Projekt miał być sztandarową inwestycją zrealizowaną dzięki unijnej inicjatywie "Jessica", jednak bank i miasto nie doszły do porozumienia.
Za 17 mln złotych po zachodniej części mola miał powstać dwukondygnacyjny budynek. Burmistrz Międzyzdrojów Leszek Dorosz w wakacje był jeszcze optymistą.
- Będą dwie piękne kawiarnie z tarasami i tam będę polecał wstąpić na kawę o zachodzie słońca - marzył Leszek Dorosz.
Pożyczka w ramach inicjatywy "Jessica" jest nisko oprocentowana. Ale...
- Warunki postawione przez bank były nie do spełnienia - mówi burmistrz Leszek Dorosz. - Jeden z zapisów głosił, że transza pożyczki przepada, jeżeli nie dotrzymamy harmonogramu prac - a przecież to inwestycja na wydmach. Z różnych przyczyn, na przykład sztormów, może się wszystko przesunąć w czasie.
Zaskoczony takim obrotem sprawy jest wicemarszałek województwa Andrzej Jakubowski: - W trybie pilnym chcemy zorganizować spotkanie stron - zapewnia Jakubowski.
Burmistrz zapowiedział jednak, że już szuka innych źródeł finansowania. Galeria miała być gotowa w połowie 2013 roku.
#InwobGdy ja chcilem unausc falszywe konto z jednego z serwisow spolecznosciowych wymagali odemnie przeslania do nich zdjecia z aktualna strona w tle.Moim zdaniem w tym sposbie chodzi raczej o to ze ktos postronny moglby podac sie za ta osobe i na prywatnej wiadomosci do znajomych rozglaszac nieprawdziwe informacje. A takto niektorzy z znajomych moga sie zastanowic nad ich autentycznoscia. Pozatym nie kazdy chce usuwac konto, kiedys moze sie przydac by cos sprawdzic albo porozmawiac z osoba ktorej numer telefonu/gadu nie znamy, dokladnie tak jest w moim przypadku.
Dobrze powiedziałeś nie padną, bo ich działanie jest obliczone na obniżenie kosztów. Komuna podnosiła koszty, doszła do ściany i padła. Siłą napędową rozwoju społecznego jest zysk, gdy go nie ma następuje regres. Proste.
Zagraniczne banki nie padną, bo ich działanie jest obliczone na obniżenie kosztów, żeby właśnie pozostałe padały. Ale to wcale nie znaczy, że są takie cacy. Cały światowy system bankowy jest bandycki i nastawiony na ściąganie pieniędzy do sejfów jednostek, skąd już nigdy nie wraca między uczciwych ludzi. Co by jednak nie mówić, to z polskich banków dawniej cały zysk wracał do kasy państwowej.
Banki mają nasze pieniądze i my decydujemy gdzie je lokujemy. Gdyby państwowy czyli polski działał sprawnie i nie był pazerny, miał niskie koszty, zatrudniał kompetentnych pracowników, a nie kolesi władzy to tam by ludzie lokowali swoje aktywa. Zagraniczne by padły i wyniosły się z Polski.
Za wykluczeniem braci Kaczyńskich jestem jak najbardziej. Szczególnie za wykluczeniem Jarosława, tego drugiego zostawiam w spokoju. Takich siewców nienawiści naprawdę nam nie potrzeba. Gdyby Jarosław miał jakikolwiek wpływ na politykę, na pewno już byśmy toczyli wojnę i z Rosją, i z Niemcami. A bohaterski Jarosław kierowałby działaniami wojennymi spod pierzyny mamusi, jak to już bywało w czasie stanu wojennego.
do MAŚLANKIEWICZA Solidarnością proszę sobie gęby nie wycierać. Odpowiedzialność za" losy Polski po zmianie (?) ustroju" wzięły obie strony umowy okrągłostołowej. Prawdziwi Solidarnościowcy nie brali w tej hucpie udziału albo stosunkowo szybko przejrzeli na oczy, za co do dziś płacą wykluczeniem (vide Bracia Kaczyńscy). W Polsce, za którą odpowiedzialność wzięłaby Solidarność, nikomu do głowy by nie przyszło nazwać Jaruzelskiego i Kiszczaka" ludźmi honoru".
Po wyborach przyjechało do stolicy aż 150 rabinów Europy aby przeszkolić gajowego, jego krewnych i znajomych. Nażarli się i napili za nasze, ale nie mówią jakie interesy ubili.
Badaniem korzeni Michnika i Geremka nie chce mi się zajmować. Ale to właśnie SOLIDARNOŚĆ wzięła odpowiedzialność za losy Polski po obaleniu starego ustroju. To właśnie taką" S" prowadził na barykady Wałęsa, kiedy wykrzykiwał, że cała Europa już dawno jeździ drogimi samochodami, kiedy my ledwie mamy rowery. I to nie wszyscy. To właśnie on w pamiętnego 30 listopada w debacie telewizyjnej z Miodowiczem obiecał, że jak rozpieprzymy wszystko, co zbudowaliśmy w powojennej Polsce, to zacznie nam się żyć dostatniej i wygodniej. Więc proszę mnie nie obarczać obowiązkiem badania, kto w" S" był dobry i szlachetny, a kto stał się ofiarą zakulisowych rozgrywek. Cała" S" robiła sobie zdjęcie z Wałęsą i w ten sposób najgorsze nawet tłuki wjeżdżały do parlamentu na pierwszą kadencję rozbijania Polski. Ktoś chciał Polskę naprawiać, ktoś nam obiecywał dobrobyt i dostatek, ktoś ręczył za pomyślny rozwój naszej nareszcie wolnej Ojczyzny. Żadnych tłumaczeń więc nie przyjmujmy. Tak to jest, jak motłoch idzie w posły, w senatory...
szanowny Panie od kiedy ludzi od okrągłego stołu czyli komuchów i takich jak Michnik i Geremek można nazwać Solidarnością?ta prawdziwa była w 81-szym pónziej komuna wprowadziła swoich Bolków
Drogie Czytelniki! Chyba wiecie, że stystemy bankowe należą do zbrodniczej machiny niszczącej współczesny świat. Nie ma takiego banku na świecie, który działałby w imię dobrze pojętych interesów pożyczkobiorców. Takie banki do niedawna były w bogatej i dostatniej Libii, albowiem prawo islamskie zabraniało bogacenia się na lichwie. W dawnych, dobrych czasach, w Polsce były 3 banki - wszystkie państwowe. Cały wygenerowany zysk trafiał z powrotem do kasy państwowej, czyli do nas. Zbrodniczy system światowej demokracji wymusił na nas wyprzedaż banków w ręce prywatne i od tego czasu zaczęło się wysysanie wszelkich walorów finansowych z polskiej gospodarki i transferowanie ich za granicę. To był początek ostatecznego upadku, do którego doprowadziła nas mateczka SOLIDARNOŚĆ. Więc jeśli ktoś mi kiedyś powie, że banki robią coś dobrego, to go nazwę idiotą, tłukiem i zaprzańcem.