Portos zgubił się we wtorek na podwórku przy ul. Gdyńskiej 21. Znalazł się o poranku następnego dnia. Piesek najprawdopodobniej zaciekawiony pływającą po kanale krą, wbiegł na lód. Ten jednak nie wytrzymał ciężaru i Portos wpadł do wody. Pływającego psa zauważyli pracownicy KPW. Natychmiast ruszyli na ratunek. Czworonoga wyłowiono i, dzięki naszemu portalowi, oddano w ręce właścicieli.
Poniedziałek, 28 kwietnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Piotra, Walerii, Witalisa.
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Śmigus-dyngus w Parku Zdrojowym
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Historia świnoujskiej komunikacji autobusowej znów na ulicach miasta
- Spółka świętuje dziś swoje 20 urodziny
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » 13-miesięczny Portos wpadł do wody. Wyłowili go pracownicy KPW
Radosna wiadomość! Obawiałam się, że już nigdy nie zobaczę jego kloców na chodniku na Gdyńskiej.
Nazywanie tego bydlaka 'pieskiem' to chyba przesada...
Super!!
22:49 - Hamuj piętą.
też go widziałem na terenia kpw. około 8 rano ale z daleka, zastanawiałem się co to za pies, przecie na jednostce same koty są, mało tego widziełm momeny jak pies skacze do wody za ptactwem.
Super, że udało się go odnaleźć!! Brawo dla panów z KPW. Teraz znów będzie mógł brykać z Astrą, Lukim, Arnoldem i Luną :)
Jak z Gdynskiej trafil do kanalu ?
ciekawe jak go wpuścili bez przepustki na teren kpw?:)
A ile uzębionych dwunożnych bydlaków łazi bez kagańca i jakiejkolwiek smyczy po ulicy! Koszmar! Weźcie się za nich w końcu!
Jaki słodziaczek!
MŁODY TO I. .. GŁUPI. DOBRZE ŻE SIĘ ZNALAZL.
KOBIETO PISZE ZE W PORCIE MARYNARKI WOJENNEJ BIEGAŁ O 8 RANO NA 1000%
Takie" gubienie" kundla w okolicach lasu to powszechna praktyka wśród wiochmenów. Żarcie kosztuje, niech se gadzina coś sama upoluje.
LUDZIE NIE ŻARTUJCIE SOBIE TU GŁUPIO, BO NIE OTO CHODZI. Sama mam owczarka niemieckiego długowłosego i sąsiedzi dzwonili do mnie o godzinie 23 czy to nie przypadkiem mój pies, widziałam go na ul.Ułańskiej. Każdy pies czasem ucieknie to za suczką, to za czym innym. TAKIE RZECZY SIĘ ZDARZAJĄ, a większość z was reaguje z pretensjami i żalami.
jaki słodziaczek...:))
Piesek się zgubił ? To może niech pani sama nawali na chodniczku.
Ciekawe gdzie jest lasek przy gdynskiej 21?
Zapraszamy do KPW po odbior
Znajdzie się. To nie igła, żeby zginęła w stogu siana. Chyba, że porwał go lis :-)
zaraz odezwą się podłe kurfffy co nie lubią psów, ludzi i chwilami chyba samych siebie
Zgadza się też go widziałem rano w porcie.
Czyli od wczorajszego wieczora ten uzębiony bydlak biega swobodnie po mieście bez kagańca na pysku? No gratulacje. Może straż wiejska wreszcie przerwie sen zimowy i przypierniczy właścicielowi solidny mandat?
NIE WYSTERCZY SOBIE PSA KUPIĆ, TRZEBA SIE NIM OPIEKOWAĆ CO ON ROBIŁ BEZ SMYCZY!!
Poleciał z Atosem, Aramisem i d'Artagnanem powalczyć z psami kardynała.
jak się ma młodego szczeniaka to należy go pilnować mocno!