- Śmieci nie najlepiej świadczą o służbach porządkowych, a dodatkowo stwarzają zagrożenie pożarowe oraz sanitarne – tłumaczy mieszkaniec. – Może dzięki temu artykułowi nasza Straż Miejska udowodni zasadność potrzeby istnienia w naszym mieście.
fot. Czytelnik
„Witam serdecznie, z przykrością przesyłam zdjęcia nowego wysypiska w naszym pięknym mieście, zaraz obok garaży na końcu ulicy Steyera (obok bazy rozdzielni prądu)” – tak rozpoczął maila jeden z naszych Czytelników. Faktycznie – z przykrością – bo ileż takich miejsc może być w jednym wcale nie dużym Świnoujściu.
- Śmieci nie najlepiej świadczą o służbach porządkowych, a dodatkowo stwarzają zagrożenie pożarowe oraz sanitarne – tłumaczy mieszkaniec. – Może dzięki temu artykułowi nasza Straż Miejska udowodni zasadność potrzeby istnienia w naszym mieście.
fot. Czytelnik
fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
nie w SM powinni siedzieć popijając kawkę, nieraz ustawić fotoradar i palić głupa wożąc się nawzajem wozem patrolowym po godzinach pracy. Może jeszcze mały nalocik na jakiś bazarek. Pozdrawiam naszych trzech komendantów SM.
jezeli my ludziska nie zaczniemy dbac o nasza planete to koniec swiata nadejdzie cszybciej niz myslimy
Dbać o środowisko !!
A czy Straż Miejska jest do tego potrzebna?
Może i to pośrednio źle świadczy o naszych służbach porządkowych, ale znacznie gorzej świadczy o przekroju świnoujskiego społeczeństwa, wśród którego jest wcale niemała grupa ludzkiego bydła.
Zauważyłem, ze nowobogaccy podrzucanie śmieci mają we krwi.
zaminowac teren
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Widać też bazgroły które są w całym mieście. A bazgrolaż już raz miał sąd.
Dajcie mi wszystkie swoje śmiecie, a stworzę wam rzeczywistość!
A straż miejska, jeździ i Uwaga.. nie wychodząc z samochodu patroluje miasto. .. Kpina, za darmo biorą pieniądze. ...!
A co robi straż miejska ? stoi z radarem na karsiborskiej !
Postawić ukrytą kamerę i zasadzić zasadzkę na takiego syfiarza. Potem takiego delikwenta przymusowo doprowadzić do mnie, i ja mu wtedy chlast łapki dziabnę toporkiem strażackim.
Tego fotoradar nie chwyta i dlatego SM nie może nic zrobić. Jak pech to pech.