Duchowni odwiedzają swoich parafian, by pobłogosławić domowników na kolejny rok, poświęcić mieszkanie od wszelkich nieszczęść i porozmawiać z rodzinami.
Przed wizytą księdza wiele osób zastanawia się, jak przygotować dom do kolędy. - Wystarczy nakryć stół białym obrusem, postawić krzyż i zapalić świeczkę – mówią księża.
Rodziny zastanawiają się także jaki banknot włożyć do koperty. – Czasem daję 20, zdarza się, że nawet 50 zł. Uważam, że księża nie powinni chodzić po domach wyłącznie dla kopert, dlatego nigdy nie daję zbyt dużo. To powinien być jedynie dodatek, a nie cel ich wizyty – przyznaje pani Barbara, nasza Czytelniczka.
I dwaj królowie ze wschodu przybyli, a trzecią królową była Bożena w prawdziwym tego słowa znaczeniu
Niektórym brak rozsądku i wiary, a ich wnioski, to absurdu opary...
Ksiądz, który zawsze mój dom odwiedza to wspaniały, ciepły człowiek, z którym można ciekawie i mądrze porozmawiać, choć w rodzinie w życiu religijnym uczestnictwo wypada marnie. Ale babcia (świnoujścianka) księdza do domu nie wpuści, od kiedy rozsiadł się jakiś wioskowy gbur w jej fotelu i od razu rzucił" O, szafa gdańska. Te meble co pani ma to mie się w parafii przydadzą, można przepisać (...) mało w tej kopercie".
a ja kilka lat temu to bylo w 2008 przyjmowalam ksiedza razem z kolezanka i obie napisalysmy na kartce Bog zaplac, za to koperty byly ladne swiateczne ozdobione i z dobrego papieru, to sie nie liczy? ;) no ile mozna zaplacic za obrazek? bo za co my placimy? za Boza laske i przychylnosc placi sie w zł? a to ci wiara dopiero a dlaczego ksiac mi nie placi za informacje ktore ode mnie wyciaga dotyczace mojego zycia i sasiadow?! ;) pozdrawiam ksiedza pewnie nie zapomnial bo rok pozniej nie pszyszedl pamietliwy no:)
Tak, to czas żniw dla księży, a dla przyjmujących księdza po kolędzie kolejny podatek, ale skoro chcą dawać nierobom pieniądze, to ich sprawa. Czytałam jak wygląda kolędowanie w innych krajach i okazuje się, że tylko w Polsce obowiązuje zwyczaj dawania pieniędzy za chodzenie po kolędzie.
Widzita, cieniasy?! Trzeba się było uczyć za księdza, to też byśta zarabiali lewe pieniędze. I byśta nie musieli się z nich rozliczać na pitach. Już nawet sobie myślałem, żeby iść do takiej biskupięcej wieczorówki i zrobić se na starość papiery księdza. Ale mam trochę napaskudzone w papierach, bo mam mocno lewicowe poglądy i wszyscy sąsiedzi na osiedlu o tym wiedzą. Ale moja baba ma czyste konto, bo nigdy w żadnej partii nie była i czasem nawet lata na pielgrzymki. Więc ja jej mówię, żeby poszła do takiej wieczorówki i se wyrobiła papiery, jak nie księdza, to chociaż księżnej. Zawsze to parę złotych by ukulała do tych parszywych pensyjek, co je mamy. I jak widzę, to ostatnio zaczęła się na poważnie nad tym zastanawiać. Na razie szukamy po gazetach takich informacji, gdzie są takie wieczorówki, co uczą na duszpasterstwo kolędnicze. Jak już coś znajdziemy, to Hela zaraz składa tam papiery. Żeby tylko nie za daleko od naszego Ś-cia, bo wtedy za dużo forsy pójdzie na dojazdy. A może ktoś zna taką wieczorówkę?
ksiądz ma niewiele wspólnego z Bogiem
Opodatkowanie wiernych na kosciól, uwolniłoby ich od krepujących dylematów, ile dać za kapłańską posługe.
Oni chodzą tylko dla tych kopert...
kolędowanie kojarzy mi się z 3 rzeczami wchodzenie na czworaka po schodach księdza i to nie z powodu silnych wiatrów przymus dawania w kopercie bo inaczej wyczytają na mszy jaki to z nas skąpiec brak czasu na rozmowę z daną rodziną tylko szybka wizyta po kasę nie wymyślam to są historie z mojego życia
Jak nie nazwać złodziejstwem jak mają kartoteki i wpisują ile dałeś!!. Jak wcale to później masz problem przy ślubie, chrzcinach, komunii pogrzebie, wiem co piszę bo już to przerabiałem
wcale nie liczą na koperty.Mieszkałam na zachodnim nigdy ksiądz nie wziął ode mnie koperty, jeszcze pytał czy nie potrzebuję pomocy bo byłam sama z dzieckiem
No cóż jeżeli ktoś się chowa albo zamyka drzwi czy ucieka to znaczy że ma powody. Oby kiedyś się nie odwróciło i nie musiał za księdzem latać i go szukać. Jeżeli chodzi o pieniądze to jest wspólnota parafialna i utrzymanie budynków sakralnych kosztuje, czy to tak trudno pojąć ??
Dobrze gadasz...Bóg zapłać !!
Ile ofiarować? Nothing.. albo przepędzić miotłą...
Przecież księża też musza jeść, podatki -nie datki -nie, ale modlić się za was tak, obłuda
Nic.
nic oni jeszcze powinni placic
a poszli...
kiedys proboszczowie mogli sobie spokojnie zbierac koperty a teraz przez tego cholernego Owsiaka ludzie bigaja z puszkami i zbieraja na Wielka Orkiestre, wiec trzeba sie spieszyc by zdazyc jak najwiecej domostw nawiedzic przed Owsiakiem...
ciągną kase z państwa to może teraz niech ksiądz da cos w kopercie jak chce przyjsc!!
KOPERTA TO KOPERTA:)
Chodzą, biją kasę, ale VATu nie płacą !
Najpierw księżulki potem Owsiaki...dajcie żyć!!
Nie chodzi czy trwoga. ... na bank, za darmo ksieza by tak nie latali po domach. Ale od dwoch lat pada chociaz pytanie " czy to nie bedzie obciazenie dla domu? " dobre i tyle :-)))