Brak odpowiedniego oznakowania skrzyżowania ulic był z pewnością jednym z czynników, przez który doszło do czwartkowej stłuczki.
Do stłuczki doszło ok. godziny 19.30.(fot. Adam Strukowicz )
Poruszaliśmy już problem fatalnego oznakowania skrzyżowania ulicy Steyera z Grunwaldzką. Dochodziło tam już do wielu niebezpiecznych zdarzeń i stłuczek. Kierowcy często wymuszają – nieświadomie, bo nie widzą wyjeżdżających z ulicy Steyera aut. W czwartek wieczorem doszło tam do kolejnej kolizji. Kierujący terenowym mitsubishi wymusił pierwszeństwo na kierującej renault Clio kobiecie i zepchnął auto na barierki.
Brak odpowiedniego oznakowania skrzyżowania ulic był z pewnością jednym z czynników, przez który doszło do czwartkowej stłuczki.
fot. Adam Strukowicz
46-letni kierujący mitsubishi prawdopodobnie nie zauważył wyjeżdżającego z ul. Steyera renault kierowanego przez 55-letnią kobietę. Zderzenie się aut było na tyle silne, że zepchnęło Clio na barierki.
fot. Adam Strukowicz
Na miejsce wezwano policję i karetkę pogotowia.
- Kobieta uskarżała się na złe samopoczucie. Jej samochód odholowano, a ona sama trafiła do szpitala na obserwację – informuje st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu. – Kierowcy byli trzeźwi.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Poprawić na bardziej widoczne oznakowanie a NAJLEPIEJ włączyć światła i po kłopocie. To naturalne że ludzie jeżdżą na pamięć. Żaden sarkazm tu nie pomoże bo to jest fakt ogólnie znany i wielu wypadkami na tym skrzyżowaniu potwierdzony. Koło banku PKO BP (na rogu) niektórzy miejscowi kierowcy również potrafią się zagapić i wymusić pierwszeństwo jadąc ul.Piłsudskiego od strony morza. Taka jest natura ludzi i mądrzy zarządcy powinni to uwzględnić jeśli są po temu warunki!. W każdym razie nawet kiedy jadę od Steyer'a, mając pierwszeństwo, rozglądam się i nawet kilka razy musiałem rozpędzonym ustąpić pierwszeństwa zachowując unikając kolizji!. Za dużo już widziałem tam śmieci pozostałych po stłuczkach żeby zawsze egzekwować swoje" prawo". Co mi po nim kiedy samochód pójdzie w diabły?!.
tak wyglada jazda na paniec
ABY WYELIMINOWAC GAPOWATYCH KIEROWCOW PROPONUJE ODCINEK OD SZTAJERA DO RYBAKI ZAMKNAC DOPUKI JESZCZE NIKT NIE ZGINAL
Mandat 1000zł za wymuszenie powinien być normą. Mam nadzieję, że * spotkają kłopoty i wydatki. Kobieta powinna tego skrupulatnie dopilnować.
To był polak, a jak wiadomo jesteśmy najlepszymi kierowcami na świecie. Oczywiście tylko w naszej opinii.
tak sie konczy jazda" na pamiec..."
lolodolo - zmień lekarza bo ten przepisuje ci zbyt słabe tabletki
Znaki w tym przypadku nie maja znaczenia. Baran jechał i wcale na nie nie patrzył. Z pewnością nie raz już jechał przez to skrzyżowanie i nawet nie miał zamiaru przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Tego aktu bandytyzmu dopuścił się z premedytacją. Po prostu chciał zamordować tą niewinną kobietę. Może to jakiś esbek, ubek albo jakiś inny stalinowski gestapowiec, dla którego próba zamordowanie Polki jest rozrywką. Prawdopodobnie tak jest, bo nie widać autka bandyty, a winne są znaki, a nie przestępca.
ten facet musi byc debilem w dodatku slepy znaki sa to jezdzic wedlug nich a jak sie nie widzi to z bucika c...
W szpitalu blondynka rodzi bliźniaki. Urodziła pierwsze, potem drugie i mówi: - Ciekawe z kim mam to drugie?
ten facet musi byc debilem w dodatku slepy znaki sa to jezdzic wedlug nich a jak sie nie widzi to z bucika c...
to nie jest błędnie oznakowane tylko powinny być wyłączone światła również na kołątaja jak i na grunwaldzkiej te przed rynkiem i sprawa się rozwiąże
To skrzyżowanie jest dobrze oznakowane, tylko trzeba patrzec.
niestety nie ma dobrych oznakowań dla złych kierowców
przestańcie biadolić skrzyżowanie jest dobrze oznaczone, nic nie zmieni wstawianie kolejnych znaków czy świateł, może warto przypomnieć sobie przepisy ruchu drogowego!!
"...położyć policjanta..." dla debili zróbmy to przed każdym skrzyżowaniem, będzie bezpieczniej...paranoja...jak można mieć takie pomysły
To jest prawda som małe mądaty jak się jezdzi na pamięc
co to za artykuł, skrzyżowanie jest dobrze oznaczone, widać czarno na białym kto ma pierwszeństwo, tylko tak jest jak się jeździ na pamięć i nie patrzy na znaki. jazda na wprost na skrzyżowaniu nie oznacza, że ma się pierwszeństwo. patrzcie na znaki. w artykule są bzdury, w innych miastach jest wiele takich skrzyżowań i nikt z tego afery nie robi. niech się kierowcy nauczą, ze trzeba patrzeć na znaki.
MOŻE TERAZ KIEROCA POSPRZĄTA TE PLASTIKOWE ELEMENTY CO LEŻĄ NA TRAWNIKU PRZY BARIERCE!
Terenowe Mitsubishi? Chyba raczej SUV dla klasy średniej robotniczej.
Co da znak Stop skoro kierowcy znaków nie widzą? Nagle zaczną widzieć znak Stop?
czy mitsubishi uciekł z miejsca zdarzenia? bo gdy nie ma nawet obcierki to winowajca czesto odjezdza jakby nigdy nic
Przywrócić światła na tym skrzyżowaniu i nie będzie problemów!!
Na tępote i głupote żadne znaki nie pomogą. Najlepsze rozwiązanie problemu to policja. Mandaty szybko nauczą kierowców jak jażdzić. A jaka jest policja w mieście to wiemy.
A zadajmy sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje?Bo nasi wspaniali kierowcy jezdżą na pamięć, pozdrawiam.