na piaskownicę przy Kościuszki kobieta z witosa wyprowadza złośliwie białego psa udając że idzie do sklepu, pies oczywiście bez smyczy!

prosze zobaczyc co sie dzieje na placu zabaw przy drugim leningradzie.to miejsce jest niebezpieczne dla dzieci.dolki, wzgorki, pagorki.jak tam puscic dziecko.a jak popada deszcz to jest fajne bajorko.a po poludniu zamiast dzieci na tym pozal sie boze placu urzeduja malolaty i slownictwo takie ze trzeba by zatykac dziecku uszy.takie to sa nasze place zabaw.w miare dobry plac jest naprzeciw muszli.nie ma piachu koty nie sraja.sa laweczki gdzie rodzic moze usiasc.

Ciekawe kogo w tym wypadku ukarze sanepid? Jak jest teren spółdzielni albo wspólnoty to wiadomo kogo. A w tym przypadku?

Akurat ta wspólnota sprząta cały trawnik przed budynkiem choć robić tego nie musi bo jest to teren miasta.Ponadto jak widać na jednym z foto ustawione są pojemniki na psie odchody i tego też miasto nie ustawiło.Oczywiście za śmieci można podziękować brudasom bo tacy też istnieją ale faktem jest że miasto powinno przestrzegać przepisów skoro wymaga tego od prywatnych osób.Urzędnicy są dla nas nie my dla nich my im płacimy z naszych podatków.

Jaki prezydent - takie piaskownice Tak przy okazji co z tymi przeglądami placów zabaw

Pomnik minionej epoki

A te stare graty puszki, butelki, pety oraz psie kupy to pracownicy magistratu podrzucili ? Może sami mieszkancy najpierw przestaną śmiecić i dopiero wówczas zaczną żądać porządku. Najpierw proponuję zacząć od siebie, swoich dzieci, znajomych.

Orliki były bardziej nośne propagandowo, to Tusk POszedł w tę stronę szerzenia swoich" uzdrawiających POmysłów", ale żeby zrobić POrządnie piaskownice to już jest problem. .. A TU POLSKA WŁAŚNIE !!

teraz w piaskownicy się nie siedzi, teraz gra się na PS3 :) na tej piaskownicy postawiłbym wieżowiec;) szkoda kawałka ziemi żeby sie marnował :)))

Plac zabaw przy morzu jak niektórzy sugerują już tez zaczyna odstraszać.Pełno petów, butelek, a po katach nawet i GRUZ. Nie mówiąc już o nieprzyciętych krzakach -buszu w obrębie placu.. Mało kiedy ktoś tam sprząta.Przy takiej ilości pielgrzymek to powinno tam się sprzątać co drugi dzień.

To już od wielu lat nie jest piaskownica - ale Pan ze wspólnoty robi porządek na podwórku i chyba raczej chce się tego sracza dla kotów pozbyć.

Tak, jasne, będę z jednego końca miasta szedł na drugi koniec miasta, żeby pra-pra-pra-pra-prawnuczek się pobawił na placu zabaw. Nim dojdę, to dziecku już się odechce bawić. Pozostaną do dyspozycji drewniane klocki, wiatrak i pistolet na baterie, co imituje dźwięk jakby strzelał laserem. Zamiast tej piaskownicy, można tam zrobić palenisko na takie tapczany, przy okazji kiełbaski, ziemniaczki. Normalnie hulaj dusza.

To były piaskownice. Tego typu obiekty miasto prawdopodobnie usunie. Teraz wspólnoty jeśli chcą piaskownice, to mogą sobie zbudować na własnym terenie. Miasto nie jest placem zabaw dla dzieci, a te archaiczne budowle to pozostałości z byłej epoki i już dawno powinny zniknąć.. Dla dzieci jest plac zabaw w parku, a ogromną piaskownicę mamy na brzegu morza.

przy penelopie obok komisu z piaskownicy zrobili? wlasnie jak to nazwac..pelno duzych kamieni i psich gowien

Pieskownica :)

A na moim osiedlu sluzby porzadkowe uznaly, ze jak jest pora zimowa, to faktycznie wszystkie trawniki sa zasypane sniegiem i nie trzeba ich sprzatac, a co za tym idzie wala sie tyle smieci i psich kup, ze wyglada to jak istne pole minowe!! Ciekawa filozofia wedlug mnie (a moze sie tylko czepiam), bo uwazam, ze latwiej jest posprzatac jak jest malo lajna, niz czekac az sie nazbiera po szyje!!

