Ministerstwo Finansów tłumaczy, że w akcji chodzi zwłaszcza o to, by sprzedawcy uczciwie rejestrowali sprzedaż na kasach fiskalnych i przestrzegali zasad uczciwej konkurencji. Paragon jest potwierdzeniem, że podatek nie trafił do kieszeni nieuczciwego przedsiębiorcy.
Wiceminister finansów, generalny inspektor kontroli skarbowej Andrzej Parafianowicz poinformował, że w 2011 roku w akcji "Weź paragon" okazało się, że skontrolowani przedsiębiorcy w trzecim kwartale 2011 r. wpłacili aż o ponad 20 proc. więcej podatków niż w analogicznym okresie 2010 roku. W przypadku przedsiębiorców, u których nie było kontroli, wzrost wpłat z tytułu podatków wyniósł tylko około 5 proc."
Dane jednego z województw za jeden kwartał pokazują, że dodatkowe 20 proc. wpływów podatkowych pochodzących od skontrolowanych firm odpowiada kwocie ponad 15 mln zł.
Ministerstwo Finansów podkreśla, że paragon to najprostszy dowód zakupu, który potwierdza, co kupiliśmy, od kogo, kiedy i po jakiej cenie. Dzięki niemu możemy reklamować produkty lub usługi, które okażą się niezgodne z umową. "Dowód zakupu musimy otrzymać niezależnie od miejsca sprzedaży produktu. Musi nam go wydać m.in. sprzedawca w sklepie, na bazarze, na stoisku z pamiątkami, w internecie. Warto o tym pamiętać, wybierając się na zakupy" - informuje Ministerstwo Finansów.
Konsument, który nie otrzymał paragonu od sprzedawcy, powinien to zgłosić do urzędu kontroli skarbowej. W przypadku problemów z zakupami czy odrzuconą reklamacją możemy otrzymać bezpłatną pomoc miejskich lub powiatowych rzeczników konsumentów. Poradę prawną można również otrzymać dzwoniąc pod darmowy numer infolinii konsumenckiej 800 007 707.
Resort Finansów prowadzi tą akcję od 2004 r. Partnerem akcji jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Akcję wspierają: powiatowi i miejscy rzecznicy konsumentów, wojewódzkie inspektoraty inspekcji handlowej, Federacja Konsumentów, Stowarzyszenie Konsumentów Polskich, Business Centre Club oraz samorządy lokalne i niektóre przedsiębiorstwa.
szukacie pieniędzy to sobie kościół opodatkujcie albo wojskowym wiek emerytalny wydłużcie.
Gość • Piątek [20.01.2012, 07:15] • [IP: 85.222.91.***] Konfident- (z łacińskiego confidens, -ntis ‘pewny siebie, bezwstydny’ od confidere ‘zaufać’) tajny agent, szpieg; dawniej powiernik.
Gość • Piątek [20.01.2012, 07:15] • [IP: 85.222.91.*** Gość • Piątek [20.01.2012, 08:09] • [IP: 93.154.157.***] A co wy widzicie w tym dziwnego, u Niemców jest to normalne i przynajmniej nie ma takiego złodziejstwa jak w Polsce. Jeśli nie macie sobie nic do zarzucenia to czego się obawiacie.
i git..tak powinno być:)
Ul. Lutycka sklep elektryczny, tam ta krowa nagminnie nie wydaje paragonów.
nigdy nie żądam paragonu. wolę, żeby pieniądze z niezapłaconego podatku wydał przedsiębiorca niż miałoby je zgarnąć to złodziejskie państwo i przeznaczyć na wojnę w Afganistanie lub pozłacane spłuczki w ministerialnych kiblach.
W piekarniach nie dają paragonu
taksowkarzy viva zus, us, paragony
Lekarze i prawnicy też? Brak kasy na emerytury więc doniosę na nie prawych obywateli. Przecież płaciłem tyle lat na ich studia, a teraz się migają.
ciekawe ze dotyczy to tyllko spredawców a nie lekarzy i dentystów
I zaraz zacznie się uprzejme donoszenie
Konf...ci i donosicie na start !!