Służby ratownicze Marynarki Wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne, że pomocy potrzebuje mężczyzna na statku " Bremen Hunter". Ze wstępnych informacji przekazanych służbom SAR wynikało, że doznał urazu głowy i jak najszybciej powinien zostać przewieziony do szpitala.

Do akcji ratowniczej skierowano śmigłowiec Marynarki Wojennej "Anakonda" dyżurujący na lotnisku w Gdyni Babich Dołach. Śmigłowiec pod dowództwem kpt. mar. pil. Adama Sołopy wystartował o godzinie 17:45. Od lotniska w Gdyni Babich-Dołach do pozycji prowadzenia akcji było 95 kilometrów. Po 33 minutach lotu śmigłowiec osiągnął rejon akcji. Załoga "Anakondy" przystąpiła do manewru podjęcia chorego mężczyzny. Na pokład statku zszedł chor. mar. Krzysztof Bilecki (ratownik pokładowy z „Anakondy”).

O godzinie 18:35 chory został podjęty na pokład śmigłowca za pomocą noszy, a następnie przetransportowany na lotnisko w Gdyni, gdzie czekała na niego karetka. O godzinie 19:06 śmigłowiec wylądował na lotnisku. Mężczyzna był przytomny. W stanie stabilnym przekazano go obsadzie karetki.

Skład załogi śmigłowca „Anakonda”:

kpt. mar. pil. Adam Sołopa - d-ca załogi
kpt. mar. pil. Piotr Smolarek - drugi pilot
chor. mar. Krzysztof Bilecki – ratownik
st. bosm. szt. Mirosław Ochtera - technik pokładowy
Była to 18 akcja ratownicza z udziałem lotnictwa Marynarki Wojennej w tym roku. W ciągu ostatnich dwóch dekad lotnicy morscy uczestniczyli w 519 akcjach udzielając pomocy 267 osobom.

Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jest jedyną formacją lotniczą w kraju utrzymującą wyszkolone załogi śmigłowców w ciągłej gotowości do prowadzenia akcji ratowniczych nad obszarami morskimi z powietrza. W systemie ratownictwa morskiego i lotniczego dyżury pełnią śmigłowce typu W-3RM "Anakonda" i Mi-14PŁ/R na lotniskach w Gdyni Babich Dołach i Darłowie. System ratownictwa wspiera również załoga samolotu patrolowego dyżurująca na lotnisku w Siemirowicach.

kmdr ppor. Czesław Cichy
oficer prasowy
Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej