Zdjęcie zrobiliśmy 17 lutego 2012 roku. Właśnie tego dnia, kra odpływała do Bałtyku.(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Przez kilka minut majestatyczny bielik pływał na krze po kanale. Oglądał miasto, sprawdzał czy sytuacja z przeprawami w centrum wróciła do normy (w końcu małe promy nazywają się na jego cześć!), po czym dumnie odleciał w stronę Karsiborów.
Świnoujście to miasto niesamowite. Spacerując po wybrzeżu można zobaczyć – nie mewy, wróble czy gołębie jak w Warszawie, Krakowie i Gdańsku, ale bieliki! Bieliki to ptaki pod ścisłą ochroną gatunkową. Wymienione są w Dyrektywie Ptasiej i Polskiej Czerwonej Księdze jako gatunek wymagający szczególnej uwagi.
fot. Sławomir Ryfczyński
Do tego stopnia, że wokół gniazd bielików obowiązuje strefa ochronna. Przez pierwsze pół roku nawet do pół kilometra! Położenie gniazd jest objęte ścisłą tajemnicą. Wszystko po to, aby ochronić te niesamowite ptaki.
Eksperci z centrum astrometrii Rosyjskiej Akademii Nauk przewidują rychłe nadejście kolejnej epoki lodowcowej. Doszli oni do wniosku, że w ciągu najbliższych 2 lat rozpocznie się proces silnego schładzania Ziemi.
Zespół naukowców pod kierownictwem szefa instytutu badań kosmicznych obserwatorium RAN Habibulla Abdusamatowa doszedł do wniosku, że stopniowe ochładzanie trwa już od początku lat 90-tych XX wieku. Odczuwalny dla życia na naszej planecie spadek temperatury może nastąpić w 2014 roku. Rosyjscy naukowcy przypominają, że ludzkość w ciągu ostatnich 2 tysiącleci już 4-krotnie przeżyła tak zwane" małe epoki lodowcowe". Zmiany klimatyczne związane z gwałtownymi ochłodzeniami miały miejsce w: XIII, XV, XVII i XIX wieku.
Eksperci ostrzegają, że każdy okres ochłodzenia poprzedzają epidemie groźnych chorób, nieurodzaj i migracje ludności.
kilka dni temu w okolicach Karsiborów widziałem w jednym miejscu 9 szt! Zima, to okres w którym bieliki zlatują się z okolic na tzw. koczowiska, tam gdzie jest dużo pokarmu
Ten na krze jest w centrum a dokładniej na wysokości półwyspu kosa od miesiąca, każdego dnia po kilka godzin. W zimie na kanale piastowskim starej świnie i na bliskiej redzie można spotkać nawet do 12 (tyle widziałem najwięcej) bielików żerujących na padlinie jakiegoś ptaka czy innej wmarzniętej w lód. Od wielu lat nie jest tak rzadki jak to często się podaje.
Cóż w tym nadzwyczajnego? Zimą bieliki przelatujące nad miastem widuję prawie codziennie (trzeba tylko spoglądać wyżej niż szara masa przechodniów), a zimą widok bielika na krze to też nic nadzwyczajnego. W tym roku w obiektyw weszły 4, a co najmniej dwa razy tyle widziałem, ale za daleko na zdjęcie.
Orzeł był u miejscowego orła. Przyleciał smutny, po rozmowie ze starym orłem, który ma prostatę i aparat na uchu. Smutny popatrzył w te przeklęte miejsce, po czym odleciał niewiadomą dal.
To jest prawdziwy mieszkaniec wysp, reszta to popierdółka.
przeciez to jest jakas zabłakana kura
Eksperci z centrum astrometrii Rosyjskiej Akademii Nauk przewidują rychłe nadejście kolejnej epoki lodowcowej. Doszli oni do wniosku, że w ciągu najbliższych 2 lat rozpocznie się proces silnego schładzania Ziemi. Zespół naukowców pod kierownictwem szefa instytutu badań kosmicznych obserwatorium RAN Habibulla Abdusamatowa doszedł do wniosku, że stopniowe ochładzanie trwa już od początku lat 90-tych XX wieku. Odczuwalny dla życia na naszej planecie spadek temperatury może nastąpić w 2014 roku. Rosyjscy naukowcy przypominają, że ludzkość w ciągu ostatnich 2 tysiącleci już 4-krotnie przeżyła tak zwane" małe epoki lodowcowe". Zmiany klimatyczne związane z gwałtownymi ochłodzeniami miały miejsce w: XIII, XV, XVII i XIX wieku. Eksperci ostrzegają, że każdy okres ochłodzenia poprzedzają epidemie groźnych chorób, nieurodzaj i migracje ludności.
kilka dni temu w okolicach Karsiborów widziałem w jednym miejscu 9 szt! Zima, to okres w którym bieliki zlatują się z okolic na tzw. koczowiska, tam gdzie jest dużo pokarmu
Bźdźiągwa na prezydenta Ś-cia !! SERIO
To jest nic !! Za to bułki z Lidla. ...mniam, mniam...
/ pewnie jak wszystkim :O
Ależ to piękny ptak.
jeden bielik okazuje się bardziej skuteczny od stada naszych strażników miejskich.
Jest piękny, beutiful
Maślankiewicz • Poniedziałek [20.02.2012, 20:39] • [IP: 213.186.90.*] Fajnie chciales zaswiecic ale ci cos nie wyszlo.
Ten na krze jest w centrum a dokładniej na wysokości półwyspu kosa od miesiąca, każdego dnia po kilka godzin. W zimie na kanale piastowskim starej świnie i na bliskiej redzie można spotkać nawet do 12 (tyle widziałem najwięcej) bielików żerujących na padlinie jakiegoś ptaka czy innej wmarzniętej w lód. Od wielu lat nie jest tak rzadki jak to często się podaje.
Bo ten ptaszek ma zimowy rewir na przeprawie Karsibór, a tu przypłynął okazjonalnie.Zasępił się patrząc na miasto.
ciekawe czy mu zimno w giry
przylecial na sępa :)
W artykule słowo" orzeł" nie występuje p.Maślankiewicz, więc wszystko jest OK.
Z tuningowana mewa śmieszka.
Cóż w tym nadzwyczajnego? Zimą bieliki przelatujące nad miastem widuję prawie codziennie (trzeba tylko spoglądać wyżej niż szara masa przechodniów), a zimą widok bielika na krze to też nic nadzwyczajnego. W tym roku w obiektyw weszły 4, a co najmniej dwa razy tyle widziałem, ale za daleko na zdjęcie.
Orzeł był u miejscowego orła. Przyleciał smutny, po rozmowie ze starym orłem, który ma prostatę i aparat na uchu. Smutny popatrzył w te przeklęte miejsce, po czym odleciał niewiadomą dal.
Przydałoby się więcej takich''patroli'' orłów, sokołów...może populację tych zasrańców mew i gołębi by przetrzebiły trochę.
piekny ptak super fotka
Z jednym małym" ale". Bielik nie jest orłem. Ale to już kwestia znajomości tematu, o którym się chce pisać...