Nigdy nie powinien zmarnować się nawet okruch chleba, ale trzeba go wynieśc w miejsce gdzie ptak na ziemi przysiądze i poskubie to co może.Błędem jest karmienie ptaków nad kanałem z tego nowego podestu.Nikt nie widzi wieczorem grasujących szczurów111111111111111Widziałem jak ktos powiesił na skrzynce do podłączeń energ.reklamówke z chlebem, szczury ją rozrywały i porywając kawałki chleba ciągnęly pod podest.Przecież można tam postawić tablice informacyjne, może Straz Miejska czasem się tam przejdzie i zwróci uwagę, dobrze, że sławnej p.Ani zdechł jeden pies ten z długą sierścią i już go nie rozkłada na tablicy pamiątkowej by go wyczesać, teraz spaceruje z takim, który ma krótka sierść i nie sprawia tyle kłopotu no poza tym, że to jego stały kibel na trawnikach wokół muzeum.Może przy tej okazji ktoś napisze jak zmusić psiarzy by sprzatali po swoich czworonogach?Czy ci ludzie nie mają poczucia estetyki, zagrożeń bakteryjnych i tego, że na własne życzenie fundują sobie nienawiść.Psiska leja do wind, paskudzą na klatkach s

do goscia z soboty godz.13.36. ...dopisz cwaniaku ską ty miałeś kasę na mieszkanie w przytorze czy ognicy.Czy to jestes ty, który masz żródełko dochodu z 3 czy 4 żródeł i mieszkałes na trepowie?Taki jesteś mądry cwaniaku?Jeżeli tak to najlepiej wiesz, że tylko z ukladów można mieszkać tak jak ty!!nie cwaniakuj bo latwo sie domysleć kim jestes, dla mnie trepem!!

w tych BLOKOWISKACH wyrzucają nawet butelki i papierosy.. niestety ś-cie to brudne miasto, ale za to DUZO psów ludziska mają. ...

popieram, jest wiele miejsc w Świnoujściu gdzie ludzie (zazwyczaj stare babcie) rzucają jakiś" pokarm' dla ptaków bezpośrednio na ulicę. . gdzie chodzą inni... nie jest przyjemne przedzierać się wśród latających mew. . które dosyć często potrafią narobić na przechodnia... nie wspomnę o autach znajdujących się w pobliżu...

Jak wczoraj przechodzilem wzdluz 11 Listopada to pod tym ostatnim leningradem myslalem, ze sie pozygam. Ptaki wogole tego nie jedza. syf, kila i mogila. Tylko patrzec jak beda miec pod oknami gorki z zarcia a potem juz i smeici beda wyrzucac bo sie nie bedzie chcialo isc do zsypu. Zycze wszystkim w Nowym Roku wiecej oleju w lepetynach bo tylko patrzec a utoniemy w tym smieciach.

Ktoś kupuje z chytrości za dużo chleba, bo myśli, że mu braknie jak za komuny.

Chyba za duzo pieniedzy maja Polacy, ze wyrzucaja jedzenie. Przydalo by im sie jeszcze troche przykrocic. Moze by cos w zyciu zrozumieli i nie czekali na" drapane". Mieszkam od ponad 25 lat w Niemczech i jeszcze nie zdarzylo mi sie wyrzucic kromki chleba do smieci. Z calego serca pozdrawiam i zycze tym co wyrzucaja zywnosc do smieci naprawde oszczednego Nowego Roku.

to jest kultura z głębokiego wschodu, gdzie za przeproszeniem s----o sie za stodoła, a wszelkiej masci ptaszyska dokarmialo sie w ten sposob, zobaczcie czasami jakiego koloru dym unosi się z tych pożal się Boze domków, pali sie tam wszystko, wiec jakos sie nie dziwię, że jedzenie, pety, butelki, puszki lecą przez okno!!

WY SAMI W TYCH BLOKACH SIEDZICIE JAK GOŁĘBIE W KLATKACH WIĘC NIE MARUDŹCIE!! CHCECIE MIESZKAĆ NA LEWOBRZEŻU I UZNAWAĆ SIĘ ZA MIESZCZUCHÓW TO MACIE!! A JAK CHCECIE MIEĆ CISZE, SPOKÓJ I KULTURĘ TO PRZEPROWADŹCIE SIĘ NA ŁUNOWO PRZY, TÓR OGNICE ITP ITD... NO ALE WAS NA TO NIE STAĆ LADNY PŁOT W OKOŁO DZIAŁKI O POWIERZCHNI 1000 METRÓW KWADRATOWYCH KOSZTUJE Z 20 TYŚ. ZŁ. LEPIEJ KUPIĆ SOBIE BMW ZA TE PIENIĄDZE, CISNĄĆ SIE Z RODZICAMI W 50 METROWYM MIESZKANIU I NAZYWAĆ LUDZI Z PRAWOBRZEŻA WIEŚNIAKAMI... TACY WŁAŚNIE JESTEŚCIE... ZASTANÓWCIE SIE NAD SWOIMI ŻALAMI I NIE TRUJCIE DDDDDUUUUUPPPYYYYYYYY...

