Wierny Czytelnik naszego portalu przesłał nam zdjęcie przedstawiające mercedesa zaparkowanego na chodniku, tuż przed budką z kurczakiem przy Placu Wolności. - Może myślał, że to bar szybkiej obsługi i że dostanie jedzenie wprost do auta – żartuje jeden z kierowców. - Mógł też pomyśleć, że to świnoujski „Chicken drive”...
ppfffff...
Pomijając nieprawidłowe zaparkowanie tego" grata", to zdjęcie przedstawia obraz nędzy i rozpaczy! Reprezentacyjne miejsce naszej" metropolii", a tak biednie wygląda. Miejmy nadzieję, że po przebudowie Placu Wolności nie będziemy się go wstydzić.
ale news!! a wierny czytelnik powinien zadzwonic do strazy miejskiej albo na policje...
NIEMCE SIE PANOSZĄ JAK ZA OKUPACJI
w Polsce wolno parkowac na chodniku, a on bardziej wjechal bo obawia sie o swojego starego mercedesa
Wczoraj jeden z nich porysował mi samochód i zwyczajnie uciekł, to chamy i słoma im z butów wystaje a policja i straż miejska powinna ich karać dosyć chamstwa na naszych ulicach
A co mowi kodeks drogowy o parkowaniu na chodniku? drodzy wszystkowiedzacy kierowcy :P "Zasady zatrzymania i postoju pojazdów na chodnikach... ..szerokość pozostawionego dla pieszych chodnika nie utrudnia im ruchu i jest nie mniejsza niż 1, 5 m"
Miasto powinno wynająć lawetę na etacie, żle parkujące auta powinny być odwożone na specjalne parkingi, byłoby więcej kasy dla miasta od durnych Niemców...
orły z naszej straży miejskiej i policji i tak by nic mu nie zrobily, bo. ..nicht sprechen deutsch -to siem wstydzo zgadoć ;-)
a gdzie policja, straż miejska, straż graniczna, straż pożarna?? niemiaszki panoszą się jak chcą i mają nas w d...e.
w koncu jakis dobry artykul :) ostatnio pisaliscie tyloko na powazne tematy:)
To pewnie jeden z naszych pod szyldem z zachodu. Przyjechał i rządzi !!
Ludzie to nie myślą nic a nic, zamiast zadzwonić na policję albo straż to pstrykają fotki zbulwersowani zachowaniem szwabów
To jest klasyczna niemiecka bezczelność i tyle. ... Lub bardziej swojsko: niemiec wali głupa!
czy pomylił??
SPOKOJNIE TO TYLKO NIEMIEC WIĘC TO NORMALNE
Kilka niedziel wstecz, szedlem do Bierdonki na Karsiborskiej, wjechal Niemiec na sciezke rowerowa kolo warzywniaka na Grunwaldzkiej, bez skrupułów wykonalem tel. na 997, Policjanci migiem sie pojawili i... ziemniaczki byly o wiele drozsze niz w jego sklepie kolo jego domciu. Krotka pilka... zamiast robic fotki, to wykonac jeden telefon i temat bedzie jeszcze ciekawszy.
Niemcy... jak nie zahamują to pewnie zrobią coś równie nieoczekiwanego.
hahaha Bździągawa hahah jaka ty glupia jestes
bzdziadiew daj spokój tym rodzicom biedni emeryci którzy pracowali za adolfa w energetyce
A gdzie byli rodzice⁈