POGODA

Reklama


Wydarzenia

Dr Józef Pluciński • Poniedziałek [05.03.2012, 06:28:50] • Świnoujście

Osiedla wymazane z mapy (4)

Osiedla wymazane z mapy (4)

Fragment mapy morskiej z 1941 r., okolice Klüss. (fot. Archiwum autora )

Kontynuujemy historię małej osady Klicz położonej na wschodnim brzegu Świny, w pobliżu której już przed wojną powstały zakłady pracujące na rzecz hitlerowskiej machiny wojennej.

Nalot na Świnoujście, 12 marca 1945 r. spowodował gwałtowne zatrzymanie produkcji w stoczni Burmaster’a, stoczni budującej tzw. „betonowce”, jak i pobliskiej montowni torped . Zatrudnionych tam robotników przymusowych wszelkich nacji, ewakuowano do innych prac m.in. do porządkowania Świnoujścia po nalocie, budowy umocnień itp. Część zatrudnionych tam rosyjskich jeńców skierowano m.in. do szczególnie niebezpiecznych prac jakimi było rozbrajanie pozostałych po nalocie amerykańskim niewypałów bomb. Osada owe bombardowanie przetrwała bez większych zniszczeń, ale dla wielu mieszkańców był to sygnał ostrzegawczy, że wojna o której jedynie słyszeli z gazet i oficjalnych, zwykle optymistycznych komunikatów, przyszła pod ich opłotki. Wyobrażenia o tym czym ta wojna jest, dawały tysięczne kolumny uciekinierów ze wschodnich rejonów III Rzeszy, opowiadane przez nich okropności a potem setki ofiar nalotu.

Osiedla wymazane z mapy (4)

Na wyspę Wolin już zima 1945 r. docierać zaczęły kolumny uciekinierów.(fot. Archiwum autora )

Całymi już dniami od strony Wolina dochodziły odgłosy kanonady artyleryjskiej, zaś ciszę nocna przerywały odgłosy przelatujących rosyjskich i alianckich samolotów oraz wystrzały działek obrony przeciwlotniczej. W tej sytuacji, jeszcze przed wkroczeniem Rosjan, osadę opuściło prawie połowa jej mieszkańców, udając się na zachód, do rodzin czy znajomych, byle dalej od bardzo już bliskiej Armii Czerwonej. Opuszczone domy na Warszowie czy w Kliczu zajmowali często uciekinierzy, traktując je jako czasowe miejsce postoju przed dalszą wędrówką. Jest sprawą zrozumiałą że takie użytkowanie pociągnęło za sobą dalszą ich dewastacji.

Osiedla wymazane z mapy (4)

Jeden z budynków stoczniowych w rejonie Klüss, ok. 1944 roku. Jest to prawdopodobnie tzw. „czerwona hala” na terenie MSR. Ze zbioru P.Laskowskiego(fot. Archiwum autora )

W pierwszych dniach maja 1945 roku, tuż za wycofującymi się głownie drogą morską jednostkami niemieckimi, drogą od Przytoru na wschodni brzeg Świny wkroczyły jednostki radzieckie, które zajęły wszystkie ważniejsze obiekty po tej stronie miasta. Wkrótce też małe zwiadowcze oddziałki rosyjskie dotarły do Klicza i Ognicy, spenetrowały opustoszałe częściowo zniszczone zakłady. W ślad za nimi pojawiły się oddziały techniczne, zabezpieczające pozostałości oraz drużyny „trofiejne”, przygotowujące demontaż urządzeń i materiałów przeznaczonych do wywozu jako zdobycz wojenna. W stoczni Burmester’a pozostało kilka niedokończonych lub uszkodzonych kutrów KFK, a poza tym w zasadzie tylko puste hale. Przejęty i po kilku miesiącach uruchomiony został znajdujący się tam warsztat budujący pływające tarcze strzelnicze przeznaczone do obsługi ćwiczebnych strzelań artylerii nabrzeżnej i morskiej.

