Marianna Koza przeżyła 99 lat. Większość swojego życia spędziła w podwolińskim Dargobądzu. 16 lat temu poważnie zachorowała na marskość wątroby. Lekarze dawali jej zaledwie pół roku życia. Na złość śmierci dożyła prawie setki. Jeszcze tydzień przed odejściem miała siły by samodzielnie wyjść z domu i spacerować po wsi. Wieczorem 11 listopada usiadła przed telewizorem, by jak zawsze obejrzeć swój ulubiony serial w telewizji. Po chwili zasnęła na wieki.
- Byliśmy przygotowani na śmieć naszej kochanej babci. Umarła w fotelu. Zadzwoniliśmy na pogotowie ratunkowe. Myśleliśmy, że przyjedzie lekarz by stwierdzić zgon i będziemy mogli wykonać formalności potrzebne do pochówku – opowiada Jolanta Mazur, wnuczka. - Dyspozytor pogotowia poinformował, że zespół karetki wyjeżdża tylko do chorych, a nie do zmarłych. Podano mi numer telefonu do lekarza pełniącego całodobowy dyżur w przychodni – mówi.
Rodzina zaczęła dzwonić tuż po godzinie 21. W międzyczasie ubrali zmarłą i położyli na łóżku. Mijały kolejne godziny, a numery telefonów Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Vita s.c. w Kamieniu Pomorskim milczały.
- Do północy z uporem maniaka dzwoniliśmy blisko 50 razy. Nikt nie nie podnosił słuchawki, ani pod numerem stacjonarnym, ani komórkowym. Straszliwie się zdenerwowaliśmy. Nie przypuszczałam, że może być tyle problemów ze zwykłym wypisaniem skrawka papieru. Zaczęliśmy wydzwaniać po okolicznych lekarzach, ale też nikt nie odbierał. Zdesperowana dzwoniłam o pomoc do burmistrza, proboszcza i policji. Nikt nie potrafił pomóc – mówi Jolanta Mazur.
Lekarz zjawił się następnego dnia po godzinie 9 rano. W dziesięć minut wypisał kartę zgonu i odjechał. Nie wytłumaczył dlaczego przyjechał dopiero po 12 godzinach. Rodzina nie usłyszała nawet słowa „przepraszam”.
Lekarz na wizytę domową i nawet na stwierdzenie zgonu ma czas 24 godziny. Za dawnych dobrych czasów rodzina trzymała w domu ciało zmarłego nawet kilka dni aby inna rodzina mogła przyjechać z daleka. Teraz ludzie pozbywają się zmarłego najszybciej jak się tylko da...
W dbie internetu akt zgonu wysłać mailem do sołtysa niech wydrukuje
gdybym miał taką sytuację, taki lekarz na wejściu dostaje w r..., nie da się ukryć, że w takich chwilach emocje biorą górę, więc nie interesowałyby mnie konsekwencje, a jak wiadomo lekarze potrafią na nich nieźle zagrać ich podejściem do pracy, - przepraszam tych uczciwych, których jednak aż tak wielu nie ma,
Może mi ktos wyjaśni. Jeżeli babcia zmarła wieczorem, i co do tego nie było wątpliwości, to po kiego ch... potrzebna jest PILNA obecność lekarza, który ma potwierdzić ten fakt w formie zaswiadczenia? Po co rodzinie był potrzebny akt zgonu w nocy, skoro wiadomo, że nic w nocy nie załatwią, bo zakłady pogrzebowe i ZUS, (który wypłaca zasiłek pogrzebowy) w nocy nie pracują? Chcieli jeszcze ciepłą babcie pochować w nocy? Poza tym zakładzie pogrzebowym mozna było załatwiac wszystkie sprawy rano, a akt zgonu dostarczyć nawet nastepnego dnia. Nie mogę zrozumieć dlaczego brak świstka papieru tak nakręcił tych ludzi?
Rząd zainteresowany jest korytem a dla nas ma tylko" zaciskanie pasa" Taka jedna łajza chwaliła się jakie to" oszczędności" w służbie zdrowia zrobiła. A to jest jeden z efektów tej oszczędności.
lekarz zachowal sie szlachetnie jak pan premier Tusku
bo dzwoniąc na pogotowie trzeba prosić o pomoc! wtedy pogotowie przyjedzie. A jak się mówi, że dana osoba juz nie żyje to nie ma się co dziwić ze pogotowie nie chce przyjechać. Bo to jest pogotowie ratunkowe! A że lekarz rodzinny nie chce przyjechać to zwykłe draństwo!
Dla Bździągwa czy jak mu tam. Jestem matematykiem a liczba jaka podałeś jest naprawdę bardzo duża, proszę zajrzeć do podręcznika matematyki. Nic dodać nic ująć, bowiem piszesz tak samo jak się znasz na matematyce!!
