Ważnym tematem, który poruszył zespół ds. identyfikacji problemów związanych z osobami bezdomnymi, było powołanie w mieście streetworkera, czyli pedagoga ulicy. Aby jego praca miała jednak sens, musi to być ktoś, kto potrafi dotrzeć do bezdomnych.
- Musi znać to środowisko – dodaje Joanna Agatowska. – Najważniejszym zadaniem streetworkera jest przekonanie swoich podopiecznych do zmiany ich dotychczasowego trybu życia. To z kolei wymaga nie tylko poświęcenia i cierpliwości, ale także znajomości problemu i propozycji jego rozwiązania.
- Bezdomni zazwyczaj nie chcą pomocy. Często problem bezdomności to świadomy wybór i niechęć do ośrodków pomocy – twierdzi jeden z naszych Czytelników.
wczoraj szampan dzis szampon na mendy.zycie kur...e jest.walcz albo gin legoinisto
W ramach projektu, Agenda Bezdomności - Standard Aktywnego Powrotu na Rynek Pracy, pod koniec października w Trójmieście rozpoczęli pracę streetworkerzy. Dla wielu osób nazwa ta brzmi obco, dlatego też warto przyjrzeć się temu zawodowi, którego specyfika jest jeszcze w Polsce mało znana. Streetwork w dosłownym tłumaczeniu to praca na ulicy, praca uliczna. Jest to specyficzny sposób, metoda mająca na celu dotarcie do konkretnej grupy odbiorców poprzez bezpośrednie spotkanie w miejscach najczęściej przez nich odwiedzanych. Streetwork jest formą pracy socjalnej polegającą na pracy z podopiecznymi w ich środowisku. W Polsce metodą streetworkingu zajmuje się niewiele organizacji, ale już dostrzeżono ogromne korzyści wynikające ze specyfiki tej metody. www.ab.org.pl.
Lenie, pasożyty i nieroby. Ja obywatel tego kraju nie zgadzam się, żeby moje pieniądze przeznaczać na te chwasty. Chyba, że na środki chwastobójcze. Ewentualnie zakupić im parę butelek likieru (niebieskiego).
Zawsze można ich umiejscowić pod zadaszeniem trybun Floty.
pazdzioch, to chirurg, czy tam jakiś doktorek, lekarzyk musiałby być, albo samobójcą, albo desperatem.
tak a na to stanowisko znajoma pani agatowskiej
Skoro ma powstac streetworker (Tu pytanie: czy autor notatki zapomnial polskiego jezyka?) to zlikwidujmy policje i straz miejska.
tak a na to stanowisko znajoma pani agatowskiej
tak a na to stanowisko znajoma pani agatowskiej
OO PIĘKNA PANI JOLA WYKONUJE SWOJE OBOWIAZKI ;)
Gość Niedziela [11.03.2012, 20:44] [IP: 88.156.235.** co Ty gadasz, praca jest tylko jakbys sam siedzial w dupie bys mial robic np.kopac rowy za 1zl na godzine...ja bym wolal lezec na pryczy niz za zeta robic
Bździągwa nie mialbys okazji, zaraz by ich roz...po zejsciu ze stolu do zabiegow
Straż Miejską chcą likwidować a kasę na jakiegoś pajaca chcą wydawać.
cos trzeba robic
"...W Chinach pijaków i narkomanów umieszcza się w więzieniu i tam mają przymusową terapię odwykową.Terapią jest cięzka praca bez dostępu do trunków..." Jakie to mądre! Zróbmy sobie Chiny! Tylko że u nas w pierdlu nie tylko nie ma alkoholu ale i pracy też. A jak kto stamtąd wyjdzie, to też nie ma pracy, no chyba żeby w jakimś biurze... Poza tym wsadzanie ludzi bezdomnych do pudła, to strzelanie sobie w budżet. Wiecie ile kosztuje utrzymanie takiego garownika? A klawisze też za friko nie pójdą siedzieć razem z nimi.
"...Aby jego praca miała jednak sens, musi to być ktoś, kto potrafi dotrzeć do bezdomnych..." Taka nie przymierzając streetworkerka szybko by dotarła do nich. Najlepiej byłoby z każdym wypić brudzia i zawiązałaby się bardzo ścisła więź, a to i rezultaty nawet mogłyby być... Pani wice ma już z pewnością kandydatki?
Popatrzcie sobie na czym chłopaki leżakują. Sprawa jest jasna i oczywista, to nie ich nędza, czy alkoholizm jest powodem zmartwienia władz. Na naszych brukach i w leśnych bunkrach rodzi się nowa styropianowa opozycja. To zapowiedź rewolucji i oderwanie od koryta esbeckich kundli bolkówubolków, stolecmanów i tym podobnych, posiadających od niedawna polskie nazwiska degeneratów na usługach wywiadów obcych państw.
chamski narod... a kto ich stworzyl?wasza katolicka mentalnosc.za jakie grzechy urodzilem sie polaczkiem??
pazdzioch, nie chciałbym mijać takiego delikwenta w chwili, gdy akurat sobie pije.
wczepic wszystkim tym pijaczka mala bombe, jak wezma sie napija alkoholu takiego delikwenta rozszarpie w strzepy i po klopocie
Pani Agatowska to bardzo blyskotliwa Kobieta
W Chinach pijaków i narkomanów umieszcza się w więzieniu i tam mają przymusową terapię odwykową.Terapią jest cięzka praca bez dostępu do trunków.Nie wysyłają do nich pedagogów ulicznych.Wiedzą jak spowodować żeby wyleczyli się z nałogu.
Straz Miejska od czego?? Maja obowiazek bywac wszedzie wiec i takie wiadomosci musza posiadac. Jak dzielnicowi powinni miec swoje rewiry i za to odpowiadac. darmozjady, a moze im dac sekretarki ? Jak nie daja rady albo maja za wysokie wyksztalcenie:-((( (zlikwidowac i powolac specjalna brygade do zadan specjalnych. I rozliczac, doslownie, bo to nasza kasa idzie A co robic ? to co inne miasta. niech poczytaja w internecie, jest tego od groma
agatowska pewnie obiecała komuś posadkę
Chcecie żeby bezdomni zniknęli z ulic? TO NIE dawajcie im pieniędzy, nawet 20 groszy. Jak nie będą mieli za co pić to się wyniosą.