Dwa tygodnie temu Mariusz Karbowski zadzwonił do inżyniera miasta z wiadomością, że infomat (elektroniczna tablica na której wyświetlają się informacje o wolnych pokojach w hotelach w Świnoujściu) przy Słodkim Centrum, jest niebezpieczna.
Żonę i dziecko pana Mariusza, gdy ją niedawno dotknęli, popieścił prąd. Mariusz Karbowski jest inżynierem elektrykiem. Wziął więc potrzebny sprzęt i tablicę sprawdził. Napięcie na obudowie wynosiło 87 wolt. Zadzwonił do inżyniera miasta, by się tym zajęto. Minęły dwa tygodnie. I nic. Powiadomił więc problemie iświnoujście.
- Tablica jest totalnie niebezpieczna dla zdrowia – mówi pan Mariusz. - Szczególnie dla osób schorowanych, które mają zastawki serca, rozruszniki serca, jakiekolwiek układy elektroniczne wspomagające życie. Według przepisów, napięcie powyżej 24 wolt napięcia zmiennego jest niebezpieczne dla zdrowia. Jakby dziecko to dotknęło, dostanie szoku, może je sparaliżować. Wszystko w zależności od biologii organizmu. Jeżeli dziecko ma słabe serce, jakieś niedoczynności, to może się to odbić na zdrowiu. Może być potrzebna reanimacja.
O zabezpieczenie niebezpiecznego infomatu poprosiliśmy policję. Na promenadę przyjechał radiowóz. Dwóch funkcjonariuszy pilnowało, żeby tablicy nikt nie dotknął. Następnie pojawiły się stosowne służby i odcięły zasilanie od infomatu.
O braku reakcji urzędników rozmawialiśmy natomiast z rzecznikiem prezydenta.
- Faktycznie, wydział inżyniera miasta dwa tygodnie temu otrzymał sygnał , że infomat zlokalizowany na promenadzie, mówiąc kolokwialnie"kopie" użytkowników – przyznaje Robert Karelus, rzecznik prezydenta.-Choć nie jest to urządzenie należące do naszego centrum informacji turystycznej zostali tam skierowani pracownicy urzędu, którzy badali napięcie na tablicy. Być może z powodu tego,że infomat był już suchy nie było tzw. przebicia i pomiar wypadł pomyślnie. Dziś z powodu deszczu sytuacja powtórzyła się. Zakład energetyki odciął napięcie. Powiadomiony operator tablicy informacyjnej zawiadomił nas, że wysyła ekipę serwisową. Jeżeli sytuacja się powtórzy nakażemy usunięcie tablicy.
panie Mariuszu myślę że większość ludzi rozumie słowo" porazić" a jak nie to odpowiedniejszą metaforą do tego słowa będzie" kopnął" bo" pieścić' kojarzy się z przyjemnością.No chyba że ktoś lubi takie przyjemności :)
Specjalista od ciagnienia kabla czy od kablowania?
Panie Bździągwa każdy klijent rozpatrywany jest inaczej i każde zadanie jest inne. Dlatego na negocjacje zapraszam do swojej firmy. Nikomu nigdy nie odmówiliśmy pomocy i napewno będzie tak samo tym razem.Pozdrawiam.
Ja chciałem przy okazji podziękować panu Mariuszowi za rewelacyjnie szybką naprawę sprzętu, którego nikt naprawić w świnoujściu nie chciał -chodzi o odciąg trocin w mojej stolarni- rzeczowy i konkretny fachowiec-pozdrawiam!!
BRAWO PANIE ELEKTRYKU ZA ODWAGE!! pojechał z urzędem miasta!!
A wiec mozna sie w miescie natknac na darmowa energie elektryczna. ..Tylko korzystac !.
A jak nie jest osobą biedną, to ile pan za takie przyjemności kasuje szanowny panie Mariuszu.
Do wielkiej Bździągwy.Pan Mariusz może podłączyć jak się zgłosi do nas i powie że jest od Bździągwy. Będzie to gratis jak jest osobą biedną.
Może pan Mariusz mógłby podłączyć pralkę zrozpaczonemu mieszkańcowi bloku socjalnego przy ulicy Modrzejewskiej 20?
A co ma tutaj Newton dogadania i jego prawa ? Bardziej dotyczy to Alessandro Volta, może powróci z zagrobu i pokiwa paluszkiem.
Do 17:28. Newton się w grobie przewróci.
JAKI URZĄD, TAKI INŻYNIER MIASTA... MADE IN POLAND... ot, co...PO PROSTU: NIE MA ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA NIEWYKONYWANIE SWOICH OBOWIĄZKÓW I NIEUCHRONNOŚCI KARY...
Do Czwartek [15.12.2011, 22:53] • [IP: 92.42.118.**] Co do pieszczenia prądu jest to metafora i specjalnie powiedziana pod kontem zrozumienia ludzi którzy nie mają doczynienia z prądem tylko z potocznym językiem i była wypowiedziana specjalnie bo powiedzenie że" :prąd poraził przez bezpośredni dotyk urządzenia z zwodowego doświadczenia nie dociera do wszystkich zainteresowanych", a porażenie prądem jest całkowicie inną definicją i bardziej złożoną. Dlatego przepraszam za tekie sformułownie, ale miało ono dotrzeć do ludzi nie znających tematu a posługujących się językiem potocznym bo takie było tego zamierzenie.
Elektryka prąd nie tyka. Stolarza prąd nie poraża.
Od kiedy to prąd pieści panie Mariuszu?ja dziękuję za takie pieszczoty.A elektryk powinien posługiwać się fachowym językiem czyli" poraził prąd".
To sobie Mariusz ze Sławkiem pogadali. Ciekawe któremu tak natarczywie dzwoniła komórka? Może żona dzwoniła, że prąd ją popieścił?:)
Wydział Inżyniera Miasta był (za Michalskiej) i jest teraz (za Łysiaka) the best! Oczywiście w przyjmowaniu krytyki za nieróbstwo i zaniedbania. Nic ich nie rusza!
Powinien zmierzyć jeszcze przebieg prądu na oscyloskopie.
do gość • Czwartek [15.12.2011, 14:10] • [IP: 92.42.117.***] do najbardziej fantastycznego gościa na portalu -Jesteś fantastyczny. Pozdro:)
Mariusz z żoną ma synka a nie córkę więc nie piszcie głupot, znam go już długo i wiem :)
awaryjnie siekierką po kabelku i po kłopocie
Gdyby było 254 v o sile 10 A to by się zapaliły żarówki wszystkim :)
TO jest SKANDAL!! JAK można nie usunąć tak poważnej usterki natychmiast po zgłoszeniu!! Prokurator powinien tym się zając.ZA brak kompetencji ktos powinien z hukiem wylecieć!!
nadal nie wiem kto dotykał żonę tego pana.
Mariusz pozdrowienia dla zony i corki.