Chodzi o pomysł odtworzenia linii kolejowej istniejącej przed wojną, dzięki której podróż ze stolicy Niemiec nad morze trwała 2 godziny.
Wojewodzie zależy na modernizacji linii Berlin-Szczecin-Świnoujście, a nie budowie 40 kilometrów torów tylko po niemieckiej stronie wyspy Uznam. - Nie jestem zainteresowany takim połączeniem. Tego będę pilnował w komisji polsko-niemieckiej - tłumaczy Marcin Zydorowicz.
Rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus podkreśla, że chodzi o szybkie dotarcie nad morze, tymczasem w takiej sytuacji na turystów czeka jeszcze przeprawa promowa. - Niestety w tej chwili Świnoujście jest w tej nieszczęśliwej sytuacji, że nie mamy stałego połączenia - wyjaśnia Karelus.
A w tunelu, jeżeli powstanie, nie zaplanowano torów kolejowych. Za połączenie Świnoujścia z Berlinem 400 milionów złotych zapłaciliby Niemcy.
i bardzo dobrze, mośki nie chcą tunelu wybierając cały czas tych samych pachołów a więc uznali że nie potrzebna im ta linia, a także wiele innych rzeczy, nasi mieszkańcy mają najwięcej wolnego czasu z całego kraju, bo nikomu nie przeszkadza czas tracony na spędzanie w kolejkach na prom.
Dlaczego nie chce? Odpowiedz jast prosta-A co z tego będzie miał?
za samą wypowiedz już nie powinien być wojewodą...nie mieszka tu i naszych problemów nie zna...lepiej żeby przemilczał...
Boze, a juz watpilam! HOMINEM QUERO! I jeden normalny sie znalazl!! On + Ja = Nas dwoje!! Ci, co chca zachowac lasek na lewo od Wojska Polskiego - Łączcie się (Kiedys brzmialoby to" Proletariusze", ale dzisiaj to slowo juz prawie nic nie znaczy, dlatego prosze Wszystkich wielbicieli zieleni a nie szarosci betonu, bo (chcialam napisac :miasto) ta Wyspa juz jest prawie cala zabetonowana (apartamentowc ami)- nie dajmy sie! Przedwojenna kolejk miala swoja ostatnia stacje pod gora GARTZ, po niemieckiej stronie i nawet nie wchodzila na nasz pas graniczny.
Dajcie mu spokój. Chłopak nie zobaczył koperty wiec nie jest zainteresowany. To normalne.
Przecież Niemcy nie muszą się liczyć ze zdaniem tego idioty bo inwestycja byłaby na terenie Niemiec. Mało tego że Tusk zablokował budowę tunelu w Świnoujściu a inwestycję przeniósł do Gdańska to jeszcze przeszkadzają budowie połączenia kolejowego. Byłoby wstyd gdyby do Berlina można by było dojechać w dwie godziny a do znacznie bliższego Szczecina trzy godziny.
Niech sobie niemcy buduja stacje końcową w Alhbeck...to tez nad morzem.Od Świnoujścia wara.Niech sie nie przyzwyczajają jak do swego.Jest ich tu na każdym zakręcie wystarczająco dość i bez tej lini kolejowej.Za chwile nie bedziemy u siebie.
WIADOMO. PACHOŁEK TUSKA DBA O INTERESY SOPOTU A RYWALIZUJĄCE ŚWINOUJŚCIE NICH POZOSTANIE WIOSKĄ TAK CHCE TUSK.
Mój mąż jest też tego zdania.że wojewoda nie ma też nic do gadania.
No to niech będzie koleją do Szczecina a estakadą przez zalew do Świnoujścia
A Wojewoda ma akurat tutaj najwięcej do gadania.