Parking nie może być wyłożony kostką, bo to miejsce tymczasowe. Do kiedy miasto nie dogada się z właścicielami sąsiednich dziełek, plac ten będzie wyglądał tak, jak dziś.
Chodzi, o służebność wjazdu do wnętrza kwartału pomiędzy kamienicami przy ulicach Armii Krajowej, Bohaterów Września oraz placem Wolności. Prezydent twierdzi, że wjazd powinni udostępnić prywatni właściciele działek sąsiadujących z terenem po byłym kinie Rybak należącym wciąż od miasta. Ci z kolei twierdzą, że kupowali ziemię bez takich obostrzeń. Sprawy od lat ciągną się w sądach kolejnych instancji.
- Dopóki więc temat jest nierozstrzygnięty, miasto powinno co jakiś czas teren wyrównywać, aby było tam bezpiecznie – mówi jeden z kierowców,
Nasz rozmówca przypomina też o potrzebie postawienie znaku zakazu parkowania po prawej stornie (wjeżdżając na parking od Armii Krajowej). Stojące tam samochody przeszkadzają w ruchu.
No cóż, jeszcze parę lat temu można było wprowadzić" strefę zdemotoryzowaną" w dzielnicy nadmorskiej. Poprawiłoby to komfort wypoczynku nad morzem i ściągałoby więcej turystów. Teraz za późno - z gazoportem za miedzą i elektrownią w planach to parodia. Ale to tak na marginesie. A że cośtam wyrównują - to i dobrze.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
do interanauty z godz.17.47 prosze zapoznac sie z slownikiem ortograficznym
nareszcie
Po co to równać? Przecież ja tam za kilka dni wjeżdżam ciężkim sprzętem.
To może jeszcze niech wyrównają drogę z Ognicy do Karsiborza. Ciekawe, czy na przykład z okazji nowego mostu mają takie plany...
Opłacane przez Niemców" słupy" wykupują polską ziemię. Nie mamy szans konkurować z nimi w przetargach – alarmują rolnicy i domagają się zmian przepisów. Czyżby straszenie rozbiorem Polski, który miał nastąpić po wstąpieniu do Unii Europejskiej, okazało się uzasadnione? Memorandum na zakup ziemi przez obcokrajowców wygaśnie w 2016 roku, wówczas będą oni mogli nabywać grunty bez jakichkolwiek ograniczeń.
To nie jest kwestia dogadywania się między miastem a właścicielami, ale kwestia bezprawia w magistracie, rozlicznych oszustw, fałszowania dokumentów i innych przestępstw. Syf, którego nie można rozebrać na czynniki pierwsze od kilkunastu lat. Właściciele powinni wreszcie zażądać od miasta, notariuszek i sędzi z Wydziały Ksiąg Wieczystych odszkodowania za poniesione straty.
żeby tylko SM źle nie zinterpretowała znaku i wszystkim na parkingu nie wlepiła mandatu :0
nie miasto tylko Radni z Miasta wzieli się do pracy bo co miesiac z kasy Miasta biorą duże pieniadze nie opodotkowane po interwencji internautów