Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godziny 16.30. Jak mówią świadkowie zdarzenia, kierowca mógł nie zauważyć przechodzącej przez pasy kobiety.
fot. Adam Strukowicz
Do groźnego potrącenia doszło w sobotę na ulicy Armii Krajowej. Kierujący Fordem Mondeo nie zauważył przechodzącej przez pasy kobiety i uderzył w nią. Siła uderzenia była na tyle duża, że kobieta upadła i straciła przytomność. Z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu trafiła do szpitala.
Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godziny 16.30. Jak mówią świadkowie zdarzenia, kierowca mógł nie zauważyć przechodzącej przez pasy kobiety.
fot. Adam Strukowicz
– Jest ciemno, pada deszcz, a przed przejściem dla pieszych ustawiono znak (związany ze zmianą organizacji ruchu w centrum miasta – red.) – mówi jeden ze świadków.
fot. Adam Strukowicz
Na miejscu błyskawicznie pojawiła się policja i karetka pogotowia ratunkowego. Poszkodowaną przetransportowano karetką pogotowia do szpitala.
fot. Adam Strukowicz
– U potrąconej kobiety podejrzewa się wstrząśnienie mózgu. Poszkodowana uskarżała się też na ból w miednicy – mówi st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.
fot. Paweł Dziubek
Kierowcę poddano badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Był trzeźwy.
fot. Paweł Dziubek
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wszyscy powinni nosić kamizelki odblaskowe i kaski. Ja siedzę w domu pije piwo, jem chipsy i nie chodzę po ciemnych ulicach. Wole popisać na forum i inteligentnymi obywatelami tego miasta
do ktoś • Sobota [07.01.2012, 19:09] • [IP: 93.94.191.***]Jak już Pani skończy to swoje" prawko" zacznie Pani sama jeździć, z biegiem lat napotka na przeróżne, sytuacje na drodze, nabierze pani doświadczenia wtedy proszę się wypowiadać jako kierowca i udzielać komuś uwag.
być może i kierowca nie dostosował prędkości do warunków jazdy, ale swoją drogą to piesi w tym mieście dominują jazdę samochodów. Większość wchodzi na pasy od razu, nie mówiąc, że przechodzą przez ulicę nie na pasach, np. na armii krajowej, czy konstytucji, gdzie średnio trzeba się 3 razy zatrzymać by przepuścić pieszego, na odcinku mdk-nowe rondo...I często piesi nie zdają sobie sprawy, że przez ciemny ubiór nie są widoczni, że samochód nie zatrzyma się w miejscu na mokrej nawierzchni. kto nie na prawka nie zdaje sobie z tego sprawy, co nie zmienia faktu, że przez nieuwagę kierowcy jest większość wypadków...
Do ktoś Sobota [07.01.2012, 19:09] [IP: 93.94.191.*** No to życzę powodzenia. Jak już zdasz kobietko i wyjedziesz na ulicę swoim upragnionym przemieszczaczem to zrozumiesz jak to jest z bandą tumoków pchających się wprost pod koła.
A jak do Rosmana przyjeżdża dostawa to tirem polowe pasow zaslania
za to powinni odpowiadać barany ustawiający znaki ! myślenie ma przyszłość!
Kazdy kierowca jest zobowiazany zwolnic przed pasami tak jest jak kupilo sie prawojazdy za jajka. Globy nie powinni siadac za kolko jezeli nie ogarniaja tego co dzieje sie na drodze i wokol ich samochodu. ..
Widać od razu, że" reporter" nauczył się robić lepsze zdjęcia, i chyba zrozumiał, co to jest balans bieli !! Gratulacje. Swoją drogą, w Świnoujściu jest całkiem sporo" świętych krów", które spuszczą łeb w dół i szorują przez jezdnię jak ślepe komendy, a potem biedny człowiek ma kłopoty. Ukarać tębabę, i to przykładnie!!
Nie ma wątpliwości, piesza nie zauważyła auta i na nie wlazła. Możliwe, że ma poważne braki w edukacji i nie zna praw fizyki, oraz matematyki. Wchodząc na autko nie miała z nim żadnych szans. Nie policzyła również jakie są koszty leczenia w tym kraju, o ile w ogóle jest to możliwe. Albo ktoś ją podjudził do takiego działania, przepisami dla kretynów, które zmuszają ich do wchodzenia pod nadjeżdżające pojazdy. Czynników tego zdarzenia może być wiele, ale na pewno pasów nie powinno zasłaniać nic co ma wpływ na bezpieczeństwo.
