POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Niedziela [11.03.2012, 00:21:58] • Świnoujście

W 67. rocznicę zbombardowania Świnoujścia

W 67. rocznicę zbombardowania Świnoujścia

fot. Krystian Papski

W imieniu Dyrektora Ośrodka Spotkań Młodzieży Golm w Kamminke dr Nilsa Koehlera zapraszamy na uroczystości upamiętniające 67.rocznicę bombardowania miasta Świnoujście w dniu 12 marca 1945 r., podczas którego zginęło, według nieoficjalnych informacji, nawet do 20000 osób - głównie ludności cywilnej.

Główne uroczystości rozpoczną się w dniu 12. marca 2012 roku,o godzinie 14.00 na Cmentarzu Wojennym Golm.Początek -godzina 14.00.W dniu 11 marca o godzinie 14.00 wiązanki kwiatów złożone zostaną również na cmentarzu komunalnym w Świnoujściu.

Świnoujście w 1945 roku zamieszkiwało około 22000 mieszkańców.Jednakże w marcu tego roku miasto, jego wszystkie ulice i place były przepełnione uciekinierami. Przed postępującym od wschodu frontem, w kierunku na wschód, wozami konnymi, statkami i pociągami, a nawet pieszo uciekało 14 milionów ludzi. Dziesiątki tysięcy dotarło do Świnoujścia. Tu dla uciekinierów zbudowano nawet most pontonowy przez Świnę, by ułatwić przeprawę. Na promie kolejowym znajdował się wypełniony ludźmi pociąg,a na dworcu portowym stał również skład gotowy do odjazdu. Szkoły i inne publiczne budynki były przepełnione ludźmi starymi, chorymi lub rannymi. W parku zdrojowym biwakowały odwody Wehrmachtu.

W południe, 12 marca 1945 r. około godziny 12.05, w Świnoujściu rozległ się dźwięk syren. Około jednej godziny atakowało miasto 671 ciężkich, czterosilnikowych bombowców 8 Powietrznej Floty Stanów Zjednoczonych ( B 17- latające fortece i B 24 ), jak też 412 myśliwców. Z wysokości około 6000 metrów zrzuconych zostało 1609 ton bomb. Dzielnica portowa, stare miasto i część dzielnicy nadmorskiej utonęło w dymie i popiele. Krótko przed nalotem weszło do Świnoujścia 12 załadowanych po brzegi okrętów transportowych z uciekinierami. Sześć zatonęło, w tym „Cordillera” i „Andros”. W zatopionym „Androsie” śmierć znalazło 570 ludzi, głównie kobiet i dzieci. Szacunki określają liczbę zabitych podczas nalotu na 20000 osób.

Ze względu na liczbę zabitych, Świnoujście stoi w jednym rzędzie z takimi niemieckimi miastami jak Hamburg, Kassel, Darmstadt, Pforzheim i Drezno. Większość ofiar pochowanych zostało na wzgórzu Golm, gdzie od dziesiątków lat znajduje się miejsce pamięci.


komentarzy: 32, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 26-32 z 32

Gość • Niedziela [11.03.2012, 09:57:46] • [IP: 88.156.234.**]

Żołnierze 15 Dywizji Grenadierów SS (1 łotewskiej) dokonali zbrodni na 32 żołnierzach Wojska Polskiego z 4. kompanii 3. pułku piechoty 1 Dywizji WP, którym najpierw skrępowano ręce drutem kolczastym, a następnie wprowadzono do stodoły i spalono żywcem. Niemcy nie piszą o tym, nie uczestniczą w bardzo skromnych obchodach tej zbrodni.

J.Pluciński • Niedziela [11.03.2012, 09:31:12] • [IP: 80.245.191.***]

Sprawą nalotu zajmuję się także od kilkunastu lat i fakty do których doszedłem, są dokładnie takie same jak przytoczonych przez czytelnika IP 234. Ogromna liczba ofiar była ustalona w sposób bardzo dowolny na zamówienie polityczne. Rzetelność wymienionych niemieckich badaczy nie przysporzyła im zresztą sympatii wielu, szczególnie starszych współobywateli. Pozdrawiam. J.P.

Gość • Niedziela [11.03.2012, 08:19:03] • [IP: 172.16.222.****]

No i stalo sie. Niemcom udala sie rzecz niebywala w przedstawianiu historii dla wlasnej mlodziezy. W oczach mlodego pokolenia nie sa juz katami II wojny swiatowej, sa ofiarami. W szkolach ucza sie ze wszstkiemu winnien byl Hitler. O tym ze sami pierwsi zaczeli bombardowac ludnosc cywilna - ani slowa. Za plecami kazdego niemieckiego pilota, rzolnieza nie stal Hitler i nie przkladal mu pistoletu do glowy ze jak nie bedzie sztrzelal to mu wpakuje kule w leb. To byla decyzja kazdego niemieckiego rzoldaka. Jak kuba Bogu tak Bog Kubie. Do mojego ojca wtedy 10 letniego chlopca niemiecki rzolniez sztrzelal i chcial go zabic bo ten uciekal przed nim na koniu, ktory sie Nimcowi podobal i chcial mu go zabrac.Jedna z kul byla bardzo blisko glowy bo sie obtarla o ucho. Gdy czytam o organizowanych obchodach miasta z okazji nalotu na Swinoujscie mam ciagle poczucie braku rownowagi pomiedzy prezentowaniem nimieckiej postawy Niemcow w II wojnie a ich martylorogia. Inna rzecza jest mierna postawa polskich historykow.