A graty wyrzucone przed dom mieszkańcom nie przeszkadzają? Też może sobie jakieś dziecko kuku zrobić, i będzie wielkie aj waj.

oo dziwne że nie ma tam już puszek po moich browarach :))

Ogłoście konkurs na najbardziej zajechany jak koń szmaciarza plac zabaw.

Ten osioł co zrobił tą fotkę winien trochę się porozglądać :-)

... A może by tak opublikować te fotki gdzieś w internecie? :) Można by je podesłać do publikacji na jakąś stronkę znanej gazety krajowej lub zagranicznej... Niezła" reklama" naszego wspaniałego Uzdrowiska, prawda? Może ktoś przez to spadnie ze stołka. Może ktoś przez to straci zyski, bo kuracjusze wybiorą schludniejszą miejscowość. Może, może... - tak czy siak spróbować warto. Pokażmy nasze piękne miasto Europie i światu! :)

Całe miasti, to jeden Burdel!!

W wielu przypadkach to właśnie miasto nie chce sprzedać gruntu.W przypadku tej wspólnoty akurat jest tak że swojego czasu chciała wydzierżawić ten teren ale miasto odmówiło.Jeśli piaskownice są na miejskim gruncie to wspólnota zgodnie z przepisami nie ma prawa nic ruszać.Jeśli taki syf byłby na terenie prywatnym to zaraz pojawiła by się straż miejska.a że to teren miasta to ich nie ma.

w Swinoujsciu brak piasku? dlaczego rodzice nie wezma kilka taczek piasku z plazy?

to to jest piaskownica :D? Myślałam że wychodek dla kotków i piesków :d

A komu to przeszkadza? Dobrze komponuje się z porozrzucaną martwą naturą i okolicznymi burakami. Przyroda powoli rozkruszy ten beton i zamieni na piach. Może zrobią to chuligani i okoliczne bachory, chociaż ta zaraza lubi niszczyć wszystko co nowe. Okolicznym leniom i obibokom, zatroskanym o zdrowie swojego przychówku, nie chce się nawet wystającego gwoździa wyciągnąć lub choćby zakrzywić. Wstydźcie się.

Przypomnieliście o zapomnianej piaskownicy i już na dniach powstanie z niej piękny kwietnik w którym będą miały ogródkowe babcie pole do popisu.

Zgroza ale jak wspaniale się trzymają ulepione babki z mieszaniny psich kupek i piasku CZEMU To NIE OGRODZONE ? ? ?.

To nie piaskownica to pojemnik na psie odchody nie jest OGRODZONE i pieski robią tam kupki. ...dlaczego nazywacie to piaskownicą ? Takimi miejscami powinien w normalnym mieście zająć się SANEPID i odpowiedzialni powinni ponieść kary aby takie coś nigdy nie miało miejsca...

do 12.09 szkoda, że" chwalebna" wspólnota z Matejki 4-4E tak pięknie zagospodarowując teren nie zapytała o zgodę okolicznych mieszkańców. Teren na którym jest plac zabaw usytuowany jest bezpośrednio pod naszymi oknami i w ten sposób zafundowano nam wrzaski dzieci i ich rodziców od pierwszych wiosennych dni do późnej jesieni. Dodatkowo obowiązkowy - cotygodniowy - niedzielny przegląd motorów:)a tak na dobrą sprawę to" odchwaszczanie" zwłaszcza z rozdartych wyrostków, wyrośniętych już z piaskownicy z Matejki 4-4E"umilających" nam noce, tez zasługuje na uwagę. Place zabaw bezpośrednio pod oknami to jakiś absurd!! To tylko wymówka dla rodziców, którzy rano wystawiają dzieci za drzwi i dokarmiają" przez okno" mając św. spokój i czyste sumienie, że dzieci są na świeżym powietrzu. Póki co mamy parki a w nich place zabaw, kolejne się buduje ale to już zbyt wiele dla wygodnych rodziców (ci zapracowani i tak znajdują czas) żeby zabrać swoje pociechy na spacer, rower i plac zabaw gdzie mogą krzyczeć do woli !!

