- Ptak nie dotknięty ludzką ręką, bo jest bez obrączek, większość sokołów jest znana ornitologom, a ten młody „dziczek” jest miłą niespodzianką, którą chcę sie z wami podzielić – napisał pan Marek.
fot. Czytelnik
Nasz Czytelnik sfotografował – jak tłumaczy – bardzo rzadkiego gościa na tych terenach, czyli sokoła wędrownego. To ptak drapieżny objęty w naszym kraju tzw. ochroną gatunkową ścisłą.
- Ptak nie dotknięty ludzką ręką, bo jest bez obrączek, większość sokołów jest znana ornitologom, a ten młody „dziczek” jest miłą niespodzianką, którą chcę sie z wami podzielić – napisał pan Marek.
źródło: www.iswinoujscie.pl
to NIE jest sokol wedrowny ! ! ! s wedrowny ma prążki na brzuchu a nie plamki
panie Marku a to nie jest czasem wąsatka, chodzi mi o ten malunek na policzkach ? ...żarcik taki :)
Ależ spotkanie! Gratuluję autorowi zdjęcia i zazdroszczę tego spotkania" oko w oko" z młodą sokolicą wędrowną. Na pewno jest w drodze z południa do swoich rodzinnych stron gdzieś dalej... Ale miło, że pozwoliła się sportretować. Jeszcze raz: gratulacje dla autora zdjęcia!
ciekawe, ile gołębi juz opierdolił ;D
A to nie Sokół, tylko Sokolica. Wiem, bo zaglądałem pod ogon. :-)
Od trzech tygodni są już skowronki, a wczoraj nareszcie natknąłem się na czajki na łąkach karsiborskich.Przy przeprawie Karsibór są pierwsze pliszki.Teraz czekam na ukochane jaskółki.Pozdrawiam miłośników ptaków(nie dotyczy mew).
K O B U Z osiąga 34 cm długości, 80 cm rozpiętości skrzydeł i wagę 130-340 g. Samica jest większa od samca o 1/3-1/4 długości. Upierzenie obu płci jest jednakowe. Wierzch głowy jest czarny, na jasnym policzku widnieje czarny" wąs", a dziób ma barwę szaro-niebieską. grzbiet jest ciemnoszary, spód ciała jasny, z brunatnym kreskowaniem, pokrywy podskrzydłowe i nogawice rude, nogi zielonożółte. Ptak ten jest znakomitym lotnikiem - na otwartej przestrzeni potrafi schwytać nawet jaskółkę i jerzyka. Poluje w locie na małe ptaki i latające owady (np. ważki).
Mialem takie na rekach :DDDDD
Bielik (zwyczajny) (Haliaeetus albicilla) – gatunek dużego ptaka drapieżnego z rodziny jastrzębiowatych (Accipitridae).
Bielik to napewno krowa a ty byk.
Moim skromnym, laika zdaniem to KOBUZ
Bielik to nie orzeł
Sokół jak sokół, ale ile Orłów Bielików lata nad naszymi głowami :-))
Mewy zaraz zjedzą tego wczasowicza. A swoją drogą: Fajny jest.
Nieraz sie widzialo albo slyszalo od znajomych jak to sokol czy jastrzab golebia meczyl miedzy blokami
Ja dokarmiam przez całą zimę sikorki na balkonie, mieszkam na parterze więc nikomu to nie powinno przeszkadzać. Pozdrowienia dla ornitologów. Zdjęcie sokoła piękne!
Boski to albo Ry**dzykowy palec musiał tknąć owy cud natury...
wspaniały, takie cudo mogła stworzyc tylko natura bez ingerencji nas ludzi..niestety!
Nie aż tak rzadki jak się sądzi. Jest u nas rzadko, ale regularnie obserwowany.
Zaraz odezwie się zapita patologia z blokowisk żeby odstrzelić gada, że przyleciał bo mohery żarcie wysypują, ze za głośno ćwierka i że pranie na balkonie obsrywa.
zaraz nawiedzeni golebiarze zabija go.