZECIEŻ MOZNA PRZENIEŚĆ TE KOCIETA W POBLIŻE NOWEJ ZAJEZDNI AUTOBUSÓW, TAM LUDZIE BĘDĄ ICH DOKARMIAĆ, A JAK NIE WYŻYWIA SIE SAME TYMI SZCZURAMI Z OCZYSZCZALNI.KOTY SĄ POTRZEBNE BO SZCZURÓW BEDZIE WIECEJ NIZ LUDZI, TYLKO WSZYSTKO Z UMIAREM. DO IP 183 ZGADZAM SIE ZZ TOBA, ALE PRZYPOMNIJ SOBIE JESZCZE NIE TAK DAWNO JAKA BYŁA KARA GDY KTOŚ NAGLE MUSIAŁ ZROBIC SIUSIU NA WYDMIE, DZISIAJ STAWIA SIĘ NA NICH APARTAMENTOWCE I WSZYSTKO GRA A TOALE TYPU TOY-TOJ NADAL BRAKUJE. A TAK PRZY OKAZJI NIEKTÓRE NIE Z CZASOWNIKAMI PISZE SIE OSOBNO NP. NIE PRZESADZAJCIE, NIE ZAPOMINAJCIE TO NIE TO SAMO CO NIEZAPOMINAJKA NIE LUBIE ITD.MŁODZIEŻ RACZEJ WOLI PRAWIDŁOWĄ PISOWNIĘ! NIE NARZUCA TEZ SIE PISZE OSOBNO.POZDRO OD STUDENTA POLONISTYKI, CHYBA TWOJA POLONISTKA RUMIENI SIE ZA OWOCE PRACY W PODSTAWÓWCE.
do [IP: 95.129.228.**] A co wy myślicie, że pani Granda sama z siebie likwiduje budy? Likwiduje bo mieszkańcy się skarżą, piszą pisma do niej i do UM, musi reagować w interesie mieszkańców. Co jak co ale zarządza w interesie mieszkańców i za to bierze pieniądze a nie za obronę" uciśnionych" zwierząt. Puknijcie się niektórzy w głowę bo wam koci mocz na oczy i mózg chyba padł.
pani Granda nie jedną kocią budke ma na sumieniu dopiero co pozbawiła schronienia koty przy Grunwaldzkiej 46 a tu sprawa kociej budki z przed 4 lat www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/200803
08/SWINOUJSCIE/924687797
Jest już artykuł w gazecie Kurier Szczeciński, będzie w Głosie Szczećinskim w telewizji.
Nikt nienarzuca kochania zwierzat nieprzesadzajcie. niezapomnijcie skad tam sie wziely te koty !! dzieki wam kochajacym ludziom !! tak ladne kotki jak male a jak urosną to juz bee i trzeba sie pozbyc !! tak?? niejedni przywozili i podrzucali tam koty !! , nielubie kotow ale jest mi ich szkoda bo cierpia tylko z powodu bezmyslnosci ludzi , pamietajcie zwierze to obowiazek nie zabawka nieda sie wylaczyc i odstawic na polke. Aco do zasrywania trawnikow tak sie co niektorzy przejmuja psimi kupami ale o smieciach pozostawionych w lesie albo zalatwianiu sie na wydmach to juz nikt niewspomni?? ludzie to brudasy.
A mnie te zeschizowane bachory kopiące w histerii mamusię po kostkach do wymiotów doprowadzają i muszę z tym żyć !!
A pieski wam nie przeszkadzają?Zasrały całe miasto, każdy trawnik a właściciele są tak tępi że do tej pory nie skumali że kupkę się zbiera do woreczka. I co to znaczy, , pozbędą się''
Powiem krótko: za pieniądze, które miasto planuje wydać na propagandowego bzdeta pt." WITACZ" można by stworzyć świnoujskim kotom raj na ziemi w miejscu, gdzie nie wadziłyby nikomu. Niestety, *, nie da się.
Obywatele i wspólnoty zapoznajcie się z Ustawą o ochronie zwierzat z dnia 21.08.1997r. polecam Art.11a pkt 2 p-pkt 2. Przestańcie znęcać się nad zwierzetami wolno żyjącymi /kotami/. TOZ-owcy pozdrawiają Kocią dolinę. Zapraszaliśmy na nasze zebranie.
