Według informacji podanej na antenie TVN24 przez polskiego ambasadora w Kairze Piotra Puchtę, Lisewski nie miał zgody egipskich władz na wypłynięcie.
- PO odebraniu sygnału S.O.S. Rozpoczęła się akcja ratunkowa. - Przyjaciele mają nadzieję, że wszystko skończy się szczęśliwie. Lisewki trenował w jednej z egipskich baz kitesurfingowych i planował przelot na długości 210 kilometrów. Niestety, wkrótce po starcie baza straciła łączność z kitesurferem i nie odzyskała jej do nocy z piątku na sobotę. Akcja ratunkowa trwa. Czekamy na dalsze informacje.
szkoda chłopaka, trudna sprawa ale może da rADĘ I WYJDZIE Z TEGO hm żywy JAK TAK TO ZAPRASZAMY DO ŚWINOUJŚCIA na piwko i fale :)
10 minut temu nadał kolejny sygnał, niestety bez położenia.
To smutne. Dzielny był, ale rekinom za śniadanko posłużył. Nie powinien był opuszczać gościnnych wód Bałtyku.
Gość • Sobota [03.03.2012, 08:57] • [IP: 95.129.228.***] i Gość • Sobota [03.03.2012, 09:27] • [IP: 195.117.222.*] A wy łosie co w życiu robicie? Pewnie nawet podcieranie się w kiblu wam nie wychodzi, wszystko co możecie to napisać takie bzdety na tym forum!
w padl do smrudki u jednego z rolnikow
żyje. o 9:19 wysłał sygnał HELP ze współrzędnymi. służby ratownicze już o tym wiedzą. leci po niego śmigłowiec wojskowy.
hehe, właśnie na trójce słyszałem, że żyje. Wysłał sygnał sos.
Co za bzdury najpierw potwierdz info a pózniej pisz! Na KF są prawdziwe info!Trzymam kciuki!
Jak świrował z takimi pomysłami, to w końcu musiało się źle skończyć... szkoda.. Nic nie musiał udowadniać. To fajny sport ale jak ze wszystkim, można przesadzić. Oby się odnalazł
ma te kłopoty na własne życzenie
tak sie koncza igraszki z zyciem i durne hobby
fajnie że Kevin Kiraga wyjechał na zmywak do Londynu, miasto odpocznie od tego młodocianego POwskiego akywisty
Miejmy nadzieję że jest nie jadalny dla rekinów, których tam nie brakuje.
trzymaj sie Janek
Czekamy co dalej. Ale mimo tego życzę a by wszystko było jak najbardziej OK
Cisza jest straszna.