Przystań jachtowa dla bogaczy w cieniu szeregu apartamentowców czy marina o międzynarodowym znaczeniu z zapleczem dla właścicieli jachtów i bazą szkoleniową dla adeptów żeglarstwa? Jaki będzie port jachtowy w Basenie Północnym. Po prezentacji koncepcji zagospodarowania tego terenu Urzędzie Miasta część środowiska żeglarskiego postanowiła głośno wyrazić swój sprzeciw do tego projektu. Najważniejsze jednak żeby te uwagi oficjalnie trafiły do Urzędu zanim koncepcja stanie się zatwierdzonym projektem. Jak wnosić zastrzeżenia – tego mogli dowiedzieć wszyscy zainteresowani mieszkańcy podczas niedzielnego spotkania w Jazz Club Scena. Ale obecność przedstawicieli władz miasta, architektów, żeglarzy i zainteresowanie mediów doprowadziła do dyskusji, w której po raz kolejny starły się wizje świnoujskiej mariny.
Architekci przygotowujący na zlecenie Prezydenta Miasta projekt zagospodarowania terenu mariny odcięli całą przystań od południa i zachodu szeregiem apartamentowców.
Na wschodnim cyplu natomiast umieścili lądowisko dla helikoptera sanitarnego. Wzdłuż nabrzeży znalazło się miejsce dla budynku zaplecza Straży Granicznej, a za starą halą w parku – olbrzymi plac pod budowę hotelu wysokości latarni morskiej. Podczas pierwszej publicznej prezentacji tej koncepcji zabrakło głosu środowiska żeglarskiego. Reakcją była inicjatywa spotkania najbardziej zainteresowanych tematem mieszkańców w „Centrali”. Zjawili się też przedstawiciele miasta – zastępca prezydenta Joanna Agatowska i dyrektor Mariusz Fryska dyrektor administrującego mariną OS i R „Wyspiarz”.
-”Port musi się samofinansować, a tylko z podatku od nieruchomości jakie powstaną na tym terenie uda się takie wpływy pozyskać”-wyjaśnił obecny zarządca przystani.
fot. Sławomir Ryfczyński
Żeglarzy interesowało jednak przede wszystkim gdzie będą mogli wysuszyć żagle po rejsie, skorzystać z serwisu. Tu konkretów wciąż nie ma, mówi się za to o powierzchni, która ma być zarezerwowana na takie potrzeby. Żeglarze nie mogli zrozumieć dlaczego projektant każe suszyć im żagle na betonie, a nie pozostawia na dla takich czynności kawałka zielonego terenu.
fot. Sławomir Ryfczyński
Żeglarze zabierający głos w dyskusji uważają, ze nasza marina, przy dobrym zagospodarowaniu może zyskać wielkie znaczenie ośrodka regatowego, nawet o charakterze olimpijskim.
fot. Sławomir Ryfczyński
O przyszłość zabetonowanej apartamentowcami mariny martwi się radny Andrzej Mrozek;
-”Osiądzie tu kilkunastu nowobogackich, którzy żądać będą ciszy od 22.00. Na jakiej marinie z prawdziwego zdarzenia jest to możliwe?”-pytał.
fot. Sławomir Ryfczyński
Broniąc swojej koncepcji władze powołują się na opinie zaprzyjaźnionych żeglarzy. Zastępca prezydenta, na dowód, że nie wszyscy jachtmeni podzielają obawy malkontentów odczytała list otwarty Bruno Salcewicza. List był długi i spowodował.... opuszczenie sali przez część uczestników spotkania. Prowadzący spotkanie Andrzej Sokołowski przypomniał, że marina w Świnoujściu nie ma konkurencji w promieniu kilkudziesięciu mil.
-”Powinniśmy zrobić wszystko by dla jak największej liczby żeglarzy stała się przystanią macierzystą a nie gościną”.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dyskutowana koncepcja jest dostępna w formie projektu w Wydziale Architektury Urzędu Miasta. Dopóki jest tylko planem każdy mieszkaniec może tam składać do niego swoje uwagi i zastrzeżenia. Im więcej ich będzie tym większa szansa na uwzględnienie ich w ostatecznej wersji. Dlatego, wszyscy którym leży na sercu rozwój żeglarstwa (pojmowanego nie tylko jako ekskluzywna zabawa dla nowobogackich) powinni z tej szansy skorzystać.