Najgorsze jest to, że" miłośnicy" kotów na siłę narzucają innym konieczność kochania, uwielbiania kotów. Jeśli nie chcesz kotów na swoim podwórku jesteś najgorszym przestępcą, zbrodniarzem. Najlepiej by było jakbyś przed pracą obskoczył kilkadziesiąt bud w okolicy, nakarmił, pogłaskał, potrzymał na kolankach. Nie liczą się z tym że nie każdy jest ich miłośnikiem, musisz je kochać i tak ma być i kropka. Jak ci śmierdzą czy wyją to przeprowadź się, nie otwieraj okien, nie oddychaj, wy jesteście chorzy. A dwulicowcy z was tacy że szok. Mówię do baby która pod moim oknem zbiła 8 bud i znosi koty by je wzięła do siebie po okna (mieszka za winklem 200 m dalej) to nie chce, ciekawe czemu? U siebie pod oknem ma trawkę i krzaczki - paranoja. Tacy są" miłośnicy" zwierząt. Kocha na odległość a ja muszę z nimi żyć na co dzień. I nie gadajcie, że jestem bezlitosna, bo gdybym taka była to dawno bym się ich pozbyła. Nie mówiąc już o tym że kilka razy próbowano te budy puścić z dymem, tak się bawią wasze dzieci.
Ta osoba ktora zna specyfik na koty powinna sama go zazyc, lub poddac sie kastracji, zeby zapobiec dalszej populacji.
do domu pozabierajcie zawsze jest wyjście
zostawcze te koty
w nasiennym jest dobry specyfik, na koty działa cuda
Żenada.
Ludzie to jajgorszy gatunek.Najlepiej żeby wszystko wytruli co się rusza i zanieczyszcza środowisko naturalnymi nawozami, wycieli drzewa i postawili kolejne szare betonowe bloki.Z trawników porobili parkingi dla metalowych pojazdów!Tak będzie pięknie bez zwierząt, ptaków i roślin!!Tylko MY LUDZIE-potwory!!
Jak to jest, że stada srajacych i agresywnych kundli nikomu nie przeszkadzają, a o kilka kotów w budkach kołtuństwo podnosi taki wielki skowyt? Idę o zakład, że dym robią psiarze, bo psiarz z definicji nienawidzi wszystkiego co na jego widok nie merda ogonem
Nie chcemy tu zadnych kotów prosimy pozabierac do domów kocie mamy! i nie wciskaac swojej dobro dusznosci na czyjimś terenie kto kotow nie chca.CO TO ZA SAMOWOLA! SLAMSY PO ZA MIASTO !
pkt 1 teren o którym jet mowa należy do miasta, czyli wspólnota nic do tego nie ma wystarczy spojrzeć na plan wspólnota jest właścicielem do chodnika a nie za jezdnią pkt 2 koty jako półdzikie zwierzę od tysięcy lat związane z człowiekiem niełatwo da się usunąć z terenu jaki sobie obrały za terytorium tak przy okazji gdyby nie koty to człowiekowi dużo trudniej by się żyło pkt 3 jedynym władnym do podjęcia decyzji co z niechcianymi kotami i inną zwierzyną zrobić jest weterynarz powiatowy we współpracy z wydziałem środowiska UM pkt4 schronisko będzie się nogami i rękami bronić przed przyjęciem gromady kotów bo to koszty i problemy, pkt 5 jest uchwała Rady Miasta dotycząca tej sprawy, proszę do niej zajrzeć pkt 6 ludzi którzy są za opcją eksterminacji futrzaków podziwiam za ich głupotę, tak wychowywali naziści swoją młodzież aby mogli zabijać innych pkt 7 ludzie nauczcie się współżyć ze zwierzętami nie bądźcie rasistami
ten kociak wyglada jak moj lester:))
Jakie, to centrum miasta? Zadupie jakieś, gdzie psy du-pami szczekają i ch_ wodę piją.
Z tą toksoplazmozą to już jakiś niedouczony przesadził.Przypadki toksoplazmozy zdarzają się raz na kilkanaście tysięcy przypadków i tylko wtedy jak jest bezpośredni kontakt z kocimi odchodami i układem pokarmowym u człowieka więc chorują na nią zazwyczaj osoby, które mają na bakier z higieną i nie myją rąk i nie mają nic wspólneg jak ktoś się poniżej wymądrzał z tym czy kobieta będzie mogła mieć dzieci ale z zagrożeniem dla płodu jak już w niej jest.Nawiasem mówią niech sobie każdy przeczyta jakie zarazki i choróbska przenoszą psy.
Granda zrobiła grandę.