Błotna, klejąca się papka. To opis idealnie pasujący do ścieżek nowo-oddanego do użytku parku. – Alejki oddano oficjalnie w czerwcu ubiegłego roku. Nie minął rok, a już się rozpadają – mówi pan Mariusz.
fot. Czytelnik
Czy dróżki w Parku Zdrojowym przy ul. Bolesława Chrobrego zrobiono z dobrego materiału? – zastanawia się nasz Czytelnik. Swoje wątpliwości motywuje zdjęciami nadesłanymi na kontakt@iswinoujscie.pl. Widzimy na nich rozpadające się ścieżki. Jakiego materiału użyto do ich wysypania?
Błotna, klejąca się papka. To opis idealnie pasujący do ścieżek nowo-oddanego do użytku parku. – Alejki oddano oficjalnie w czerwcu ubiegłego roku. Nie minął rok, a już się rozpadają – mówi pan Mariusz.
fot. Czytelnik
Gliniana papka przykleja się do wszystkiego. – Do butów, nóg czworonogów, opon rowerów, rolek, itd. – wymienia nasz rozmówca.
Mamy nadzieję, że miasto dopilnuje posiadanej gwarancji za wykonaną fuszerkę.
źródło: www.iswinoujscie.pl
233, takie slady moga byc od wozka, w ktorym siedzi dziecko nie chcace jechac ta droga.W srodku slady kol a po bokach slady rozzloszczonego malucha.
Jeśli ktoś ma wątpliwości co do tego że to się klei do wszystkiego to radzę spacerek po maleńkim deszczyku a będzie miał uciechę.Dobrze to było pół roku temu a po zimie jest bagno.
A jaka firma to wykonywała, czy to nie ze Szczecina znana firma partacka ?
To nie są ślady wózka. Wydaje mi się, że to ślady kół ciągnika.
kiedy wreszcie powstanie ogrodzony placyk w parku, dla tych kochanych czworonoznych sra...ych pupilkow Gdzie sie nie ruszyc w parku tam pies
znowu super afera na iświnoujście- lokalny 'faktoid' zabłysnął. Naprawdę park jest od tego by zamienić go w betonową/asfaltową krainę bo wózek zostawił ślady. Na rowerze jeździło się po tym fantastycznie, biega również dobrze (fajna amortyzacja), a że ktoś super inteligjęętny próbuje swoich sił na rolkach, no cóż mało mamy w Świnoujściu dobrych miejsc na jazdę na tego typu sprzęcie? (droga na Karsibory, nowa ścieżka do naszych zachodnich sąsiadów). Troszkę myślenia przed sztucznym tworzeniem afer o nic.
To musiał przejechać jakiś osiłek na kładzie.
Biegam tymi ścieżkami codziennie. To nie jest wybieg dla Łasiczek na szpilkach. Frustratom i marudom polecam" dreptak" na promenadzie. Pozdrawiam.
wygląda rzeczywiście fatalnie, kto to nadzorował?
ty z 14:31 żeby cie twój własny kundel trącał... patolka rozbija śmietniki to nie znaczy ze kundle maja srac mi pod nogi i wycierac łapy. jeden i drugi element do usuniecia a ciebie gratisowo za brak logicznego myślenia
Wydaje się, że sprawą powinna się zainteresować Prokuratura. Pieniądze zostały wydane, ale czy o takie alejki UE chodziło? Wkład w inwestycję był też z naszej strony! Przypomina to jakość pracy przy chodnikach w mieście.Kostka pomiędzy płytami zapada się.Panie Prezydencie Miasta czy Pan się nie wstydzi? To, że są na alejkach w parku, głębokie ślady po psach to świadczy o jakości materiału. Psy fruwać nie umieją.Trzeba było zostawić stare błoto. Było swojskie!
do gościa IP: 97.107.134 z 15, 44 masz zajebisty komentarz w 100% popieram. Uśmiałem się jak norka :-)
Dlaczego nie sa robione alejki od ul.JACHTOWEJ ??!! oraz sciezka w parku przy nowym hotelu gdzie PELNO SMIECI I" POSZARPANY CHODNIK"??!!
Brak nadzoru nad wykonawcą ze strony miasta, więc jakość wykonania i materiałów odpowiednia. Przykładem następnym na tej samej inwestycji jest boisko w parku, pieniądze unijne , ale efekt krajowy, czyli bagno.
najpierw trzeba odblokować kółka ;]
250 kilo... zniszczył nawierzchnie, pewnie konkurencja robi czarny pijar
Dedukując po głębokości bruzd w wózku musiał znajdować się co najmniej zawodnik sumo...
Moim zdaniem pomysł z przylepną glinką jest rewelacyjny - teraz jak kundel nawali na ścieżkę wystarczy za pomocą patyka obtoczyć gówno w glince niczym mielonego w tartej bułce i po klopocie. Problem znika! Łopatka zbędna! Woreczek niepotrzebny! Oł je!
ten wozek to i autostrade zaorze. Takie kolka nie nadaja sie do jazdy po takich sciezkach i trzeba sie zastanowic przed wjazdem. Na pierwszy rzut oka widac ze to nie asfalt, a moze tak zmienic oponki na letnie, gumowane ?
PAPAZ ma rację nie tylko cena ale i wiele innych czynników - oraz kto jest z urzędników za to odpowiedzialny a nie tylko stołek, pensja itd...
Glinka jest super, znacznie lepsza od asfaltu. A kundlom do łap przykleja się nie sprzątnięte gówno, pozostawione przez właścicieli psów w parku, a nie glinka.
Podobnie jak poprzednik uważam, że kundle mogłyby bez specjalnego uszczerbku srać na tańszym podłożu, na przykład na żużlu albo glebie pochodzącej z Fukushimy za użycie której jeszcze by miastu dopłacono
A gdzie był komisarz Kuchciński?
Nie za dużo zachodu jak na zwykłą sralnię dla psów?
To On tym wózkiem tak zaorał. Ten z kadru.