iswinoujscie.pl • Środa [11.01.2012, 01:22:56] • Świnoujście
Państwowa Szkoła Muzyczna podsumowała pracę w minionym semestrze

fot. Adam Strukowicz
Nawet rozreklamowane gwiazdy mają kłopot by tak zapełnić salę teatralną Miejskiego Domu Kultury jak udało się to nauczycielom i uczniom świnoujskiej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia. Zimowy koncert był podsumowaniem całego semestru pracy. Odbył się we wtorek 10 stycznia. Możemy po nim powiedzieć z pewnością: Świnoujście ma swoją małą filharmonię, w której oprócz solistów i zespołów instrumentalnych są także chóry i balet. Szkoła poradziła sobie we własnym zakresie również z profesjonalną konferansjerką.
Okazało się przy okazji, że Krzysztof Naklicki (nauczyciel w klasie akordeonu) jest również świetnym gawędziarzem i ze swadą potrafi snuć opowieści ze świata i historii muzyki. W prowadzeniu koncertu asystowała mu 8 -letnia Zuzia Janik.
Koncert otworzyły Weonika Sobotkiewicz, Wiktoria Janota, Dominika Gajdzik i Alicja ziemlińska czyli szkolny kwartet smyczkowy. Towarzyszyła im Anna Kask na fortepianie. W ich wykonaniu usłyszeliśmy „tytułowy” utwór koncertu – słynną „zimę” z Czterech Pór Roku Antonio Vivaldiego.
Przez pewien czas wykonawcy utrzymywali zresztą ten zimowy nastrój. Słuchacze oklaskiwali zaaranżowaną na trio klarnetowe „Kolędę angielską”, a potem fortepianowe duety, w których Iryna Nikoriuk grała na cztery ręce ze swoimi uczennicami Zuzanną Ordon i Mają Kozłowską. Świnoujska Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia pochwaliła się zdolnościami choreograficznymi. Małgorzata Krzywdzin opracowała układ taneczny do muzyki z filmu „Smurfy”.

fot. Adam Strukowicz
Koncert był opracowany w ten sposób by to uczniowie przede wszystkim mieli szanse zaprezentować swoje umiejętności ale publiczność gorąco przyjęła także prezentacje nauczycieli. Gorące brawa zyskał m.in. kwintet w składzie: Olga Ponichtera - flet, Helena Rzepecka -klarnet, Lilia Dmochowska – fortepian, Krzysztof Naklicki – akordeon i Miłosz Karczewski – perkusja. Grupa zaaranżowała świąteczny standard - „Jingle Bells”.

fot. Adam Strukowicz
Swobody, a nawet uśmiechu ale przede wszystkim - profesjonalizmu wymagały utwory interpretowane przez szkolne chóry pod dyrekcją Elżbiety Naklickiej. Wokaliści PSM nie obawiali się także klasycznej kociej muzyki i to bez cudzysłowu. „Duet kotów” Giacomo Rossiniego wymaga połączenia zdolności muzycznych i dźwiękonaśladowczych.

fot. Adam Strukowicz
Aleksandra Litwiniec udowodniła, że perkusja to nie tylko instrument towarzyszący ale można na nim również zagrać solo.