Widocznie żaden z tych pseudo- architektów nie ruszył d... ze stołka i nie widział jakie" czyste i zdrowe " powietrze niesie wiatr od portu w czasie przeładunku apatytów i miału węglowego. Ponadto jakże cudowny widok na brudny port będą mieli mieszkańcy apartamentów. No i jeszcze jedno - z prawej port, z lewej marina i do centrum miasta oraz plaży tylko kilka kroków. Tak projektować mogą tylko
u nas te baranie głowy. I po co ten cały cyrk z " otwartą dyskusją społeczeństwa" jak" architekci już poustawiali klocki na makiecie. Wstyd mi ze glosowałem na taką ekipę.
Jak zwykle prawda leży po środku!
Jest teren atrakcyjny a nawet bardzo atrakcyjny pod budownictwo mieszkaniowe, można uzyskać" kosmiczną" cenę za metr.
Tylko jak się to ma do innych tego typu inwestycji w Ś-ciu?
Na przedłużeniu ul.Chrobrego miało być molo a pózniej inwestor miał stawiać apartamentowce i co?apartamentowce stoją a mola nie ma!Kłótnie, sprawy sądowe, i puste miejsca po kinie" Rybak", dawnym Domu Kultury, zamykanie bramy przez właściciela budynku przy ul.Bohaterów Września itd.!!To nie nauczyło i podejrzewam, że nie nauczy myślenia perspektywicznego szanownie nam panujących urzędników("jakoś to będzie"," byle do wiosny")."Klamka za pewnie już zapadła"konsultacje to" pic na wodę" są pewne" zobowiązania"wobec tych co mają kasę, tu tak było jest i będzie!Tylko nie wiem jakim" cudem"udało się w miarę zabudować ul.Monte Casino i Bohaterów Września zgodnie z starym budownictwem(tylko te molochy SM Słowianin i" trepowo"-brrrr)
Patrząc na to z boku można by stwierdzić, że o marinie decydują osoby, które nie mają o żeglarstwie zielonego pojęcia. Pojęcia nie mają, bo nie chcą mieć. znacznie ważniejszy jest prywatny portfel. Wejdą w spółki z deweloperami, zainwestują swoje pieniądze, które odzyskają z wielokrotnym zyskiem. Dobrze że nie było p. M. jej wypowiedzi są żałosne. Parcie na kasę pozbawia niektórych logicznego myślenia. Wiele osób przyjeżdża do Świnoujścia ze względu na te" niezagospodarowane" przestrzenie i dziką przyrodę, którą teraz chcą zabetonować. Nie wierzę w deklaracje typu " dobro miasta leży nam na sercu". Ciekawe ilu członków rodzin zostałoby właścicielami, współwłaścicielami apartamentowców?!
Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie kupował działek i stawiał hotele, pensjonaty, apartamentowce z widokiem na statki cargo, hałdy węgla, wagony kolejowe, z dodatkiem ciągłego hałasu, to nie jest Monte Carlo czy Nicea.Projekt Urzędu Miasta to śmieszny dowcip!Wystarczy przejść się po tym terenie i zrozumieć, że nikt tam nie zainwestuje dużych pieniędzy.Tym bardziej, że atrakcyjne tereny pod inwestycje turystyczne w naszym mieście sprzedają się bardzo ciężko i mija wiele lat za nim coś na nich się buduje.Wystarczy zobaczyć byłe pole namiotowe w okolicach promenady.Wszystkie działki dawno sprzedane w latach hossy na rynku nieruchomości i sporo terenu jest do tej pory zarośnięta krzakami.Także właściciele jachtów niech się nie martwią.Nic tam nie powstanie dla nich i turystów.Jeszcze przez wiele lat będą tam krzaczki a na nich zdechłe mewy, tak jak teraz, można się przejść i zobaczyć na własne oczy, pozdrawiam fantastów-marzycieli.Pamiętajcie, Świnoujście z hałdami węgla i gazoportem to nie Monte Carlo :)
"Żeglarzy interesowało jednak przede wszystkim gdzie będą mogli wysuszyć żagle po rejsie, skorzystać z serwisu. Tu konkretów wciąż nie ma, mówi się za to o powierzchni, która ma być zarezerwowana na takie potrzeby." - DRODZY CZYTELNICY - TAKIE PREZENTACJE PRZEPROWADZA SIĘ ZAWSZE W TEN SPOSÓB, ŻE TO CZEGO NIE ZAŁOŻONO W PROJEKCIE TO POTEM NAZYWA SIĘ MIANEM" TAK PLANUJEMY TEŻ UJĄĆ TO W PROJEKCIE".
