Duchowni odwiedzają swoich parafian, by pobłogosławić domowników na kolejny rok, poświęcić mieszkanie od wszelkich nieszczęść i porozmawiać z rodzinami.
Przed wizytą księdza wiele osób zastanawia się, jak przygotować dom do kolędy. - Wystarczy nakryć stół białym obrusem, postawić krzyż i zapalić świeczkę – mówią księża.
Rodziny zastanawiają się także jaki banknot włożyć do koperty. – Czasem daję 20, zdarza się, że nawet 50 zł. Uważam, że księża nie powinni chodzić po domach wyłącznie dla kopert, dlatego nigdy nie daję zbyt dużo. To powinien być jedynie dodatek, a nie cel ich wizyty – przyznaje pani Barbara, nasza Czytelniczka.
Kolenda juz 27 grudnia chodzila po domach, a wy sie obudziliscie teraz?
Tylko w Polsce jest taki zwyczaj, to samo z wigilią.
ksiadz aktualizuje dane w swojej czarnym brulionie, ilu domowników mieszka pod danym adresem, czy maja unormowane stosunki, czy przerywane wiezy rodzinne,
ministranci towarzyszacy księdzu na kolędzie powinni dostawac minimum stówke dziennie do podziału + jedzenie, bieda i ubóstwo to wielka cnota(szacun) w katolicyzmie dlatego dlatego widok takiej biednej rozmodlonej rodziny to miód na serce księdza i wtedy poruszony ich sytuacją potrafi wyjąc którąs z grubszych kopert i dac takiej rodzinie, na Warszowie byly takie przypadki, jezeli tez na Uznamie to piszcie
Kolęda jest dla tych, którzy chcą przyjąć księdza w swoim domu i nic komu do tego ile dają, i co dają, i jak dają!! Zbędne dyskusje niewierzących. A swoją drogą to znamienne jest to, że to zawsze 'ci niewierzący' plotkują o 'wierzących' -nigdy odwrotnie.
coraz czesciej slysze, ze ludzie nia daja pieniedzy ksiedzu po koledzie. W koncu to nie jest obowiazek. Ja uwazam ze slusznie i tez nie daje.
Prawo Kan. 529 - § 1. Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznać wiernych powierzonych jego pieczy. Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza niepokojach i smutku, oraz umacniając ich w Panu, jak również - jeśli w czymś nie domagają - roztropnie ich korygując. Gorącą miłością wspiera chorych, zwłaszcza bliskich śmierci, wzmacniając ich troskliwie sakramentami i polecając ich dusze Bogu. Szczególną troską otacza biednych, cierpiących, samotnych, wygnańców oraz przeżywających szczególne trudności. Stara się wreszcie o to, by małżonkowie i rodzice otrzymali pomoc do wypełniania własnych obowiązków oraz popiera wzrost życia chrześcijańskiego w rodzinach.
to jest straszne jak trwoga to do Boga a teraz zieje fałsz i wstręt od ludzi którzy do Kościoła nie chodzą a najwięcej mają do powiedzenia na kościół i księży, a kościół to MY WIERNI więc proszę o szacunek i takt Ksiądz nikomu z ręki nie wydarł i nie prosi sami dajemy i nie bądżmy obłudni Ja już jestem po wizycie Duszpasterskiej sympatyczna miła rozmowa i o czs zadumy oraz radość że to Kapłan przychodzi do mnie raz do roku, a ja mam wolną wolę i idę co niedzielę do Kościoła bo taki powinien być dzień święty poświęcony Bogu. ZAPOMNIELI WSZYSCY KTÓRZY NAJWIĘCEJ PISZĄ OBELG ŻE TO Z LUDZI JEST WYBRANY KAPŁAN I DLA LUDZI. każdy chce być szanowany a błędy to ludzkie słabości patrz na siebie zanim kogoś ocenisz !!
z taką nietolerancją jaka zieje z wielu komentarzy to ten kraj zawsze będzie wrednym zaściankiem świata... sami sobie wystawiacie świadectwo...
