- Gdy zwróciłem uwagę właścicielowi psa, ten zaczął być agresywny. Kiedy okładał mnie smyczą, jego pies rzucił się na mnie i ugryzł mnie w pośladek – opowiada pan Marcin. - Pies biegał samopas, bez smyczy i kagańca – podkreśla.
fot. Adam Strukowicz
Pan Marcin spacerował we wtorek po Parku Zdrojowym z żoną i małym, niespełna dwuletnim, dzieckiem. Kiedy z krzaków niespodziewanie wybiegł mieszaniec wilczura i popędził w kierunku malucha, pan Mariusz wziął swoją pociechę na ręce. Zza zakrętu wyłonił się wówczas właściciel czworonoga. Doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy panami. Pies rzucił się na ojca małego dziecka i ugryzł go w pośladek. Na miejsce wezwano policję.
- Gdy zwróciłem uwagę właścicielowi psa, ten zaczął być agresywny. Kiedy okładał mnie smyczą, jego pies rzucił się na mnie i ugryzł mnie w pośladek – opowiada pan Marcin. - Pies biegał samopas, bez smyczy i kagańca – podkreśla.
fot. Sławomir Ryfczyński
Co innego twierdzi jednak właściciel psa. – Spacerowałem spokojnie, a ten pan zaczął krzyczeć żebym się wynosił, bo park to nie miejsce dla psów. Szedł w moim kierunku i rzucał wyzwiska. Pies stanął w mojej obronie i ugryzł go. Był oczywiście na smyczy – twierdzi właściciel.
Nie obeszło się bez wezwania policji. Właściciel czworonoga został ukarany mandatem karnym.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Piszę do Palanta i durnia (Gość • Środa [18.01.2012, 19:03] • [IP: 79.184.124.***]Ty już jesteś namierzony i będziesz miał mandat Baraniue
Prawie wszyscy i prawie we wszystkim macie rację. Ale ja chciałbym dowiedzieć się jednego. Czy miasto pobiera obecnie od właścicieli psów podatek za ich posiadanie? Jeżeli tak, to NIKT NIE MA PRAWA wymagać od nich, żeby po swoich psach sprzątali. Miasto pobierając podatek bierze ten obowiązek na siebie. Nie jesteśmy niewolnikami, z których za bezdurno każdy może drzeć ile wlezie bez zdania racji i nic w zamian nie świadcząc. Jeżeli podatku nie ma, to sprzątać powinni właściciele zwierząt.
Z Bachorami to w domu siedzieć, a nie po parku się szwędać!!
do 19:00- ciekawe jak pogryzie twoje dziecko to tez tak powiesz, chooju
Czy IP: 80.245.178.** sprząta odchody po swoim owczarku niemieckim ?
pomieszane to ty masz w głowie, i nie potrafisz gamoniu prawidłowo odczytać TEKSTU.
Jakby pies byl na smyczy to przeciez nie byloby sprawy. Pies nie jest winny, tak byl szkolony. A jesli wlasciciel wydal komende psu aby zaatakowal, choc nie bylo zagrozenia zycia to powinien miec psa odebranego. Nie nadaje sie na przewodnika
Ja już straciłam ochotę na zwracanie uwag, ze pies jest bez kagańca, albo bez smyczy -Kazdy właściciel tylko mówi mój pies jest łagodny.Ale jak wiadomo wszystkim psu do końca nie powinno się wierzyć. Poza tym chyba wiadomo, ze dla właściciela zawsze będzie łagodny, ale mi informacja.Nie oznacza to jednak, ze dla obcych będzie potulny.Nie zwalnia to wiec właścicieli do obowiązku bezpieczeństwa innych-czyli kaganiec, smycz i to nie na 5-10 metrów)
Ja jestem za tym panem z pieskiem:) nienawidzę małcyh zasrajmajtków które chodzą po parku i drą mordę, takich małych gówniarzy powinno by odizolować od świata -najlepiej do klatki a pieski niech sobie biegają, bo już wytrzymać nie mogę od tych wrzasków. Nienawidzę dzieci!
a Pan Marcin miał kaganiec? - bo głośno szczekał
Do 18:29 też kojarzę tego bezczelnego karka, ale tak to jest jak policja jest pobłażliwa.