ALEX • Poniedziałek [16.01.2012, 09:25:22] • [IP: 84.175.134.**]
JEST PIĘKNA MARINA W ZACHODNIEJ CZĘŚCI ZALEWU SZCZECIŃSKIEGO PO NIEMIECKIEJ STRONIE I TO MY POWINNIŚMY ZROBIĆ SIĘ DLA NICH KONKURENCYJNI.LEPIEJ SUSZYĆ ŻAGLE NA BETONIE NIŻ NA TRAWIE ZANIECZYSZCZONEJ PSIMI ODCHODAMI. .
„Co bardziej krewcy uczestnicy zgromadzenia powinni zagrozić nawet, że jeśli raz jeszcze burmistrz i towarzyszący mu podnóżek świnoujskiego czegoś tam, z taką propozycją przyjadą, to mogą zostać wrzuceni do Świny i to niezależnie od pory roku.” - Żeglarze, walczcie o to, żeby było tak jak Wy chcecie, a nie jak jakaś baba, która nie ma pojęcia o niczym. Chociaż wiem, że Wy swoje, a ta urzędnicza swołocz i tak po swojemu z uporem maniaka. Kiedyś te tereny były zajeb⋆⋆te, do póki nie przypomniała sobie o nich banda cymbałów. ⊛≺ ⊛
Widocznie żaden z tych pseudo- architektów nie ruszył d... ze stołka i nie widział jakie" czyste i zdrowe " powietrze niesie wiatr od portu w czasie przeładunku apatytów i miału węglowego. Ponadto jakże cudowny widok na brudny port będą mieli mieszkańcy apartamentów. No i jeszcze jedno - z prawej port, z lewej marina i do centrum miasta oraz plaży tylko kilka kroków. Tak projektować mogą tylko u nas te baranie głowy. I po co ten cały cyrk z " otwartą dyskusją społeczeństwa" jak" architekci już poustawiali klocki na makiecie. Wstyd mi ze glosowałem na taką ekipę.
Dlaczego na spotkaniu była Pani Joanna Agatowska, a nie główna winowajczyni pani barbara michalska?
Jak zwykle prawda leży po środku! Jest teren atrakcyjny a nawet bardzo atrakcyjny pod budownictwo mieszkaniowe, można uzyskać" kosmiczną" cenę za metr. Tylko jak się to ma do innych tego typu inwestycji w Ś-ciu? Na przedłużeniu ul.Chrobrego miało być molo a pózniej inwestor miał stawiać apartamentowce i co?apartamentowce stoją a mola nie ma!Kłótnie, sprawy sądowe, i puste miejsca po kinie" Rybak", dawnym Domu Kultury, zamykanie bramy przez właściciela budynku przy ul.Bohaterów Września itd.!!To nie nauczyło i podejrzewam, że nie nauczy myślenia perspektywicznego szanownie nam panujących urzędników("jakoś to będzie"," byle do wiosny")."Klamka za pewnie już zapadła"konsultacje to" pic na wodę" są pewne" zobowiązania"wobec tych co mają kasę, tu tak było jest i będzie!Tylko nie wiem jakim" cudem"udało się w miarę zabudować ul.Monte Casino i Bohaterów Września zgodnie z starym budownictwem(tylko te molochy SM Słowianin i" trepowo"-brrrr)
należy zasponsorować z podatków halę do przechowywania jachtów, na rzecz biednych właścicieli jachtów. oczywiście
Patrząc na to z boku można by stwierdzić, że o marinie decydują osoby, które nie mają o żeglarstwie zielonego pojęcia. Pojęcia nie mają, bo nie chcą mieć. znacznie ważniejszy jest prywatny portfel. Wejdą w spółki z deweloperami, zainwestują swoje pieniądze, które odzyskają z wielokrotnym zyskiem. Dobrze że nie było p. M. jej wypowiedzi są żałosne. Parcie na kasę pozbawia niektórych logicznego myślenia. Wiele osób przyjeżdża do Świnoujścia ze względu na te" niezagospodarowane" przestrzenie i dziką przyrodę, którą teraz chcą zabetonować. Nie wierzę w deklaracje typu " dobro miasta leży nam na sercu". Ciekawe ilu członków rodzin zostałoby właścicielami, współwłaścicielami apartamentowców?!
