Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji stanie się to na Walnym Zgromadzeniu wspólników 4. września. Głowacki to sekretarz zarządu Ligi Polskich Rodzin w Szczecinie, prezesem Terminalu został w styczniu. Jak mówi "spodziewa się wszystkiego". - W obecnej sytuacji politycznej każdą ewentualność trzeba brać pod rozwagę - dodaje Głowacki.
Sławomir Głowacki mówi, że do emerytury brakuje mu 4 miesięcy. Zapewnił, że nie ucieknie na zwolnienie lekarskie. - Ja nie jestem człowiekiem, który wiąże się do określonego stanowiska.
4. września tymczasowo obowiązki prezesa przejmie jeden z członków Rady Nadzorczej Terminali Polskich. Potem prawdopodobnie prezesem zostanie dotychczasowy zastępca Terminalu Świnoujście Andrzej Gajda. Dymisja Głowackiego to kolejna dymisja działaczy LPR w firmach i instytucjach branży morskiej. Swoje posady stracili już dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie oraz jeden z jego zastępców.
nie jeden zakład pracy jest, , dewastowany ? rozkładany na łopadki , , przez , , FACHOWCÓW, , z nominacji byłej koalicji
Życzę temu człowiekowi tylko jednego : aby potraktowali go tak, jak on potraktował ludzi pracujących w Terminalu. Ten" pan" nigdy nie powinien obejmować stanowisk, które przerastają jego możliwości !Najgorsze jest to, że jego" dzieło zniszczenia" nie będzie można tak szybko i łatwo naprawić. Trzymam kciuki 4-go września !!
Chwała bogu. To co ten staruszek wyprawia w Świnoujskiej spółce woła o pomstę do nieba. Zastanawia mnie tylko czy LPR zdaje sobie z tego sprawę.