Osiedla wymazane z mapy (4)

Pływająca tarcza strzelnicza w czasie ćwiczeń na Zatoce Pomorskiej . Fot. ze zbioru P. Laskowskiego(fot. Archiwum autora )

Oficjalne przejęcie tych terenów jesienią 1945 roku przez władze polskie, nic w zasadzie nie zmieniło. Dotychczasowa nazwa Klüss została zastąpiona bardziej swojsko brzmiącą nazwą Klicz. Zgodnie z zawartym w 1946 r. porozumieniem, strona polska zaakceptowała zajmowanie przez jednostki radzieckie po wschodniej stronie miasta, pasa lądu wzdłuż morza szerokości 2 km, rozszerzającego się w głąb miejscowości Chorzelin, do linii kolejowej Świnoujście – Wolin, oraz m.in. części rejonu Klicz ( Klüss), z podstacją elektryczną i miejscem budowy tarcz artyleryjskich dł. 200 i szer. 100 m.
Dzięki zabiegom polskiej administracji na początku maja 1947 roku Rosjanie opuścili tereny osiedla Klicz z wyjątkiem niewielkiego skrawka nad brzegiem Starej Świny, gdzie znajdował się warsztat budowy pływających tarcz artyleryjskich. Uwolnione natomiast zostały tutaj dwie poniemieckie stocznie budowy ścigaczy oraz dużych kutrów, obie pozbawione wszelkiego wyposażenia, ale z halami w niezłym stanie, a przede wszystkim z kilkoma nie wykończonymi kutrami, które rozpoczęli naprawiać w stoczni delegatury MIR na Zielinie. Dnia 3 maja 1948 roku Morskie Urząd Rybacki i Morskie Zakłady Rybne ostatecznie otrzymały z rąk radzieckich osadę Klicz, przewidzianą na bazę rybołówstwa. Po wyjściu Rosjan wysiedleni zostali zamieszkujący tu jeszcze Niemcy ( około 15 rodzin ) i ostatnich miesiącach 1948 roku wprowadzili się pierwsi polscy osadnicy. Nazwę Klicz wprowadzono urzędowo w 1947 roku, zastępując poprzednią niemiecką nazwę . Późniejsze, swojsko brzmiące Kazimierzowo, jak tę wioskę potocznie nazywano, było nazwą nieoficjalną, chociaż powszechnie stosowaną nawet w urzędowej korespondencji. Pochodziła ona bodajże od imienia jej sołtysa, Kazimierza Hećko.

Osiedla wymazane z mapy (4)

Grupa polskich mieszkańców osiedla Klicz ( Kazimierzowa). Ze zbioru rodziny Wojdalskich.(fot. Archiwum autora )

Mieszkańcy osady nie byli w zasadzie rolnikami. W zdecydowanej większości spośród około 20 osiedlonych rodzin, wszyscy użytkowali niewielkie, przydomowe działki ziemi, ogródki i sady. W każdym niemal obejściu znajdował się drobny inwentarz drób, króliki rzadziej jakaś świnka czy ule. Terenów do rolniczego wykorzystania, ze względu na podmokły lub piaszczysty grunt, zadrzewienie i podchodzące już pod osadę budowle przemysłowe, faktycznie tam nie było. Użytkowano pastwiska i łąki, również stosunkowo niewielkie obszarowo, konieczne dla wypasu nielicznego wówczas bydła. O przyszłości osiedla i jego mieszkańców przesądzić miały rządowe decyzje o budowie na północno – zachodniej rubieży kraju, bazy rybołówstwa morskiego. Gdy po fazie planowania nadeszła realizacja zamierzenia, w bezpośredniej bliskości Klicza pojawiły się brygady budowniczych przyszłego kombinatu ściągani z całej niemal Polski.

Osiedla wymazane z mapy (4)

Za opłotkami osiedla rozpoczęła się budowa największej powojennej inwestycji w rybołówstwie – bazy rybackiej „Dalmoru”. (fot. Archiwum autora )

W związku z tym, że w bezpośredniej bliskości zaczęła się budowa wielkiej bazy rybołówstwa, niemal też od początku, sporo mieszkańców znalazło tam zatrudnienie. Nadto niemal w każdym domu znalazły się kwatery dla budowlańców, najczęściej na zasadzie przymusowego dokwaterowania. Drugim, ważnym miejscem zatrudnienia mieszkańców Klicza była rozwijająca się także po sąsiedzku, w obiektach stoczni kutrowej Burmester’a , państwowa Remontowa Baza Rybacka. Było to zatem typowe osiedle robotnicze . Kto nie znalazł tam zatrudnienia, ten znalazł je w pobliskim Warszowie. Bardzo też szybko, bo już w latach 1948 - 50 część położonych nad Świną terenów użytkowanych przez mieszkańców Klicza zostały przejęte pod budowę bazy rybackiej „ Dalmoru”, jak też wspomnianej stoczni rybackiej.

