Do potrącenia doszło ok. godziny 18.40 na ulicy Grunwaldzkiej. – Mężczyzna wszedł na przejście dla pieszych. Uderzyło w niego bmw kierowane przez 32-letniego Radosława M. – informuje st. sierż. Dorota Małysa ze świnoujskiej policji.
fot. Adam Strukowicz
Gdyby nie promile, 29-letni Sławomir S. mógłby uniknąć potrącenia. Mężczyzna wszedł pod koła czarnego bmw w czwartek wieczorem na przejściu dla pieszych przy ulicy Grunwaldzkiej (przy skrzyżowaniu z ul. Łużycką). Poszkodowany trafił do szpitala.
Do potrącenia doszło ok. godziny 18.40 na ulicy Grunwaldzkiej. – Mężczyzna wszedł na przejście dla pieszych. Uderzyło w niego bmw kierowane przez 32-letniego Radosława M. – informuje st. sierż. Dorota Małysa ze świnoujskiej policji.
fot. Adam Strukowicz
Poszkodowany przechodzień uskarżał się na bóle brzucha i nóg. Karetką pogotowia przetransportowano go do szpitala na obserwację.
źródło: www.iswinoujscie.pl
o radzio
"Jeśli gość wszedł na pasy na zielonym świetle," Tak na zielonym -miał je pod sobą i wszedł na zielonym-tam nie ma świateł-musiał mieć swoje.
Znów MAJU w akcji kiedy ten pirat drogowy straci wreszcie prawo jazdy!!
Wciąż kierowcom w naszym małym mieście przeszkadzają piesi, rowerzyści i inni kierowcy !
Do Gość Piątek [17.02.2012, 11:51] [IP: 217.97.199.**]Pokaż mi gdzie tam są światła.I jak zawsze w naszym szeroko pojętym i jakże mądrym kraju przejawia się stereotyp typu : jak BMW to na pewno łysy debil bez wykształcenia, jak murzyn to pewnie ma HIV a jak Chińczyk to na bank koty je. Aha Bździągwa, Bździęgwa czy jak tam Ci matka na imię dała przy obrzezaniu - to na pewno nie był nikt z Twojej biedackiej rodziny.
Jeśli gość wszedł na pasy na zielonym świetle, to zawartość alkoholu w jego organiźmie nie ma znaczenia dla osądu sprawy.
Bździągwa, " zbieg" to uciekinier, a " bieg zdarzeń" czyli ciąg zdarzeń.
co??
no coz BMW. ...
no coz BMW. ...
ty dupku wiesz wszystko... z 08;51
nieważne że wypity czy piany był na pasach więc przechodził prawidłowo ewidentna wina kierowcy!!
Jaki kolor BMW?? bo chyba wiem kto jechal :D A I PO DRUGIE PO CZYM MAMY CHODZIC JAK JESTESMY PIJANI?? PO CHODNIKU I PO PASACH !! WIECO O CO CHALO DO PIJANEGO ZE SZEDL PO PASACH !!
nikt nie pisze jak z oświetleniem na tym odcinku a chodniki oświetlona na jezdni ciemno nie widać pijanego
nie bez winy czasami sa piesi, ale ktory kierowca zwalnia zblizajac sie do pasow niemcy tak
Jeden i drugi nie zachował ostrożności. Ot, taki niefartowny zbieg okoliczności i wydarzeń. Ten 29-letni mógł chociaż dopić browara, to by zmienił ten właśnie zbieg wydarzeń.
Tylko uruchomienie zdrowego rozsądku przez wszystkich użytkowników dróg i chodników, może uchronić nas przed przykrymi zdarzeniami. ZDROWY ROZSĄDEK PRZEDE WSZYSTKIM - panie i panowie, piesi, rowerzyści i kierowcy.
->instruktor nj 1. ciężko coś wywnioskować z Twoich przemyśleń 2. gdybyś był faktycznie instruktorem to byś nie pitolił takich głupot 3. W Skandynawii pieszy również nie jest świętą krową, ale przepisy są bardziej egzekwowane (dla jednych i drugich) 4. Po czwarte - to zawsze możesz sobie kupić bilet na prom (tylko pamiętaj aby tylko w jedną stronę)
->kierowca. Czwartek [16.02.2012, 21:46] [IP: 173.34.164.**] pieszy wedle prawa ma pierszenstwo na pasach dla pieszych.ZGADZA SIĘ. Ale i pieszego obowiązują pewne przepisy w KRD. I WAŻNE jest czy pieszy wbiega, czołga się etc. bo nie powinien - bo tak mówią przepisy. Do jasnej cholery, kierowca nie może też odpowiadać za wszystko i wszystkich. Są owszem sytuacje bezsporne gdzie to on odpowiada, ale nie za nieuwagę innych. Nawet jadąc teraz wolno droga hamowania się wydłuża. A i piesi nie są bez winy, przykładowo dzisiaj dwa razy ktoś mi przed maską przeszedł - jeden gadał przez komórkę, nawet nie raczył się obejrzeć. Drugi wszedł sobie na pasy na czerwonym świetle (dopiero klakson pomógł - normalnie cham ze mnie, jak ja śmiałem). PIESI WY TEŻ MYŚLCIE i UŻYWAJCIE WZROKU!
Dlaczego każdy uważa, że to kierowca zawsze jest winny, zauważcie, że piesi zachowują się jak święte krowy, bo oni mają pierwszeństwo, biorąc na logikę to pieszemu jest łatwiej i szybciej się zatrzymać niż kierowcy, nawet gdy prowadzi 30km.
tylko BMW ;)
ale o czym my tu dyskutujemy w świnoujściu piesi chodzą jak świete krowy nie po pasach na czerwonym. Na początku policja powinna zająć sie wtargnięciami na jezdnie tak dokładnie wtarniecie na jezdnię jest taki paragraf w ruch drogowym więc najpierw piesi bo mandat jest do 300 zł i po 300 pakować a później kierowcy człowiek rusza z pod świateł na zielony m a tu babcia z zakupami i jeszcze pogrozii ludzie zastanówcie sie jakie macie szanse z pojadem jadąćym a już ne mówie poślizg na lodzie jak teraz oj oj ludzie uruchomcie myślenie pozdrawiam kierowca z warmi i mazur ps u nas to nie do pomyślenia
Pieszy ma uważać na szosie a kierowa na chodniku-jako że raczej po chodniku nikt nie jeździ to pieszy powinien wiedzieć że jezdnia jest dla aut a przejscie przez jezdnię również wymaga ostrożności i rozwagi. Dlaczego mamy mieć zaufanie do kierowcy? jeżeli tak to i kierowca ma prawo liczyć na znajomość przepisów przez pieszych. Święte i ślepe krowy, zajęte komóreczkami, wiecznie goniące bezmyślne ćwoki zawsze będą narażone na wypadek.Ja będąc kierowcą również przemieszczam się po pasach i nigdy nie wpieprzam sie nawet jak pojazd jest dosyć daleko.Wiem ze mnie nie zbawi 5 sekund, mam pewność ze widzę i jestem widziany.
Do Gość Czwartek [16.02.2012, 22:50] [IP: 217.97.193.**]Zakupiłem takową. Póki co nie przydała się ale patent i niepodważalny dowód (z tego co czytałem)Aha byłbym zapomniał. Jestem kierowcą starego, zajechanego BMW z przebiegiem 397000 km. Pozdrawiam wszystkich, nawet tych wrzucających wszystkich do jednego wora. ŻAL
Radzio co sie stao :)