fakt - dawanie jest dla nich szkodliwe. Z drugiej strony miasto może wprowadzić w miejscach o nasilonym ruchu zakazy żebrania jak wprowadziło zakazy handlu. Wtedy będzie można ich usuwać siła z takich miejsc, w tej chwili i SM i Policja są bezsilne w takich wypadkach

patrz artykul podobny nt. meneli i alkoholikow, z dnia poprzedniego... jak szybko dziala sluzba zdrowia w sluzbie szanownego menelstwa. malo im jeszcze, niech chleja, chleb bedzie tanszy, az sie zachleja na wlasne zyczenie

wlasnie, a tak to poimy tych zasrancow a oni dalej chleja, w ten sposob staja sie ``chorymi`` bo alkoholizm to choroba, i tak zyja dalej na naszych podatkach, niszcza rodziny a normalna matka z dziecmi czy chory na raka nie moze otrzymac nic, chociaz placi podatki skladki i inne haracze... ale co tam niektorzy chca sie dobrze poczuc i napoic pijaka, dalac mu kolejna zlotowke, nic tylko granata puscic...

jak chcą takiej wolności to może by tak za własne zarobione pieniądze

Niech sobie" pan Jan" i inni" wolni" będzie wolny jak chce, ale niech nie śpią na ławkach w środku miasta, niech nie śmiedzą na odległość, niech nie załatwiają się pod siebie, bo są tak pijani że nie kontrolują swoich zwieraczy i niech zarobią sobie na swoją wolność. A w innym przypadku niech dostosują się do norm jakie obowiązują w społeczeństwie.

Tym, którzy według mojej oceny potrzebują wsparcia i tak będę dawał i żadna akcja jakichkolwiek zespołów nie będzie miała na mnie wpływu. Pani Agatowska mogłaby zapewne być moja wnuczką i jajko nie będzie pouczało kury. Jeśli ten kierunek biurokraci uznają za słuszny, to niech w pierwszej kolejności zlikwidują zasiłki ze MOPR i wskażą miejsce dogorywania dla bezsilnych. Najlepiej w takim miejscu, w którym nie będzie to urażało uczuć i wrażliwości urzędników, turystów i tych wszystkich, którzy deklarują się zwolennikami (kibicami) katolickiej moralności. Amen.

nie moge sluchac co ta pani mowi.niecch pozyje miesiac bez wyplaty i w warunkach gorszych od schroniska dla psow.

walka z wiatrakami tego problemu nie da się rozwiązać

A nich się jakiś urzędnik przebierze za bezdomnego i pójdzie do schroniska i będzie wiadomo czy bezdomni mówią prawdę.

zaprosi do domu czy co

Kampania informacyjna ktora potrwa kilka lat zatrudnimy do tego nasze dzieci i kolko sie zamyka-debilizm.Ludzie to nie przyglupy i nie trzeba ich w takich sprawach informowac ulotkami-jedni nie daja a drudzy daja z dobroci serca-to chcecie wyplewic?? oj raczej sie nie da-darmozjady za moje podatki

Kto wyłoży trutkę na szczury?

Prawidłowo niech się do pracy wezmą.

Głodni niech zjedzą bezdomnych.

Z denaturexem poszłoby szybciej.

oni sie brzydza jakokolwik praca jest im tak dobrz sa w srud nich ludzie wykrztalceni lub z dobrym iplatnym zawodem.przykro to powiedziec ale powini siedziec w osirotkach w kturych znow pokochaja prace

Jeśli, taką drogę wybiera, to niech żyje. Polska jest wolny krajem.