O dalszych kolejach losu osiedla i zamieszkującej je społecznosci opowiem w kolejnym, chyba już ostatnim z tej serii odcinku. Nieco szerzej przedstawię też w nim dzieje stoczni rybackiej, poprzedniczki MSR.

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 17, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-17 z 17

Fakt. • Niedziela [11.03.2012, 12:49:14] • [IP: 83.21.161.***]

Historię miasta Świnoujście można podzielić na... Cztery główne OKRESY...Okres Kaizerowski. ..Nazistowski. ..Realnego Socjalizmu. ..czy Obecny...Każdy z tych okresów miał wpływ na miasto.Pomijam okresy kiedy Świnoujście było Niemieckie. ..W wyniku przegranej wojny zaboru -naszych ziem wschodnich Ustalenia Jałty i Teheranu (linia Kerzona), Okres realnego socjalizmu można podzielić na dwa okresy Świnoujście kiedy były wizy i przejazdu na lewobrzeże pilnował WOP każdy statek był pilnowany stojący w porcie (okres zimnej wojny) wszechwładne UB. ..Tak było do śmierci Stalina. ...Rozbiórka uszkodzonych domów cegła na Warszawę. Następnie Okres to rozbudowa -powstała ODRA, Świnoport, Morska Stocznia, Polimer To były większe zakłady Gdzie sama ODRA dawała pracę 6 000 tyś. ludzi a MSR zatrudniała 1400 ludzi to było w okresie świetności tych przedsiębiorstw.Byłem mieszkańcem Kazimierzowa w latach 52 -53 więc wiem jak wyglądało to osiedle(nie nadawało się na XX wiek)Teraz jest okres rozwalania tego co zbudowano.

Gość • Niedziela [11.03.2012, 08:53:04] • [IP: 80.245.180.**]

a ty gosciu masz wieksza wiedza ?? moze pochwal sie z nami, ja z checia poczytam

Gość • Niedziela [11.03.2012, 07:48:34] • [IP: 83.25.244.***]

Świnoujście raz było zbombardowane i wystarczy, destrukcji mówimy nie

Gość • Czwartek [08.03.2012, 15:55:43] • [IP: 217.97.199.**]

umiarkowana to faktycznie jesteś, sama nie lej żółci, wiedzy to nie masz pewnie żadnej i dlatego to co tu przeczytasz uwazasz za wielką wiedzę a twój komentarz nic nie wnosi jak chcesz sie pożalic to nie tutaj..

Gość • Czwartek [08.03.2012, 13:57:42] • [IP: 217.97.199.**]

Mieszkałem na kazimierzowie do 1969 roku

umiarkowana • Środa [07.03.2012, 19:24:47] • [IP: 88.156.232.***]

Rany boskie! Ogarnijcie się ludzie i nie lejcie żółci przy tych ciekawych gawędach. Niech to będzie materiał nieokraszany frustracjami (słusznymi, czy nie). I jeszcze jedna uwaga: poziom językowy kilku opinii jest tak słaby, że doprawdy trudno wnioskować, co piszący chciał przekazać... może to lepiej. Dziękuję panu Plucińskiemu za przekazywanie publice ciekawej wiedzy, która może wzmacniać poczucie więzi z miastem. Cieszę się, że indywidualne uwagi czytelników wzbogacają opowieści pana doktora. Pozdrawiam wszystkich.

Gość • Środa [07.03.2012, 16:24:08] • [IP: 83.21.136.*]

Odpowiednia propaganda wyborcza i można manipulować ludzmi. ..przykład z historii Rzymu. ..koń był senatorem.Więc cieszmy się że u nas tego nie ma...A może to zły przykład bo - koń nie narobił by tyle szkody. ..nie degradował by kurort. ..nie rozwalał by przedsiębiorstw dających miejsca pracy ! Więc chwalmy Konia. ..Jak potoczy się historia miasta - i ludzi z nim związanych. ..przy takim zarządzaniu to wielka niewiadoma. ..te osiedla które zniknęły to margines ale teraz co wyprawiają. ..Komunikacja promowa. ..nie trafiona inwestycja Gazoportu. ..degradacja Szpitala...szykująca się zagłada Stoczni...Przyszły zastępca Dr. Plucińskiego będzie miał o czym pisać tylko w jakim języku to będzie tego nikt nie przewidzi i dla kogo będzie to pisał...

Bździągwa™ • Środa [07.03.2012, 15:12:59] • [IP: 31.63.196.***]

A mnie wkurza, że chore pomysły Fasoli, Basiuni, są wdrążane w życie i ludzie na to pozwalają i nic z tym nie robią. Ich widzi misię powinny być piętnowane przez społeczeństwo, ale kogo, to obchodzi jak przyjechali tutaj zlepki z pod Warszawskich wsi i mają to w ___.

