Wrażliwość niektórych ludzi ogranicza się tylko do zwierząt zwłaszcza swoich psów, bo to, że psy załatwiają się na byłym cmentarzu już im nie przeszkadza.

idź się leczyć babo

Zwierzyna sobie migruje tam, gdzie ma zarcie. Gdyby tam nie bylo zarcia to i sarenek i dzikow by nie bylo. Zwierzaki przechodza wlasnie z lasku od granicy. Cale stadka wieczorami wychodza z lasu i wchodza miedzy budynki, nie tylko w ten park. Wiec wydaje mi sie niezrozumieniem tematu przez ta Pania. Byc moze w lesie maja za malo jedzenia. Od roku trwa wycinka drzew w lesie za Rycerska. ogrodzenie kolejki UBB tez ograniczylo migracje wiec zwierzyna przesuwa sie w kierunku Parku Zdrojowego. Tam czeka jedzenie, ludzie sami narazaja zwierzaki

zgadzam się z przedmówcą

NIE dla wycinania drzew. Mamy masę apartamentowców, które nikomu nie służą. Terenów zielonych coraz mniej. Świnoujście ma status uzdrowiska. Więc powinniśmy też dbać aby nie brakowało zieleni. Wystarczy spojrzeć co się dzieje pod drugiej stronie granicy. Tam tego nie brakuje. Uważam, że nasza władza po prostu robi za dużo wydatków i sprzedażą gruntów próbuje zalepić dziurę budżetową. A jest masa budynków niewykorzystanych popadających w ruinę. Wystarczy je wyburzyć i na ich podstawie wybudować mieszkania lub hotele a nie bezmyślnie wycinać zieleń. Czas na zmiany w Urzędzie Miasta!! Ci ludzie podejmują decyzję tylko według schematów i nie potrafią już nic dobrego wymyśleć.

Słusznie 12:03. Park jest sralnią dla psów. Nie moze być tak, żeby kundel podczas defekacji był niepokojony przez dzikie zwierzęta.

Miejscem dla dzikich zwierząt są siedliska pozamiejskie a nie park.

186..nic dodać nic ując, ale przecież ktoś na tych ludzi głosował, u sąsiadow do głowy by nikomu nie przyszło zabetonowac najpiekniejszy kawał wyspy, u nas jest gust i mentalnośc wschodnia, do zachodu niogdy nie dorośniemy, nawet jak co poniektorzy zdjęli gumiaki kufajki, dla nich beton to szczyt postepu, cała skandynawia, hiszpania włochy i cywilizowane kraje stawiają na to co zostawili im pradziadowie, a tu, szkoda komentu, najlepiej jakby sobie zabetonowali mózgi!!

Kto chce mieszkać w sąsiedztwie dzikich zwierząt musi zmienić miejsce zamieszkania. Osobiście unikam dzikich zwierząt i ludzi z psami w parku lub na ulicy.

Ja tam wolę ryjącego dzika niż srającego psa lub pijanego myśliwego.

odstrzelic wszystko, zrobic deptaki, zlikwidowac ruch samochodowy-tylko rowery i spacery a i jeszcze beton stanowczo za malo jest w sciu-ale jak sama nazwa mowi beton to siedzi w radzie miasta

z sarenki lubie pieczeń..z dziczka kiełbaskę:)

Niestety wchodzimy w świat zwierząt i do tego zaśmiecamy wlasny.

Do [31.01.2012, 08:43]  [IP: 217.97.199.**] jak bym cię nazwał bydlakiem to by była to obraza dla zwierząt!

07:45] • [IP: 80.245.186.**]: park na Chopina powinien tylko przejść drobną kosmetykę... robienie placów zabaw na cmantarzu to gruba przesada !!

Sarny mają na wyspie wiele chronionych terenów, zwłaszcza po niemieckiej stronie. Dziki nie są mile widziane w miescie, nie tylko dlatego, ze ryją w trawnikach, ale mogą zrobic krzywdę ludziom. Czego tej pani zycze, zwłaszcza że trwa huczka.

droga pani proszę pogodzić się z faktem, że dopóki będziemy mieli takich fachowców to takie będą skutki ich rządzenia... świnoujście staje się betonową pustynią, drogimi apartamentowcami, dziką wieżą w parku zdrojowym, marina dla neimieckich turystów i miastem bez parków... park Szopena miał już projekty chwalono się tym w prasie... i co? i nic bedzie maryyna jak ze snu