A dlaczego ja jako podatnik mam płacić za wybieg dla Twojego psa?
Pan Marcin spacerował. .. pan Mariusz wziął swoją pociechę na ręce... coś pomieszane z imionami :)
A tak poza tym płacę podatek za psa, więc będę z nim chodziła do parku, czy Wam się to podoba, czy nie pustaki
Tak, najlepiej dać kary wszystkim właścicielom psów! Mam owczarka niemieckiego i w takim razie gdzie ma się wybiegać? Na ulicy? Tacy mądrzy z Was, piszecie bzdury, a chciałabym powiedzieć że NIE KAŻDY PIES JEST AGRESYWNY! I codziennie z nim chodzę do parku i NIE wyobrażam sobie, aby mój pies co jest posłuszny wybiegiwał się na metrowej smyczy. Jakoś wszyscy spuszczają swoje psiaki. Dobra, niech te agresywne psy chodzą w kagańcu, ale niech też mogą się wybiegać. A jak mieszkańcom coś nie pasi to niech zrobią specjalne miejsca dla psów, a nie tylko mordę drą i wypisują durne komentarze. Żal mi takich pustych osób!
Nie do wiary. O 18:46 kobieta zwraca się czule do kundla. Teraz czekam na odpowiedź Kobisia, który niewątpliwie pilnie śledzi ten wątek na ekranie swojego netbooka. Do zobaczenia w moim gabinecie.
Masz psa: zapłać podatek, szczep raz w roku, kup smycz i kaganiec, daj na tresurę i wychodź z nim na spacery 3 razy dziennie. Sprzątaj po nim kupy. Pies to przyjemność i odpowiedzialność. Takie są przepisy. A jak właściciel nie reaguje, to mąką go 3 razy obsypać. Pomyśli że jesteśmy wariatami i psa będzie zabierał przed nami pierwszy. Na wariatów po wariacku. Sam mam 2 psy i o dbam o psy i ludzi którzy z nimi obcują. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.
od dziś Pan właściciel pitbula niech się boi, policja go w końcu namierzy i zakończy karierę durnego właściciela durnego psa
Psy maja to w genach że znają się na ludziach i wiedzą jaką ludzką gnidę trzeba przyciąć.To są nasi mali bracia na tej ziemi.Szkoda że natura nie obdarzyła ich mówieniem więc życzę im wszystkiego dobrego a człowieka uczciwego.
dobre ten zwraca uwage a ten psem szczuje, darujcie szkoda że maluch niewyrażał swojej opini ugryzł by małego??mam psa ale kaganiec musi miec, ja nie wiem co mu w głowie siedzi!nawet jeżeli mam go 11lat, nie mam żadnej pewności że do tej pory spokojny pies niepogryzie kogoś.
Kobiś jest mi bardzo przykro, ze tak się stało.Wiem jedbak, ze bez wyrażnego powodu tego nie zrobiłeś.Winę ponoszą Ci dwaj panowie.Jestem o tym przekonana.Do zobaczenia na spacerku.
zaatakoawał na wyraźną komende" bierz go"!! byłam przy tym...;]
233. z 18.31 O to chodzi podstarzały gamoniu, że ludzie spacerujący nie maja ochoty wiedzieć czy pies jest groźny czy nie. Biegające samopas psy mają po prostu zniknąc i koniec kropka. Tak jak pisalem, od dzis bede osobiscie wzywał patrole jak tylko zobacze jakies rozbiegane kundle.
Nie nagłaśniajcie takich spraw jeśli nie wiadomo kto zawinił.Jak można pisać takie epitety pod adresem tych ludzi.
Znzm tego pieska.Widzę go niemal codziennie.Zachowuje się nienagannie.Wszystkim nam może przydarzyś się podobny incydent.Ludzie są bardziej nieobliczalni.Po co się tak obrażcie.Wiem doskonale, że temu pieskowi ani strawy ani serca właścicieli nie brakuje.Nie wiem co było powodem tego zajścia ale nie dam wiary, że to on pierwszy zaatakował.