Ryby na wigilijnym stole to niby nic nowego. Jednak sposób w jaki podano „króla polskich jezior” wzbudził zachwyt i rozkosze podniebienia. Rybę nadziewaną omletem i szpinakiem kucharze „Oranżerii” przygotowali na musie ogórkowym.

Rozkosze podniebienia pomogły w zbudowaniu rodzinne atmosfery, zachęciły do wspomnień. Tym razem nie tylko rodzinnych.

Gościem przedsiębiorców był dr Józef Pluciński – ceniony historyk i pasjonat dziejów Świnoujścia. Przypomniał, jak wyglądały Święta w Świnoujściu w trudnych czasach powojennych i jak rozwijała się wtedy gospodarka miasta.

Po krótkiej lekcji historii wszystkim gościom serdeczne życzenia spokojnych i radosnych Świąt złożył Andrzej Lebdowicz - Prezes Oddziału w Świnoujściu Północnej Izby Gospodarczej. W imieniu Prezydenta Świnoujścia życzenia nadziei i wytrwałości złożyła jego Zastępca – Barbara Michalska. Tradycyjnie goście połamali się także opłatkiem.

Na Wigilii nie może zabraknąć kolędowania. Dla gości zaśpiewała Karolina Szczepanik, która przy akompaniamencie Joanny Manisty, oprócz kolęd, zaprezentowała także pastorałki autorstwa Zbigniewa Preisnera. Zachęceni przez wokalistkę przedsiębiorcy chętnie włączyli się do wspólnego śpiewu.

Święta to także czas pomagania. W czasie Izbowej Wigilii sprzedawane były ozdoby świąteczne wykonane przez podopiecznych Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, z których dochód przeznaczony zostanie na prowadzone przez Stowarzyszenie warsztaty terapii zajęciowej.

Licznie przybyli na Wigilię Izbową goście opuszczali „Oranżerię” w świątecznej atmosferze, licząc na to, że czekający ich jeszcze tydzień pracy szybko upłynie i będą mogli, tym razem w rodzinnym gronie, ponownie zasiąść do wigilijnego stołu.

źródło: www.iswinoujscie.pl