- Podczas silnych mrozów w pniu drzewa powstała szczelina – mówi Jacek Szymaniak. – W takim wypadku trzeba sprawdzić stan zdrowotny drzewa i określić czy nie jest niebezpieczne.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jacek Szymaniak z zakładu kształtowania i pielęgnacji zieleni „Gaja” badał na zlecenie miasta 90-letnią lipę szerokolistną. Specjalnym tomografem dźwiękowym przeznaczonym do wykonywania ekspertyz dendrologicznych. Wszystko po to, aby sprawdzić czy drzewo jest zdrowe i nie trzeba go wycinać.
- Podczas silnych mrozów w pniu drzewa powstała szczelina – mówi Jacek Szymaniak. – W takim wypadku trzeba sprawdzić stan zdrowotny drzewa i określić czy nie jest niebezpieczne.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na trzech wysokościach rozmieszczono czujniki urządzenia pomiarowego, które przekazują dane do komputera. Specjalny program tworzy opis stanu drzewa.
fot. Sławomir Ryfczyński
Badania tego typu kosztują od 350 do 500 złotych. Firma pana Jacka ostatnio badała aż 36 drzew – pomników przyrody w Siedlcach, 40 w Kołobrzegu i kilka w Oświęcimiu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
W urzędzie miasta łby mozna by prześwietlać złodziejom :)
PRZESWIETLA A I TAK WKROTCE JE ZETNA !!
Gość Piątek [24.02.2012, 15:47] [IP: 195.117.222.*]--przy cmentarzu.A zresztą w świnoujściu ogólnie-lipa.
GDZIE TA LIPA ZNAJDUJE SIĘ?
24.02.2012, 10:25] • [IP: 93.94.190.***] RACJE MASZ
IP: 93.94.185.**] Przecież miasto mogłoby zarabiać na takim badaniu badając drzewa w innych miastach, gminach powiatach, ale to trzeba myśleć
A jak dzięcioł się wk... to wyjdzie z dziupli i wydziobie temu badaczowi z oka albo głowy pomysły żeby mu tu po chacie puszczać różne dźwięki i fale...
Gość • Piątek [24.02.2012, 11:31] • [IP: 88.156.232.**] to było dobre:)
Bo roślinek jest coraz mniej, a ludzi coraz więcej !
Dlaczego ludzie przejmują się roślinkami a nie ludźmi?
A gdyby tak prześwietlić układy kolesiowsko-partyjne miasta, czy zostawić je, czy wycinać. Czy wyciąć PZPR-babę siedzącą na oświacie jak kokosz, albo tamtego urzędnika w Urzędzie o nazwisku powtarzającym się w tym urzędzie od PRLu, jakby miał rodowe prawo być tam i czerpać z tego kierowniczego miejsca apanaże? - Ten cały Urząd to...lipa, widać po owocach.
Ale przynajmniej takie badanie się robi w Zagórzu gm. Wolin wycięto 3 ponad 100 letnie zdrowiutkie lipy za zgodą urzędników, które nadawały charakter tej wsi i były jej punktem rozpoznawczym i nikt się tym nie przeją nawet sołtys który jest również radnym gminy.
Może użyć tego urządzenia do zbadania zawartości łbów miejskich urzędasów?
A mnie coś w płucach gra? Te prześwietlenia to bez kolejki?
A po co miastu takie urządzenie, ile jest robionych takich badań rocznie, żeby się mogło zwrócić.
08:12 - Dlaczego zaoszczędzone pieniądze chcesz dać policji, a nie Straży Pożarnej?
Zobaczycie ze drzewo wytna bo niby bylo chore, a buda obok sie powiekszy :)
jasnee jeszcze własnością miasta powinna być maszynka do waty cukrowej bo ja ją bardzo lubię...i przecież miasto na to stać..co za człowiek! ! ! ! ! !
A WSZYSTKO TO JEDNA LIPA BO DALEJ NIE WIEMY CZY LIPE WYTNA
No właśnie, firma pana Jacka. A takie urządzenie powinno być własnością miasta. Pewnie byłoby nas na nie stać i na człowieka, który mógłby prowadzić badania i odczyty. Trzeba zlikwidować prezydencką ochronę, Kupić sprzęt do badania stanu drzew, pewnie nie tylko. Opłacić wykwalifikowanego człowieka, a resztę zaoszczędzonych pieniędzy oddać Policji. Z pewnością przydałyby się dodatkowe etaty na walkę z lokalną mafią.
I co to da, jak prezio powie ̲w̲y̲c̲i̲̲n̲aQ
8;ć̲, to wytną?