Winni są ci co postawili tą barierę biało - czerwoną na jezdni i to przed samym przejściem dla pieszych !
"Bździągwa • Sobota [07.01.2012, 18:04] • [IP: 31.63.247.***] Nie rozumiem, jak można kogoś nie zauważyć na pasach." - Poproś kogoś żeby cię kiedyś przewiózł samochodem może zrozumiesz!!
Nie dziwie się, sam ostatnio tak sobie myślałem że w tym miejscu może sie coś takiego wydarzyć. Połowa pasów została zasłonięta przez wielki znak stojący pół metra przed pasami. Na dodatek warunki atmosferyczne i nieszczęscie gotowe:(
W tym mieście prawie wszyscy chodzą po ulicach jak święte krowy w Indiach a jak dojdzie do wypadku to kierowca winien.Zanim wejdzie się nawet na pasy to trzeba spojrzeć czy nic nie jedzie a nie głowa w dół i idziemy"pan i władca idzie -klękajcie wszyscy" -tumany jedne!!
Przebadać kierowcę, może powinien nosić okulary albo jest ograniczony i nie ma podzielności uwagi.
Wszyscy zapie..ą tą ulicą z promu przed świętami byłem sam świadkiem kilka razy jak przy pepko kierowcy gwałtownie hamowali bo byli rozpędzeni.Tam postawić foto radar albo patrol drogówki norma wyrobiona w jeden dzień.
Ale jesteście przemądrzali. Jeździłem dzisiaj wieczorem po naszych ulicach, byłem tam tuż po wypadku i znam tego kierowcę a nawet z nim rozmawiałem. Warunki do jazdy trudne, zaparowane i zmoczone szyby, odblaski a do tego w tym miejscu zmiana kierunku jazdy i ta wysoka barierka, na połowie jezdni. Kierowca nisko siedzi a kobieta być może nie widoczna dla niego., prędkość ok. 30/h. Jeżeli w takich warunkach pieszy pewnie wchodzi" pod koła" nikt nie uniknie najechania. Wina kierowcy ale PIESI uważajcie wchodząc na jezdnię, nawet na pasach. Moja uwaga dla służb drogowych: w tym i w innych podobnych miejscach ustawiajcie barierki niskie, by było widać osoby przed ich wejściem na jezdnię. Ponadto migające lampy.
jest coś takiego jak znaki a przed pasami są tez ustawione wtedy kierowca musi zachować szczególna ostrożność, i nie ma co się zasłaniać deszczem są przepisy i koniec a jeszcze jest brak zaufania do innych użytkowników ruchu drogowego, sama chodzę na kurs prawka, ostatnie godziny miałam w godzinach wieczornych, trzeba mieć głowę na karku nie w chmurach wtedy się w nic nie wjedzie.
Przykre ale Piesi w kapturach nawet się nie rozglądają i jest klops a nie zawsze winny jest Kierowca...
Uwazam, ze piesi przed wejsciem na pasy tez powinni uwazac, nie usprawiedliwiam kierowcy, ale kazdy uzytkownik zarowno pieszy jak ni kierujacy powinien myslec. Zycze tej Pani jak najszybszego powrotu do zdrowia.
18:41 - Jest to możliwe, ale tylko dla tych co nie ogarniają, bo są mułami, albo zamyślonymi o choooyach.
Bździągwa • Sobota [07.01.2012, 18:26] • Na pasach była, to tak jakbyś wjechał na chodnik... Nie do końca droga koleżanko.Pasy są miejscem na jezdni gdzie ma prawo poruszać się pieszy i nawet ma pierwszeństwo ale mimo wszystko jest to nadal ulica i pieszy powinien o tym pamiętać i uważać.
uważam że tam powinny być urządzane wyścigi sfrustrowanych
Pasy to nie wszystko, ostatnio bylem 10m od pasów na Grunwaldzkiej ok. 50km/h a baranki weszły wprost pod kola dobrze że hamulce i refleks nie zawiodły o oponach nie wspomnę dym poszedł. Jeżeli ktoś nie dba o własne bezpieczeństwo i zdrowie to jego wina, a o chamstwie małolatów wszyscy wiemy jak wchodzą z rozpędu na pasy.
Gość z 18:41...masz rację, nie będę się powtarzać.Postępuję dokładnie tak jak Ty, jako kierowca i jako pieszy.Niestety taka pogoda, zła widoczność, uważajmy więc na drogach i nie obwiniajmy się nawzajem.Poszkodowanej dużo zdrowia, a kierowcy więcej rozwagi.
Kierowca nie widział pieszego OK ale pieszy nie widział samochodu ?