Singiel „W deszczu gwiazd” szturmem zyskuje popularność
fot. coffeina.eu
Zespół Coffeina to porcja gitarowego i melodyjnego pop-rocka. Jego nazwa idealnie komponuje się z muzyką, którą tworzą i grają chłopaki z Bochni i Świnoujścia. Gitarowe riffy i charyzmatyczny wokal Adriana Kowalskiego pobudza każdego słuchacza i daje niesamowitego powera. Energia jaką emanują członkowie zespołu podczas koncertów czyni go wyjątkowym na skalę krajową!
Zespół powstał w Bochni w 2011 roku z inicjatywy Tomka Wszołka, gitarzysty zespołu. Coffeine tworzy 6 osób na czele ze Świnoujścianinem Adrianem Kowalskim, który do zespołu dołączył po kilku miesiącach jego działalności. Poza Adrianem i Tomkiem w zespole grają Piotrek, Rafał, Łukasz i Marek.
fot. coffeina.eu
W grudniu 2011 roku zespól wydał pierwszego promocyjnego singla „W deszczu gwiazd”, który szturmem zyskuje popularność w Internecie oraz rozgłośniach radiowych. Posłuchajcie sami!
Spora liczba komentarzy wskazuje na inność tego zespołu. Każdy przecież ma prawo robić to co lubi.W tym przypadku ogólnie nie jest źle. Wokalnie jest czysto, bez fałszu.Oczywiście, że nie każdemu to się spodoba, bo przecież nikt się jeszcze nie narodził, aby każdemu dogodził.Dla mnie piosenka jest taka sobie, da się jej słuchać. Zachowanie i styl bez komentarza.
W tym problem.. Ja go znam, nie zazdroszczę lalusiowatej natury, głosu, zachowania.. a tym bardziej takiego sukcesu, bo gdybym miał mieć taki, to wolę nie mieć go wcalę, wolę po swojemu, po cichutku..
I PO CO TE GŁUPIE KOMENTARZE?? MYŚLĘ, ŻE NIEKTÓRYCH PO PROSTU ZAZDROŚĆ ZŻERA. NIE ZNAM CHŁOPAKA ALE CIESZĘ SIĘ, ŻE MU SIĘ UDAŁO, ŻE JEST Z NASZEGO MIASTA...
Mnie pobudza i daje niesamowitego powera Cannibal Corpse, a nie jakieś ciapciu-rapciu.
Może jakby nagranie było w lepszej jakości, to być może zmienił bym zdanie. A z resztą co mnie to obchodzi?! Niech sobie Transują te swoje transcendentalne modlitwy.
Piosenka fajna. Oczywiście nie ma szału, do przeboju jeszcze jej daleko. Poza tym głos chłopaka w miarę. Nie słychać fałszu, ale ruchy sceniczne straszne. Nad tym trzeba popracować.Czepiłbym się słów tekstu.Cała piosenka ma praktycznie kilka słów.Ile jeszcze gwiazd musi spaść bym uwierzył w nas?? To mi się nie podoba. Te pytanie zadajcie sobie słuchaczom ile jeszcze jeszcze gwiazd musi spaść aby słuchacze uwierzyli w was?? Podejrzewam, że sporo.
ten Adrian to na barze w tawernie w Karsiborzu stał? czy się mylę:))
ale badziew, szkoda ze spoleczenstwo jest tak marne ze pozwala na robienie coraz wiecej tak bezwartościowej" muzyki"
trzeba posłuchac ich wszystkich kawałków:)
chlopaki ok, tylko gdzie te rify gitarowe, czytajac to myslalem ze to bedzie dobry rock a tu jakies pedalskie pioseneczki :(
Adrian, powodzonka!
Spora liczba komentarzy wskazuje na inność tego zespołu. Każdy przecież ma prawo robić to co lubi.W tym przypadku ogólnie nie jest źle. Wokalnie jest czysto, bez fałszu.Oczywiście, że nie każdemu to się spodoba, bo przecież nikt się jeszcze nie narodził, aby każdemu dogodził.Dla mnie piosenka jest taka sobie, da się jej słuchać. Zachowanie i styl bez komentarza.
W tym problem.. Ja go znam, nie zazdroszczę lalusiowatej natury, głosu, zachowania.. a tym bardziej takiego sukcesu, bo gdybym miał mieć taki, to wolę nie mieć go wcalę, wolę po swojemu, po cichutku..
Wyskoczyliby z normalna muzyka, a nie jakims lalusiowatym radiowym pop rockiem tak jak 90% obecnych polskich kapel...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
No właśnie, ujawniła się narodowa cecha Polaków - bezinteresowna zawiść!
I PO CO TE GŁUPIE KOMENTARZE?? MYŚLĘ, ŻE NIEKTÓRYCH PO PROSTU ZAZDROŚĆ ZŻERA. NIE ZNAM CHŁOPAKA ALE CIESZĘ SIĘ, ŻE MU SIĘ UDAŁO, ŻE JEST Z NASZEGO MIASTA...
Fajnie się tego słucha - brawo" Coffeina"! Adrian - super! Powodzenia!
To Adrian już nie jest w tym zespole z ktorym wystepowal w X factorze bodajze?
Zacytowałbym znany już chyba przez wszystkich cytat z" Jak się pozbyć celulitu" ale Admin by nie pozwolił ; < ale.." ... Boże, czy Ty to widzisz!"
Mnie pobudza i daje niesamowitego powera Cannibal Corpse, a nie jakieś ciapciu-rapciu. Może jakby nagranie było w lepszej jakości, to być może zmienił bym zdanie. A z resztą co mnie to obchodzi?! Niech sobie Transują te swoje transcendentalne modlitwy.
Beznadzieja...ale są gusta i guściki...
Najlepszy ten mały z walizką.
prima aprilis? :)
szału macicy nie ma... polecam za to inną Świnoujściankę: Kari Amirian
podobny strasznie do Elmera co zbiera na kredki. Moze jego wujek ;>
Od teraz wstydzę się że mieszkam w Świnoujściu... Gdzie są w tym artykule mężczyzni? bo ja ich tu nie widzę;>
Nieźle Adi ;) Ładnie się wybiłeś ;)
Piosenka fajna. Oczywiście nie ma szału, do przeboju jeszcze jej daleko. Poza tym głos chłopaka w miarę. Nie słychać fałszu, ale ruchy sceniczne straszne. Nad tym trzeba popracować.Czepiłbym się słów tekstu.Cała piosenka ma praktycznie kilka słów.Ile jeszcze gwiazd musi spaść bym uwierzył w nas?? To mi się nie podoba. Te pytanie zadajcie sobie słuchaczom ile jeszcze jeszcze gwiazd musi spaść aby słuchacze uwierzyli w was?? Podejrzewam, że sporo.
jak już to z Przytoru a nie Świnoujścia
Piosenka jest fajna.Chłopak źle rusza się na scenie.Ale fakt fajnie śpiewa.