Gość • Środa [07.03.2012, 12:01:16] • [IP: 88.156.234.**]

A mnie wkurza ze wszystko co nasi ojcowie budowali jest niszczone, burzone w imie jakichs celow (np.z ostatnich dni-budynek komfortu, niezly obiekt musi byc zburzony, niezla Dolna Odra musiala byc zburzona zeby cos nowego w tym miejscu zbudowac) A w Niemczech budowle stoja od stuleci i nikt nie mysli nawet o ich burzeniu.Dlatego tam jest rozkwit gospodarczy i dobrobyt Niemcow. Po prostu maja dobrych gospodarzy u wladzy.

Q • Środa [07.03.2012, 10:40:07] • [IP: 83.21.136.*]

Refleksje - Przeminęło z wiatrem. ..Kazimierzowo. ..Chorzelin. .. PPDiUR Odra. ..Teraz wiatr wieje w kierunku Morskiej Stoczni. ..Wszystko przemija.Jest tylko chwilą. ..która trwa krócej lub dłużej a tę chwilę swojej świetności. .. miała każda z tych budowli. ..Starzy co to pamiętają odchodzą. ..młodych to nie interesuje. ..Pozostanie książka Dr. Plucińskiego którą też zniszczy czas za x lat.

Gość • Wtorek [06.03.2012, 17:58:43] • [IP: 88.156.234.**]

124, nie zapominaj ze pozostal grunt po tamtych miejscowosciach.

Wysiedlony • Poniedziałek [05.03.2012, 19:01:52] • [IP: 77.112.124.***]

Po zabudowie Kazimirzowa nie zostalo sladu, ale pozostaly drzewa. Stare kasztany. klony. Tam kiedys staly domy. ...moj tez tam stal

Fakt • Poniedziałek [05.03.2012, 13:40:37] • [IP: 83.21.148.**]

Myślałem o tym za wagą . ..Dzięki za wiadomość byłem niedawno w stoczni ale nie zwróciłem uwagi. ..patrzyłem na ZUMI i na zdjęciu z satelity go nie widziałem dlatego miałem wątpliwości. ..czyli ostatni relikt Kazimierzowa zniknął. ..

Gość • Poniedziałek [05.03.2012, 11:38:53] • [IP: 88.156.234.**]

Ktory budyneczek, ten za waga, wartownia? Chyba go rozebrali kilka lat temu.

Invictus • Poniedziałek [05.03.2012, 11:30:26] • [IP: 83.8.102.**]

Historia ciekawa i bardzo fascynujący artykuł. Małe miasto, w zasadzie krótka jego historia ale jaka bogata... Prosimy o jeszcze

Gość • Poniedziałek [05.03.2012, 09:17:15] • [IP: 80.245.189.***]

mozna te artykuly przedlorzyc o BODYNKI wymazane z mapy miasta. ...

Fakt • Poniedziałek [05.03.2012, 08:37:32] • [IP: 83.21.148.**]

Z całego Kazimierzowa pozostał jak" pamiątka tylko jeden budyneczek " jest to budyneczek w którym pomieszczenie ma Straż Przemysłowa Morskiej Stoczni. .. (chyba że go rozebrali).Powinien jeszcze być ale jest moda na rozwałkę wszystkiego.A nie chce mi się jechać i zobaczyć.

Oglądasz 1-17 z 17
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Flukowskiego w Świnoujściu ma przyjemność zaprosić w dniu 27 listopada (środa) o godz. 17:00 – do Biblioteki Głównej (ul. Piłsudskiego 15) na spotkanie z popularnym i lubianym aktorem Robertem Gonerą. Wstęp wolny! ■ "UZDROWISKO ŚWINOUJŚCIE" S.A. uprzejmie informuje wszystkich swoich emerytów o zgłaszanie się do Zarządu Spółki przy ul. Nowowiejskiego 2 w Świnoujściu w celu pobrania świadczenia Świątecznego. Kontakt telefoniczny: 91 321 44 47 ■ Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Flukowskiego w Świnoujściu ma przyjemność zaprosić w dniu 15 listopada (piątek) o godz. 17:00 - na spotkanie z aktorką Marią Pakulnis połączone z prezentacją książki pt.:"Moja nitka". Prowadzenie red. Marcin Michrowski. Wstęp wolny! ■