No tak, a przy okazji osrywaja parapet sasiada

ja daje na parapet, ptaki przylatuja jak do karmnika ;]

moj kolega i jego dziewczyna łupią nad kanalem na osiedlu z pneumatyka w ptaki jak sa za glosno hihi

Gość • Piątek [30.12.2011, 19:50] • [IP: 93.94.184.**] a ty pewnie tez wypróżniasz sie w domu 2 metry od WC hahah i nie ma szumu w domu wszystko jest ok

u mnie na grunwaldzkiej kolo logosu nie ma tego problemu bo dokarmiam bulkami z karbidem rozrywa ptaszysko jak to lyknie hehe

Na Rybakach jest to samo, a jak zwróciłem uwagę to facet mnie zbluzgał.

Jestem za karaniem grzywna za wyrzucanie jedzenia z okien czy balkonow, lub nawet wieszaniem karmikow na balkonie, po pierwsze ptaki obsiadaja w okol inne balkony i brudza poza tym odzwyczaja sie je szukania pokarmu" jak np, roznego rodzaju robactwa, a jak juz do karmiac to dalej od blokkow, ale wszedzie zostaje brod

Zgadzam się z większością, dużo czasu upłynie aby Polacy nauczyli się porządku.Na budynkach są kamery można to kontrolować kto zaśmieca, tylko że" Zarządca miałby zadużo obowiązków".Te kamery to są nadarmo wydane pieniądze.

Bzdziagwa, zasmiecanie miasta w kazdej formie jest jak najbardziej naganne. Tu internautka poruszyla temat troszke inny. Patrz ostatnie zdjecie. Pomagaj zwierzetom, ale rob to z glowa.Nie wszedzie mozna i nie wszedzie wypada. Robimy sobie nawzajem i z naszego miasta po prostu jeden wielki chlew.Zwierzyna lesna - dziki, lisy, sarny wchodza na osiedla, szczury sie legna. Golebie zakladaja gniazda na balkonach.Pomoc zwierzetom nie moze byc uciazliwa dla innych mieszkancow, nie moze byc zagrozeniem epidemia. ktos wspomnial o gospodarzach miasta i osiedli.Sluszna uwaga ! Skoro ludzie nie maja rozumu, trzeba im pokazac bat. Jak zabuli jeden z drugim to i rozum sie obudzi

Polakom się powodzi co tam podwyżki cen żywności małe płace przez okno a co tam.

Zgadzam się w 100% z internautką, przechodząc miedzy blokami, lub głównymi ulicami miasta, wszędzie mozna natknąć się na to swoiste dokarmianie ptactwa. Wygląda to jak chlew/ rozmiękły chleb, jakieś brudne gary, talerze i inne korytka/. Zimę mamy łagodną i nie ma potrzeby dokarmiania ptactwa, bo więcej krzywdy się im wyrządza niż pożytku. Nadmienię, że to co w dzień ptaki nie zjedzą, to w nocy szczury mają wyżerkę. uważam, że wspólnoty powinny ostro się zabrać za tych '' dokarmiaczy'' a i Straż Miejska powinna karać mandatami za zanieczyszczanie terenów miejskich/ mogą karać właścicieli prywatnych posesji za bałagan/.

To nasze miasto ma nawyki wsi i małych miasteczek i nic dziwnego, że młode społeczeństwo idąc na studia nie wraca do tego miasta. To przykre, że władze naszego miasta dają na takie niedbalstwa przyzwolenie i tak samo postępują. Nowe chodniki już się sypią, drzewka połamane, ławki niszczone itp. nikt za to nie odpowiada. Z takich środowisk pochodzą nasi włodarze.

W moim domu, jak niechcący, kromeczka chleba upadła, to Mama kazała mi ją podnieść i pocałować, a nie jestem z wojennego rocznika.Na trawniku dużo chleba, o wiele zadużo.

a ja mieszkam na łunowie, zrobiłem sobie ładny karmnik w swoim garażu i postawiłem na swojej ziemi i problemu nie mam... nie mógłbym mieszkać w mieście, nawet tak małym jak ś-cie, może i jestem wieśniak ale sami się zastanówcie czy to dobrze czy źle...

02:56 - trafiony, zatopiony.

To brak kultury i wychowania, a tego się nie da zmienić, trzeba poczekać na wymarcie tej generacji. To po prostu taki starczy element...