Bez przesady z tymi żeglarzami, na tej zasadzie to np. biegacze mogą domagać sie terenu do treningów z infrastrukturą.
Mam w du..e tą marinę i tak nic z tego nie mam.
Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie kupował działek i stawiał hotele, pensjonaty, apartamentowce z widokiem na statki cargo, hałdy węgla, wagony kolejowe, z dodatkiem ciągłego hałasu, to nie jest Monte Carlo czy Nicea.Projekt Urzędu Miasta to śmieszny dowcip!Wystarczy przejść się po tym terenie i zrozumieć, że nikt tam nie zainwestuje dużych pieniędzy.Tym bardziej, że atrakcyjne tereny pod inwestycje turystyczne w naszym mieście sprzedają się bardzo ciężko i mija wiele lat za nim coś na nich się buduje.Wystarczy zobaczyć byłe pole namiotowe w okolicach promenady.Wszystkie działki dawno sprzedane w latach hossy na rynku nieruchomości i sporo terenu jest do tej pory zarośnięta krzakami.Także właściciele jachtów niech się nie martwią.Nic tam nie powstanie dla nich i turystów.Jeszcze przez wiele lat będą tam krzaczki a na nich zdechłe mewy, tak jak teraz, można się przejść i zobaczyć na własne oczy, pozdrawiam fantastów-marzycieli.Pamiętajcie, Świnoujście z hałdami węgla i gazoportem to nie Monte Carlo :)
ZADAJCIE SOBIE PYTANIE: KTO BĘDZIE MIAŁ PRACĘ W NOWEJ MARINIE...
Powiedzmy to sobie jasno: nie ma zgody na apartamentowce dopóki w marinie nie stanie porządna fontanna.
"Żeglarzy interesowało jednak przede wszystkim gdzie będą mogli wysuszyć żagle po rejsie, skorzystać z serwisu. Tu konkretów wciąż nie ma, mówi się za to o powierzchni, która ma być zarezerwowana na takie potrzeby." - DRODZY CZYTELNICY - TAKIE PREZENTACJE PRZEPROWADZA SIĘ ZAWSZE W TEN SPOSÓB, ŻE TO CZEGO NIE ZAŁOŻONO W PROJEKCIE TO POTEM NAZYWA SIĘ MIANEM" TAK PLANUJEMY TEŻ UJĄĆ TO W PROJEKCIE".
JEST PIĘKNA MARINA W ZACHODNIEJ CZĘŚCI ZALEWU SZCZECIŃSKIEGO PO NIEMIECKIEJ STRONIE I TO MY POWINNIŚMY ZROBIĆ SIĘ DLA NICH KONKURENCYJNI.LEPIEJ SUSZYĆ ŻAGLE NA BETONIE NIŻ NA TRAWIE ZANIECZYSZCZONEJ PSIMI ODCHODAMI. .
„Co bardziej krewcy uczestnicy zgromadzenia powinni zagrozić nawet, że jeśli raz jeszcze burmistrz i towarzyszący mu podnóżek świnoujskiego czegoś tam, z taką propozycją przyjadą, to mogą zostać wrzuceni do Świny i to niezależnie od pory roku.” - Żeglarze, walczcie o to, żeby było tak jak Wy chcecie, a nie jak jakaś baba, która nie ma pojęcia o niczym. Chociaż wiem, że Wy swoje, a ta urzędnicza swołocz i tak po swojemu z uporem maniaka. Kiedyś te tereny były zajeb⋆⋆te, do póki nie przypomniała sobie o nich banda cymbałów. ⊛≺ ⊛
UWAGA na radnych PiS oni i tak zagłosują jak im koalicjant każę (SLD) teraz to mydlenie oczu.
MIASTO DLA STARYCH NIEMCOW ! AGONIA MIASTA...
16.01.2012, 08:45 a goście z innych krajów tez mają dbać o marinę bo maja jachty ?
Po co tyle szumu kto ma jacht niech sam zadba o marine