O kradzieży świnoujską policję poinformował zarządca cmentarza. Również na łamach naszego portalu poinformowaliśmy o jej zniknięciu. - Kilka dni po zdarzeniu funkcjonariuszom udało się ustalić i zatrzymać sprawcę kradzieży. 44- letni Robert K. znany już policjantom z podobnych zachowań, przyznał się do kradzieży – mówi st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.
Zatrzymany tłumaczył, że ukradł bramę i sprzedał ją przypadkowym osobom, a uzyskane z tego tytułu pieniądze chciał przeznaczyć na jedzenie. Złodziejaszkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Policja jest w trakcie ustalania, w czyje ręce trafiła cmentarna brama.
Robert K...?... Znajomy??
polska to nie raj ale jak masz chęci do pracy to głodny ani bosy chodził nie będziesz.
blisko był do piachu z nim
wiem wiem większość powie, że to żadna wymówka następni powiedzą, że mogl iść do pracy a ja zadam inne pytanie co byście wy zrobili bez środków do życia? iść do pracy? ręka do góry kto z was go zatrudni.Dzisiaj więzienie to jest naprawdę wyjście cieplo, jedzenie i dach nad głową.wolność co to za wolność goniąc za pieniądzem od rana do wieczora.
No kawał mendy z tego zlodzieja.Łobuz powinien przez parę lat, za darmo sprzątac cały cmentarz.Nie wierzę, że nie miał na jedzenie, pewnie zabrakło na wódę.
Alkohol to jedzenie?
Należy postawić podstawowe pytanie - KTO tę bramę kupił i dlaczego ciągle ma jeszcze zgodę na skupowanie złomu?
Różowo w tym kraju nie jest, ale nikt głodny nie chodzi. Jest tyle organizacji pomocowych, że nawet w Świnoujściu bez problemu można codziennie dostać posiłek. Gościowi na wino lub wódę zabrakło, a teraz głodnego zgrywa, licząc na współczucie. Zresztą, głodujący takiej bramy nie dałby rady unieść.
Jeżeli miał tyle siły żeby zdiąć i wywieść brame to niech mu miasto da robotę iniech odpracuje
No, dobrze... ale co z bramą?
To do pięciu lat będzie miał pełną michę.
teraz bedzie ustawiony bedzie mial miche prysznic i spacerniak.