fot. Adam Strukowicz
Koncert zakończyła kolejna perełka – układ wokalno instrumentalny i brawurowe wykonanie przebojów z opery Carmen Georga Bizeta.
Uczniowie Państwowej szkoły Muzycznej w Świnoujściu ozdabiają niejedną miejską uroczystość, akademię czy spotkanie. Dopiero jednak taki przeglądowy koncert daje wyobrażenie o olbrzymiej pracy nauczycieli i uczniów. Dlatego naszym zdaniem wykonawcy zasłużyli na znacznie dłuższe oklaski.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Obejrzałem zdjęcia i się przeraziłem, dziewczyny z trio klarnetowe źle trzymają instrumenty... Ech, mnie nauczono inaczej.
a gdzie zdjecia chóru a tytus tak slicznie wygladal :(
Karol Bogdał
Ja pamiętam jak szkoła muzyczna co roku przemieszczała się z budynku do budynku, pamiętam założenie szkoły do dnia dzisiejszego śledzę efekty tejże szkoły, , , to był bardzo trudny czas dla nauczycieli i uczni. Nie tylko moim zdaniem, największe osiągniecia uzyskują p.Nakliccy, , , Pozdrawiam ich i życzę, , WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO oraz dalszych sukcesów, , , :)
ip 188 zgadzam się z Tobą zupełnie. Poza tym ta srogość to taka trochę na postrach :) Dzieci i tak chodzą chętnie na zajęcia i wbrew pozorom lubią te" surowe" zasady. Jedno jest pewne, kiedyś będą wspominać te czasy z sentymentem i Panią Krzywdzik na pewno tez :) Chyba każdy z nas pamiętam tych wymagających nauczycieli, ci mdli i głaskający po głowie jakoś rozmyli się w pamięci.
a ja bardzo lubie Panią Krzywdzik, czasami pokrzyczy, ale prowadzi zajecia w grupie a nie indywidualnie jak nauczyciele instrumentu...wiec grupe trzeba troche ogarnac;)
Serdecznie dziekujemy P. Akustykowi. on również stanął na wysokości zadania. Nie za głosno nie za cicho. Piekne echo. Poczułam się jak w ogromnej filharmonii. Piekna i dograna organizacja. Brawa dla wszystkich i dla przeuroczej malutkiej konferansjerki. Prosimy o wiecej takich koncertów
Powracajac do poprzedniego komentarza, że teraz coś się dzieje w szkole muzycznej jest nieprawdą, bo jako rodzic uczestniczyłam tez wczesniej w koncertach, kiedy dyrektorem była Pani Anna Kask i też się działo, więc proszę być obiektywnym. Byłam też na tym koncercie i bardzo dziekuje za przeżycia muzyczne, aczkolwiek bardzo, bardzo nie podobało mi się jak Pani Naklicka wyprosiła dzieci z rzędów aby mógł usiąść chór, niby dlaczego ?.Może ma wiecej do powiedzenia niż Pani Krzywdzik w których to rzędach zasiadały duzo młodze dzieci z grupy rytmicznej. Rodzic
Brawo Wiki :)
do komentarza z godziny 15.37: z takim słuchem, to nic dziwnego, że nie slyszałeś o szkole muzycznej. Koncert - REWELACJA!!
brawa najwieksze dla pani Kask!! To jest nauczycie, ktorego pamieta sie cale zycie!! Pani Krzywdzik? Ktos wczesniej napisal, w czym jest najlepsza...
Nie obyło się bez łomotów i to ze wzmocnieniem wg.wrażliwości elektryka.
zdjecia sa w galerii
do komentarza nr 8.chodze do sp6, ale i do szkoły muzycznej .sp6 spapugowała po sm bo my przygotowywaliśmy ten taniec od miesiąca, a po za tym, ze oni tylko spiewali a my tańczylismy.
smerfy nie były 'spapugowane' po sp6, bo choreografię przygotowała pani, która nie jest ze Świnoujścia. Gratulacje dla wszystkich!
To my mamy w Świnoujściu szkołę muzyczną?Musi niesamowicie się udzielać, że nigdy o niej nie słyszałam.
A gdzie są zdjęcia z koncertu ? zawsze z imprez takich czy podobnych są a tym razem ktoś zawiódł ?
A czy p. KRZYWDZIK pokazywała jak się krzyczy na dzieci ??, bo robi to koncertowo !!
Szkoła muzyczna to była perełką kiedy dyrektorem była pani Głowacka - potem było już tylko gorzej...
Brawo, brawo, bravissimo !!
Wyrazy szczerego uznania dla szkoły i nauczycieli za ogrom i efekty wykonanej pracy.Brawa dla wykonawców.Frekfencja to osiągnięcie p.dyrektor wnuk zapraszał" pani dyrektor powiedziała żeby wszystkich zaprosić".Dziękuję za mile spędzony wieczór.
jaaaasne, sama jestes spapugowana!
smerfy spapugowane po sp6
Piękny koncert. Gratulacje dla uczniów. Wielkie podziękowania dla nauczycieli, którzy przez swe zaangażowanie i ciężką prace oddają serce naszym dzieciom :-)
W takim razie gdzie jest film z prezentacji?