Wrak saaba wyciągnięto około dwóch tygodni temu. Jak powiedział kierownik budowy, o znalezisku została powiadomiona świnoujska policja. – Nie jestem jednak w stanie powiedzieć jak długo samochód leżał na dnie Basenu i czy został skradziony. O zaistniałym fakcie powiadomiliśmy świnoujską policję. Podczas wyciągania wraku z dna, obecny był przedstawiciel policji – mówi Sławomir Putresza.
Pracownicy przyznają, że tego typu niespodzianki opóźniają prace wykonywane podczas budowy, jednak nie są tak uciążliwe jak chociażby obiekty militarne. – Wtedy należałoby wezwać saperów i przeprowadzić całą procedurę. A to trwałoby już co najmniej cały dzień – mówią.
pozdro dla kierownika Sławka z sąsiedniej budowy :)
Spokojnie sobie lezal a teraz jest niespokojny sen i obawa przed kazdym dzwonkiem do drzwi.Prawda Tomek?
Chyba firma zatrudniająca przy budowie, zatrudnia samobójców. Ponoć ten Basen był oczyszczony, ale ktoś zapewne pomylił z basenem dla obłożnie chorych. Saper zginął, saper znalazł minę. Menagerowie.!
ciekawe jakie blacy ma bo mam takiego samego na sd a potszebuję tyln lampy do takiego proseze o kontakt 530949847 czekam na telefon
Na SkyscraperCity jest informacja (i fotki) o wyciąganiu czegoś z Basenu Północnego, ale równo tydzień temu. Czy to wtenczas wyciągnięto Saaba, bo piszecie, że samochód wyciągnięto jednak dwa tygodnie temu. Co zatem wyciągnięto tydzień temu?
Opłukać zatankować wsiadać i jechać :D
Musi być b. stary. Może i nawet ma ponad 100 lat. Porównując wojenne miny które rozbrajał były nasz prezydent miasta- to widać na pierwszy rzut oka.
można zdemontować hak, przydał by mi się
chyba zawyżamy średnia krajową w wodowaniu samochodów :P