19:21 - Wytrzyj sobie brodę, bo się oplułeś patafianie.
j444 - prymitywny jamochłonie - jeśli mieszkasz w szambie Europy znaczy też jesteś gównem - a jak się nie podoba bucu pociąg do Brzescia czeka...
Wszyscy, biorący udział w konwersacji pisemnej mają prawo wyrażać swoje myśli nawet drastyczne, ale również powinni wiedzieć, że to jest wszystko co mogą zrobić. Polska jest szambem Europy, państwem bezprawia i wszechobecnej korupcji we wszystkich jej instytucjach, dzikim państwem białych niewolników na kresach cywilizowanej Unii Europejskiej. Gdy piszący to pojmą wówczas przekleństwa i złorzeczenia będą kierowane we właściwą stronę i skończą się wzajemne obelgi.
podać do sądu sprawa wygrana
Bździągwa TY zakało społeczeństwa tylko na tyle Cię stać wyzywając ludzi ? Wyzywasz parchu, a sam jesteś nikim ! Nierób z Ciebie i pustak narzekający na brak" porządnej" pracy, życie dało Ci porządnego kopa, nie osiągnąłeś NIC w swoim parchatym życiu i jeszcze będziesz próbować ubliżając innym.. Siedzisz 24h/dobe przed kompem i klepiesz co Ci ślina na język przyniesie..żebyś jeszcze potrafił chociaż raz napisać coś co zainteresowałoby innych. Twoja matka musiała niezłe ilości śniegu w p... wsadzić, żeby urodzić takiego bałwana jak TY ! Współczuje.. Przynajmniej ja mam na Ciebie wy..b.ne :) Pozdro" inteligencie" ;)
To sa nasi lekarze, lapska im juz powykrecalo od brania.Udzielanie pomocy = ile? Sami ich tego nauczyliscie.
Trzeba bylo wozem konnym zawiesc do lekarza by stwierdzil zgon, tak to robia na wsi.Lekarze i nauczyciele to teraz maja gdzies czlowieka, jak sie kase kroi i ciagle im malo :(
bo trzeba by uczcic" sztuczne swieto" i dlatego nie ma kto miec dyzury, taka polska sluzba zdrowia, nawet umrzec niedaja!!
13:33 - Za to mi płacą parchu.
był dzień świąteczny, a lekarze jak wiadomo w czasie dyżurów są pod telefonem tylko trzeba go odebrać. a z tym to różnie bywa
Do Bzdziągwy widać Ty jesteś nie lepsza bo najwiecej tu twoich komęntarzy nierobie
11:26 - Jak możesz stwierdzić, że jestem ćwierćinteligent, skora sam jesteś 0.0001⅕⁻⁹⁹⁹⁽S
19;⁾ inteligent?
11:26 - Kto nierób, ten nierób. Czy nie powinieneś być teraz w pracy i nosić cegły i beton wiadrami?
Człowiek umiera...a tu żadnej powagi...wstyd!Kłótnie o to, kto ma lepszą pracę...każdy ma to, na co zasługuje...no, może oprócz nielicznych...
Pobudka wszyscy, żyjemy w pOLSCE.
Stwierdzam, że Bździągwa ma znakomity zasób słów, a przy tym spore poczucie humoru, widać kompleksy dają o sobie znać co niektórym. Trzymaj się Bździągwa i ripostuj nadal.
Bżdziągwa, ale z ciebie prymityw, po twoim zasobie słów i elokwencji, sądzę, że jesteś ćwierćinteligent i w dodatku nierób.
08:28 - Nieroby, to cała Twoja pasożytnicza rodzina do dziesięciu pokoleń wstecz.
08:28 - Dlaczego mam wylądować pod promem, skoro mam całkiem niezłą pracę jak na te czasy. To, że Ty Papudraku klepiesz biedę i grozi Tobie eksmisja pod Bieliki lub las na Szkolnej, to nie znaczy, że każdy tak ma Cweluchu.
ALE CO WY SIE DZIWICIE/! PRZECIEZ TU POLSKE MAMY! NIC NOWEGO!
same debile sie wypowiadaja
Bździągwa, ty też wylądujesz przy promach jak się do pracy nie weźmiesz.Całe dnie nierobie siedzisz przed komputerem i bzdury wypisujesz. Mamusia z tatusiem ciebie utrzymują z renciny?
DLA NICH WAZNE SA TYLKO PIENIADZE A NIE CHORY
Musiał być w tym czasie na interwencji u meneli z przy promu. ⅩⅩⅠ - wiek, nie ma co się dziwić.