Do zdarzenia doszło ok. godziny 19.00 przy wieżowcu Kujawska 4.
fot. Adam Strukowicz
Tak jak zapowiadali meteorolodzy – wiatr w porywach nawet do 115 km/h może okazać się naprawdę groźny. O sile żywiołu przekonał się niedzielnego wieczoru właściciel skody zaparkowanej nieopodal bloku przy ul. Kujawskiej 4. Silny podmuch wiatru przewrócił latarnię wprost na maskę zaparkowanego auta.
Do zdarzenia doszło ok. godziny 19.00 przy wieżowcu Kujawska 4.
fot. Adam Strukowicz
- Usłyszałam huk. Gdy wyjrzałam przez okno zauważyłam, że na zaparkowanym aucie leży latarnia.
fot. Adam Strukowicz
Złamała się pod wpływem silnych podmuchów wiatru – opowiada świadek zdarzenia, pani Alicja. - Latarnie są przerdzewiałe i potrzebują natychmiastowej konserwacji – dodaje stanowczo.
fot. Edmund Papski
Nikt oprócz samochodu, na szczęście nie ucierpiał. Na miejsce skierowano patrol policji i straż pożarną. Po odcięciu zasilania, latarnię zdjęto z auta i ułożono na trawie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Samochodowi też nic się nie stało, tylko latarnia ma daszek wgnieciony, nie stłukła się nawet część szklana (klosz z żarówką). Ho, ho!!
To Bździągwa czary puściła :)
biedny właściciel będzie musiał auto naprawiać :/, całe szczęście że nikt nie przechodził akurat
nie ma to jak siła psich szczoszków plus wiatr;-)
Uff dobrze że akurat nie przechodziłem jak co dzień tamtędy z psem :P