Przypomnijmy, że w połowie grudnia pisaliśmy na ten temat niebezpiecznej tablicy na naszym portalu.
Dwa tygodnie potrzebowali wtedy urzędnicy, aby zając się tą sprawą. Mariusz Karbowski zadzwonił do wydziału inżyniera miasta z wiadomością, że infomat (elektroniczna tablica na której wyświetlają się informacje o wolnych pokojach w hotelach w Świnoujściu) przy Słodkim Centrum, jest niebezpieczna. Mieszkaniec jest inżynierem elektrykiem. Wziął więc potrzebny sprzęt i tablicę sprawdził. Napięcie na obudowie wynosiło 87 wolt. Zadzwonił do inżyniera miasta, by się tym zajęto. Minęły dwa tygodnie. I nic. Powiadomił więc problemie iświnoujście.
O zabezpieczenie zagrażającego życiu infomatu poprosiliśmy policję. Na promenadę przyjechał radiowóz. Dwóch funkcjonariuszy pilnowało, żeby tablicy nikt nie dotknął. Następnie pojawiły się stosowne służby i odcięły zasilanie od infomatu.
W styczniu tablica miała zniknąć
Czyli można tą tablicę rozp__ pod pretekstem, że kopie prądem?
O matko! iswinoujscie zażądalo natychmiastowej reakcji i nic! Koniec świata! Że też nikt nie wykonuje niezwłocznie poleceń tego portalu... hmmm karygodne. Zimowy sezon ogórkowy uważam za otwarty :)
Tylko czekac az tablica nie wytrzyma i kogos zaatakuje
[IP: 217.97.193.***] Na taj zasadzie biznes na ziemi się kręci.
oj bo Wy drodzy ziomale zawsze macie zgrzyt, a może w urzedzie nie ma elektryka, a pan Sienkiewcz naczelny elektryk pana prezydenta, poszedł np.na spacer, wszyscy wiemy, że" kopie "i się nie. ..dotykamy, nie dotykamy!!
Miernik w łapy i naprzód.
Aha... i co że stoi ?
[IP: 88.156.235.**] jakiś tydzien temu dotykałem, nic nie kopnęło, tablica nie działa, zasilanie odłączone
03:49] • [IP: 46.205.103.***], 08:06] • [IP: 195.117.222.***] - prawnicy się znaleźli... :D tablica nie należy do miasta i stoi na wydzierżawionym terenie ale odszkodowanie chcieli by od miasta... coś na zasadzie: jak nam porwą furę to muszą oddać samolot, bo to taka tradycja jest :D
Do 128, to ja cwaniaczku dotknij, może jako pierwszy dostaniesz odszkodowanie.
ja spróbuje dotknąc, tylko proszę jeszcze o dobrego adwokata, żeby jak najwięcej kasy z miasta z odszkodowania wyciągnąc, zyskiem się podziele,
Co to ona Koperfild, żeby znikła?
przecież odłączono zasilanie więc tablica nie stwarza już zagrożenia i nie ma powodu jej usuwać
czemu nikt nie pomyślał i nie wyciągnął od miasta pieniędzy w postaci ubezpieczenia? Starczyło by aby tablica kopnęła kogoś a ten straciłby przytomność. Potem dobry lekarz i kasa w portfelu. najlepiej osoby z elektronicznym rozrusznikiem.
No to najpierw sprawdźcie czy kopie! jest naprawiona i nic nie kopie jezusmaria co za ludzie! Wartość informacji = 0
a nalezy sie...