Mieliśmy taki sam problem nie pomagały prośby pisma itp. razem z sąsiadami sami zakasaliśmy rękawy i odremontowaliśmy plac zabaw dla naszych dzieci każdy pomagał jak mógł w efekcie mamy piękny bezpieczny i ogrodzony przed psami plac zabaw dla dzieci przy bardzo niskim nakładzie finansowym więc proponuje samemu wziąć się do roboty bo inaczej wasze dzieci już nie doczekają się remontu i wyrosną z piaskownicy.

Ja nikogo nie wzywam do roboty wokół swojego domu, biorę się do roboty i już. A tu niech wspólnoty się wezmą, dlaczego miasto ma to robić? Jak jeden z poprzedników pisał, wykupili minimalną ilość gruntu a reszta ich nie interesuje, w takim razie niech nie strzelają z dupy, że coś jest w złym stanie.

Apel do spoldzielcow- przed walnym zebraniem zwroccie uwage na pkt 6 zebrania. grupka cwaniakow chce wyprowadzic grunty z naszego wspolnego majatku !

po tych rozwalonych tapczanach widać co za hołota tam mieszka jak dba o własne otoczenie, takim to nikt nie dogodzi, tacy syfiarze to potrafią tylko narzekać, wszystko krytykować ale żeby samemu wziąć się trochę do roboty to nie, bo im się należy. W takim przypadku na myśl przychodzą mi na myśl słowa JFK " NIE PYTAJCIE CO KRAJ MOŻE WAM DAĆ, PYTAJCIE CO WY MOŻECIE DAĆ KRAJOWI" , jakie to aktualne, szczególnie w tej błahej sprawie.

A tyle lat Wasze dzieci korzystaly z tej piaskownicy i wtedy bylo fajnie. Lenie, zapytac czy mozecie zagospodarowac.W koncu komu to ma sluzyc? Zobaczcie co tam lezy kolo tej pseudopiaskownicy. Nikt nie widzial, nikt nic nie slyszal. Widzialam jak latem koles sobie podjechal autem po chodniku pod klatke, zabral panne a ludzie z tego bloku siedzieli i nikt nie zareagowal.

JEST NA TO SPOSÓB ALE WYMAGA NAJWIĘKSZEGO POŚWIĘCENIA. Dopiero jak ktoś tam zginie lub zostanie inwalidą, wówczas władze się obudzą. Takie zdarzenie miało miejsce parę lat temu jak zginął chłopiec w Czerwionce-Leszczynach przygnieciony przez zjeżdżalnie. Szybko się wtedy ogarnięto. W myśl starego polskiego i bardzo trafnego przysłowia MĄDRY POLAK PO SZKODZIE.

bo to piaskownica dla malych ber grylsow

Lapatami pracowac zapomnieli do roboty sie wziasc dwa dni pracy mieszkancow i piaskownica jak nowa

A to dlatego te chwasty z 6-6E przesiadują na placu zabaw przy Matejki 4-4E

Piaskownice dla dzieci to bardzo ważna sprawa, a SM, , SŁOWIANIN" o tym nie wie.Na os.ZACHDNIM wcale o nie nie dba!Np. ta przy bloku 68jest ohydna, bez uzupełnianego piasku.To miejsce najczęściej okupują piwosze i zaśmiecają butelkami, papierami itp.Dobrze się tam czują bezpańskie koty i psy, zwłaszcza latem.SKANDAL!Za co lokatorzy płacą coraz wyższy czynsz, jeśli osiedle to jest całkiem zaniedbane, zapomniane?Czasem, tj latem, trochę dba się tylko o trawniki.

