Cała prawda jest taka że sama Pani Prezes też zamiezkuje cały rok na działeczce bo w mieszkaniu zamieszkuje jej córeczka która wróciła z pracy z zagranicy.Taki to przykład daje innym? przecież sama łamie prawo

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 19:11] • [IP: 92.42.112.***] pewnie, że nie padnie. W tamtej informacji też jest nieścisłość, pasza była pochodzenia zwierzęcego (niekoniecznie bydła, raczej owiec) i dlatego popularna była gąbczasta encefalopatia bydła - jakiś czas też zrezygnowano w zachodnich krajach z hamburgerów z 'szalonych krów'.

oj, oj IP 80.245.181***, jednak ty jestes mniej niz zero, dno i trzy metry molu! wszyscy sobie po tobie jada, a ty dalej swoje! Idz do psychiatry, bo do psychologa i ortopedy juz za pozno!

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 21:10] • [IP: 80.245.181.***] - chyba należy Ci współczuć. Choć podobno to nie boli...

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 17:05] • [IP: 92.42.117.**] Następny jełop ekspert.

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 16:49] • [IP: 92.42.112.*** Następny jełop.Co to są lekce ??

"Wiesniak" nie zadawaj takich podchwytliwych zagadek, bo wiekszosc sie pogubi i" sorry memory, ale bedzie musialo wymazas sobie ta jedyneczke z przodu", jak nakarmisz krowe jej wlasnym przetworem, to ona nie padnie, ale jak nasypiesz do ziemi, to bedzie bardziej urodzajna, to samo dotyczy twojego pytania o krzesla, moze bezmozgi same sie wyeliminuja (bo malpa nie glupia, sobie poradzi, gdzie ukrop cieknie, tam palec wsadzi.)!!

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 15:35] • [IP: 80.245.181.***] - biedne dziecko rodem z miasta, które nie masz zielonego pojęcia o uprawie ziemi. Współczuję.

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 11:21] • [IP: 217.97.193.***] czym się różni drewniane krzesło od elektrycznego krzesła, na każdym przecież siada człowiek? Czym się różni dla bydła pasza z mączki rybnej od paszy z mączki kostnej krów; dawno to już było o tej różnicy, którą zauważył człowiek?

Ty, Inteligent i znawca tematu IP:80.245.181*** - zapisz sie moze do podstawowki na lekce korekcyjne z tematu" Czytanie ze zrozumieniem tekstu", a dopiero pozniej obrazaj inne osoby, bo dla mnie reprezentujesz poziom wiesniaka, ktory za wszelka cene chce ukryc swoje pochodzenie !

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 10:59] • [IP: 92.42.112.***] Ciekawy pogląd, reasumując poczytaj sobie coś na temat wylewania odchodów gdzie popadnie i wtedy zabieraj głos w temacie, proponuję skontaktować się z sanepidem i ochroną środowiska, oni ci wytłumaczą w czym problem.

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 11:21] • [IP: 217.97.193.***] Jełopie daj już spokój z tymi durnowatymi komentarzami.

Co świnia to świnia.Wylałby lepiej tę gów...do siebie do chałupy.Bydlak jeden.

To prawda [19.12.2011, 11:36]  [IP: 178.238.251.**] ale należy zaznaczyć, że taką sytuacją zostawili chłopy z jajami jak ktoś wcześniej napisał.Właśnie wówczas było chlanie wódy, kolesiostwi i przydzielanie działek z poza naszego województwa.Dlatego posprzątać burdel po poprzedniku który rządził naście lat nie jest sprawą łatwą, i porządek robi P.Prezes sukcesywnie aczkolwiek cały czas ma rzucane kłody pod nogi.

te dziaałki w sezonie letnim, to najwieksza darmowa noclegownia, dla ludzi z całej polski, niekturzy pomieszkują od kwietnia do pażdiernika.Piorą, gotują kąpią się, itd mają studnie głebinowe. A gdzie są odchody?.mieszkają całymi rodzinami.Przciez działki są chyba dla ludnosci lokalnej, a nie dla niemców, górników, poznaniaków itd.Co na to prezesi, i inne istytucje odpowiedzialne za przepisy i regulaminy.??

A czym się różni ludzkie gó...od świńskiego? Dla ziemi to taki sam nawóz.

reasumujac, wylewanie nieczystosci pod plotem sasiada jest kwestia kultury i dobrego smaku, a nie sprawa Sanepidu. Gdyby taki postepek jeden mniej lub wiecej mial stanowic zagrozenie na skale globalna, to z cala pewnoscia juz dawno rasa ludzka by wyginela, poniewaz zarazki, bakterie i wirusy sa najstarsza forma zycia na Ziemi i zagrazaja glownie tym osobom, ktore pija wode bezposrednio z kaluzy, a warzywka zjadaja bez odpowiedniej obrobki (czasami jest to oplukanie pod biezaca woda). Malo tego, zlapanie jakiegos zakaznego chorobska zagraza bardziej tym z was, ktorzy przesadnie dbacie o higiene, poniewaz wasze organizmy sa tak wyjalowione, ze jedno przypadkowe ognisko zakazne od razu spowoduje ciezkie zachorowanie gdyz organizm nie ma odpowiednich przeciwcial do samoobrony. osobiscie nie popieram chamstwa, ale jak sie czlowiek zastanowi, co kupuje w sklepie i kto na to nasiuskal, albo naplul, to nawet odechciewa sie oddychac, bo inni kichaja i kaszla>

w naszym miescie sanepid działał, ale bardz dawno temu, teraz nie działa, a tam zawsze były fekalia, w koncu gdzieś ci ludzie po całym dniu pobytu muszą załatwiac swopje potrzeby fiziologiczne..dlatego nigdy, przenigdy bym nie zjadła ani nie kupiła niczego z działek!!

Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 08:35] • [IP: 217.97.193.***] taa 'nie wychuchany mieszczuch', od kiedy na gnojówę i obornik składają się ludzkie odchody? Tu nie Japonia. Inne pytanie, a rozróżniasz ty - klopa od zlewu? A w waszym mieście sanepid działa?

Gość • Niedziela [18.12.2011, 21:48] • [IP: 92.42.117.** Gość • Poniedziałek [19.12.2011, 08:35] • [IP: 217.97.193.*** Inteligenci ekologiczni, widać chyba ten problem was dotyczy, wnioskuję że to wy jesteście za to odpowiedzialni że na działkach co alejka to śmierdzi odchodami świntuchy jedne.

DZIALKOWICZE NIE KOMENTUJA BO NETA NA DZIALKACH NIEMA HAHHA ale zato ile fekli huhu cale dzialki w tym plywaja, i nawet udaja ze nie czuja i nie widza

To jest naturalne, ekologiczne nawożenie. Od zawsze na pola wylewało się gnojówkę i wyrzucało obornik. Co w tym dziwnego, że ktoś nawozi działkę? Chyba, że dziwi to wychuchanych, delikatnych mieszczuchów, którzy myślą, że mleko pochodzi z fabryki gdzie jest pakowane w pudełka, a mięso to półprodukt bez krwi, sprzedawany w sklepach.

Gó...na sprawa

Jaka władza tacy mieszkańcy, ruszyć ŻMURA niech się weżnie za to, za co biorą taką kasę.Radni niech dupę też ruszą, a nie tylko podwyżki.po to są...

Wylewajcie to niedługo będziemy mieć Salmonelle w naszych kranach.Tam jest teren chroniony.Prezio nie może się wziąć za to...