encyklopedysta • Niedziela [11.03.2012, 08:01:57] • [IP: 88.156.234.**]

Wojna totalna, działania zbrojne, w których walcząca strona podporządkowuje realizacji swoich celów wszystkie zasoby ludzkie, materiałowe. W niektórych wypadkach także agresywne działania wojenne zmierzające do pokonania nie tylko sił zbrojnych przeciwnika, ale całego potencjału jaki on reprezentuje, przemysł, infrastruktura, społeczeństwo stają się celem działań wojennych. Zwolennicy wojny totalnej nie uznają żadnych norm prawnych i moralnych, które mogłyby im przeszkodzić w realizacji celu, podstawowym wyznacznikiem jest efektywność działań wojennych - szybkość i skuteczność pokonania przeciwnika. Twórcą teorii wojny totalnej był niemiecki generał E. von Ludendorff. Wprowadzona w życie przez hitlerowskie Niemcy.

czytelnik 2. • Niedziela [11.03.2012, 07:50:19] • [IP: 88.156.234.**]

Rolf-Dieter Müller i Helmut Schnatz z zimną konsekwencją naukowców opisują konteksty nalotu na Świnoujście. Zdecydowanie obalają legendy, obiektywizują relacje świadków. To niezwykle ważne, bo właśnie na legendach, na sugestywnych relacjach pojedynczych świadków opierają się m.in. niemieccy neonaziści dążący do rewizji historii drugiej wojny światowej i uczynienia z Niemców nie jej sprawców, lecz ofiary. Podjaą relacje świadków. Obszernie cytuje się m.in. wspomnienia Polaka Mieczysława Bonieckiego, robotnika przymusowego, który przeżył nalot i został skierowany do grzebania ofiar. Relacje te są wstrząsające, bo nie mogą być inne, skoro bomby spadły na statek pełen ludzi, na baraki robotników w porcie, na kobiety, dzieci i starców koczujących na kejach, na ludzi, którzy uciekli do parku, licząc, że nie będzie bombardowany, bo nie miał być. Lotnicy mieli jednak nadmiar bomb. Nie chcąc ich zrzucać na miasto, zrzucili je park. Nie spodziewali się, że właśnie tam ludzie będą się chronić. Na pewno jednak „nie polowali na ludzi”, jak głosi legenda. Przerażająca tragedia, którą trzeba przypominać choćby przez ludzki szacunek dla cierpienia, pamiętając wszak o sprawcach. Obaj autorzy wyraźnie podkreślają, że bez wojny światowej, wywołanej przez Rzeszę, nie byłoby tragedii Świnoujścia. Winne jest też jej ówczesne dowództwo niemieckie, które spodziewało się nalotu, a mimo to dopuściło do panicznej koncentracji uciekinierów w mieście. Uciekali, bo któż nie ucieka przed frontem?

Gość • Niedziela [11.03.2012, 07:21:19] • [IP: 88.156.234.**]

Czytałem szkice dwóch zawodowych historyków - prof. Rolfa-Dietera Müllera, autora m.in. opracowań o nazistowskiej wojnie totalnej i szefa komisji weryfikującej liczbę ofiar nalotów na Drezno w lutym 1945 r. (komisja ustaliła, że zginęło wówczas 20-25 tys. ludzi, a nie 200-500 tys., jak utrzymywano przez lata) oraz dr. Helmuta Schnatza, autora licznych opracowań na temat wojny lotniczej i masowych bombardowań, w tym naukowej monografii nalotu na Świnoujście (2005). Rolf-Dieter Müller i Helmut Schnatz zajmują się szczegółami nalotu, ale nie po to, by udowadniać jego okrucieństwo (oni o tym w ogóle nie piszą), lecz by ustalić jego zasadność, cele, liczbę ofiar. Z ustaleń wynika, że podawana przez lata liczba 20-28 tysięcy ofiar nie jest i nie może być prawdziwa, a zaczęła się pojawiać dopiero w połowie lat 60. Obaj historycy piszą, że w Świnoujściu mogło zginąć do 10 tysięcy osób. Nie można też nazywać Świnoujścia „drugim Dreznem”. Podkreślają, że nalot 12 marca był uzasadniony militarnie i nastąpił po dwukrotnej prośbie dowództwa radzieckiego, które uzyskało informacje o dużej koncentracji niemieckiej floty wojennej w świnoujskim porcie. Z materiałów amerykańskich wynika, że bombardowany był przede wszystkim port, bo chodziło o zniszczenie floty wojennej. Niemieckie dowództwo dopuściło jednak do ogromnej koncentracji uciekinierów w Świnoujściu, zwłaszcza w okolicach przepraw przez Świnę. To była przyczyna tak wielu ofiar wśród ludności cywilnej.

Gość • Niedziela [11.03.2012, 05:54:40] • [IP: 88.156.235.**]

Przed postępującym od wschodu frontem, w kierunku na wschód, wozami konnymi, statkami i pociągami, a nawet pieszo uciekało 14 milionów ludzi. Kierunek ucieczki był chyba jednak odwrotny...

Oglądasz 26-32 z 32
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■ AKTUALIZACJA KOMUNIKATU: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu potwierdził przydatność wody do spożycia z wodociągu „Granica-Wydrzany” na odcinku ul. Chrobrego obejmującym budynki przy ul. Chrobrego 19, 21, 26 i 28 ■