Po pierwszej, udanej próbie, władze miasta postanowiły, że pchli targ odbywać się będzie w tym miejscu cyklicznie. Sobota 24 marca potwierdziła ogromne powodzenie jakim cieszy się ten pomysł zarówno wśród sprzedających jak i kupujących. Tym razem ludzi było już znacznie więcej. Znacznie bogatsza była też oferta sprzedających. Znakiem zbliżającej się Wielkanocy były stoiska z ozdobami świątecznymi. Bogaty wybór kolorowych ozdób przyniosła pani Halina. Jak zaznacza – sama wyrabia zające, jajka, stroiki...

Święta nie zdominowały jednak całego targu. Mała Natalia zachęcała przechodniów do kupna jej rolek. Ludzie, którzy w ramach sobotniego spaceru postanowili zajrzeć na targ w zdecydowanej większości chwalili pomysł. Jedna z pań wróciła niedawno z Anglii;
Byłam tam kilka lat i prawdę mówiąc brakowało mi po powrocie takich imprez. W Anglii pchli targ jest bardzo popularny. Myślę, że i u nas nie będzie inaczej”-mówiła reporterowi iswinoujscie.pl niedawna emigrantka. W południe przez teren obok stacji kolejki UBB przewijały się prawdziwe tłumy.

Sporą część oferty pchlego targu zajęły tym razem stoiska kolekcjonerów. Na stolikach stare monety, pocztówki, medale, antyki... .
„Sprzedam jeśli znajdzie się nabywca ale równie chętnie wymienię się z innym kolekcjonerem. Taki targ to niepowtarzalna okazja żeby wzbogacić swoje zbiory”-tłumaczył jeden z kolekcjonerów, który przyniósł pokaźny zbiór zabytkowych monet.

Stoisko dalej pani sprzedaje kapcie z wełny.
”Takie papucie nigdy nie wyjdą z mody!” - zapewnia
„Świetny pomysł z tym targiem tylko mógłby być częściej, przynajmniej dwa razy w miesiącu.”- to zdanie powtarzała większość uczestników. Okazuje się, że nasze domowe szafy i piwnice są pełniejsze zbędnych rzeczy aniżeli mogłoby się to wydawać.

Sprzedawcy „pchlich różności” chwalili sobie też organizację i system opłat za udział. Symboliczną złotówkę od stoiska pobierał inkasent.
Zainteresowani tym rodzajem handlu okazali się także goście z Niemiec. Całe rodziny naszych zachodnich sąsiadów przebierały w ofercie uczestników targu. Sprzymierzeńcem sobotniej imprezy okazała się także pogoda. Do wczesnych godzin popołudniowych panowała u nas prawdziwa ciepła wiosna.

źródło: www.iswinoujscie.pl