Przy okazji tych piaskownic wyłonił się dość istotny problem dla miasta. W wielu miejscach naszego grodu mamy tereny pomiędzy budynkami będącymi własnością wspólnot mieszkaniowych. Wspólnoty mieszkaniowe aby zminimalizować koszty zakupu, wykupiły budynki i minimalną ilość gruntu (czasem tylko tyle ile zajmuje budynek). Po co w takim razie miastu tereny pomiędzy budynkami wspólnotowymi? Sprzedać ich nie można z powodu kryteriów urbanistycznych, a tylko sąsiedzi (wspólnoty) żądają ich zagospodarowania. Wyjście: rozdzielić takie grunty do wykupu przez wspólnoty i niech sobie takie najbliższe otoczenie zagospodarowują dla siebie i nie obciążają tym budżetu miejskiego. ﮐﻔر

przy moim bloku Matejki 8 na miejscu piaskownicy zrobiono płatny parking

Powyginane resztki stalowych zardzewiałych rur co kiedyś były drabinkami i huśtawkami, rozwalone doły z szarym brudnym od fekaliów kocich, psich i króliczych, do tego ze szkłem z rozbitych butelek, co kiedyś były piaskownicami, tak teraz wygladają nikomu nie potrzebne i przez wszystkich zapomniane, jako relikt minionej epoki place zabaw! Dlaczego jeszcze tego nie zlikwidowano i wzorem np. Poznania nie stworzono kilkunastu z prawdziwego zdarzenia, czystych i bezpiecznych placów zabaw na terenie miasta!?

do Gość • Poniedziałek [09.01.2012, 10:14] • [IP: 77.18.229.***] BIEGNIJ SPOŁECZNIKU POSPRZĄTAĆ PLAC WOLNOŚCI!!

Zabawy w piaskownicy przeniosły się do naszego" kochanego" Urzędu. Lalkami są płacący podatki mieszkańcy tego miasta.

a ja myślalem ze to kuweta dla kotów

Mój słodziak lubi się tam załatwiać. Ale nie ma strachu, jest regularnie odrobaczany.

10:44 no właśnie, przecież są komputery i takie tam hahaha

Piaskownice winne być własnością Wspólnot Mieszkaniowych. Nie byłoby problemów.

Po co piaskownica przeciez i tak nie ma dzieci

Przecież jest napisane, że to po byłym placu zabaw, dlatego nie ma kontroli. Poza tym dzieciaki wolą w domu przed komputerem siedzieć, zamiast wyjść i się pobawić.

coś w tym jest, wspólnoty robia sobie jakies trawniczki ogrodzone za zakazami wstępu a miejsc do zabawy normalnych coraz mniej

W czasach PRL-u takich problemów nie było. ..

Stan piaskownicy wskazuje, że swoje najbardziej świetne czasy datują się z czasów komuny. Gdyby to nie była piaskownica, ale pomnik postawiony przez komuchów, to dawno już by zniknął. Stan jest zgodny z zasadą wyrażoną na tym forum przez jednego z komentatorów, że przeciętny świnoujścianin, to gnida uwielbiająca nocowanie w kartonie...

Dziękuję Redakcji, że poruszyła ten problem. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja. Proponuję również swoistego rodzaju patronat: iŚwinoujście Patronem bezpiecznych i czystych placów zabaw dla dzieci. To jest potrzebne. Potrzebne są czyste, bezpieczne i przyjazne place zabaw tak samo jak czyste i zadbane skwery osiedlowe. Mamy styczeń. Do wiosny jeszcze trochę. ODMIEŃMY NASZE MIASTO !! Niech będzie czyste !

Będzie uszkodzenie ciała dziecka, to wtedy będzie się działo. Teraz zima a wy się czepiacie?

Pytanie do wspólnoty, czy wasze dzieci są miejskie czy wspólnotowe?Widać wyraźnie że piaskownica jest pod waszymi oknami, jeśli nawet teren nie jest wasz to tylko wy korzystacie z niego.Może naprawicie piaskownicę na koszt wspólnoty.Czynem społecznym?Będziecie mieć z tego dużą satysfakcję.Powodzenia w pracy społecznej.

Po co kontrola, po co piaskownice!! Najlepiej od razu zasypać, zrównać z ziemią i zrobić miejsca parkingowe-tak jak na Szkolnej!!

WOW! Piaskownica jak z Czarnobyla

Teraz dzieci nie bawią się w piaskownicach... Dlatego tak wyglądają, jak by były używane na pewno nic by na niej nie wyrosło. Pozdrawiam