Ministranci po" piątce". Księdzu kopertę, a w niej kartka z życzeniami ;)
Ileż tu jadu!!Nie chcesz nie dawaj. Po co ta gadka i tyle wredoty
Ja tam jestem już po wizycie duszpasterskiej i było bardzo sympatycznie. Jestem nowa w tej parafii, więc księża mnie jeszcze nie znają, dlatego wypytywał się o to do jakiej szkoły chodzą moje dzieciaki. O pieniądzach nie było mowy. Na stole koperty nie położyłam, a Ksiądz na odchodne nie dał mi żadnej koperty. To ja się o nią upomniałam, choć nie musiałam. Wizyta trwała 7 minut. Żadna fatyga dla mnie poświęcić ta chwilkę.
Bóg nie mieszka w kościele i nie potrzebuje pieniędzy
JA ZAWSZE PO TAKIEJ WIZYCIE CZUŁEM NIESMAK TO STRASZNIE STAROŚWIECKIE I NIC NIE WNOSI W TAK ZWANE ŻYCIE DUCHOWE OPRÓCZ MAMONY.
do roboty by się wzięli darmozjady
w tvn24 wczoraj mówiono ze bardzo wielu ksiezy przychodząc do biednej rodziny daje im koperte...
Nie rozumie po co ta dyskusja, ksiadz przychodzi poswięcic mieszkanko i nie nalezy sie zadna koperta czas z tym skonczyc! ludze sami ucza takich zwyczajów
powiem tak, nikt do przyjęcia księdza nikogo nie zmusza, ksiądz o kopertę też nie pyta, więc dlaczego obrażacie ludzi, najpierw nagonka na nauczycieli teraz na księży, u mnie ksiądz był bo wyraziłam na to zgodę nikt na mnie nie naciskał, kopertę też dałam bo uważam, że jest to wkład w utrzymanie miejsca w którym mogę się pomodlić jeśli chcę, w tym roku był proboszcz z dużego kościoła porozmawiał o problemach, o życiu i nie napiętnował mnie za brak obecności na mszy, kiedy moją parafią był kościół na Toruńskiej też tak było, a nawet ksiądz spytał się czy jak dam mu kopertę to wystarczy mi na życie, więc nie narzekajcie, przecież nikt nikogo nie zmusza
księża deklarują się jako słudzy i nasladowcy Jezusa Chrystusa w związku z tym niech biorą za swoją służbę tyle ile brał JCH. ..czyli darmo dla wszystkich
Nic nie dawac :)
Wygooglajcie sobie temat: koleda-czyli-inwentaryzacja i juz bedziecie wiedzieli o co chodzi.
Wpisy wstrętne nie chcesz nie przyjmuj i nie dawaj.Tak naprawdę to zwyczaj z innej epoki, obchodzony tylko u nas.Pozdrowienia Noworoczne.
JAK ZABRAKNIE PIENIĄŻKÓW TO ZAWSZE AUTKO MOŻNA SPRZEDAĆ... WYSTARCZY JEDNO NA PARAFIĘ.
OSOBIŚCIE NIE PODOBA MI SIĘ TO POZŁACANIE KOŚCIOŁÓW, OPŁACANIE POGRZEBÓW, WESEL, CHRZCIN. CO ROK NA KOLĘDZIE SŁYSZĘ JAK TO FAJNIE WZIĄĆ ŚLUB. NIE WIEM JAKIE PODATKI PŁACAĄ KSIĘŻA I ILE ZARABIAJĄ. PRZECIĘTNEGO POLAKA ZE ŚREDNIĄ KRAJOWĄ NIE STAĆ NAWET NA TE" CO ŁASKA". NIE PODOBA MI SIĘ TO CO DZIAŁO SIĘ PRZEZ LATA - POCZYTAJCIE SOBIE TROSZKĘ HISTORII. WIELE ZACHOWAC NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z WIARA W BOGA.
opodatkowac kosciol!!