Do napadu doszło w poniedziałek (14.11) w późnych godzinach wieczornych. Wewnątrz była 48-letnia sprzedawczyni. Nie spodziewała się, że mężczyzna, który wszedł do sklepu, dokona napadu.
fot. Adam Strukowicz
Dwudziestokilkuletni mężczyzna wszedł do sklepu z biżuterią i prysnął sprzedawczyni gazem prosto w twarz. Ukradł cenną biżuterię wycenioną na 55 tys. euro. Niemiecka policja szuka sprawcy.
Do napadu doszło w poniedziałek (14.11) w późnych godzinach wieczornych. Wewnątrz była 48-letnia sprzedawczyni. Nie spodziewała się, że mężczyzna, który wszedł do sklepu, dokona napadu.
fot. Adam Strukowicz
W pewnym momencie zakatował ją gazem łzawiącym i ukradł pudełko w którym było 25 pierścionków. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja w Neubrandenburgu.
fot. Adam Strukowicz
Według zeznań sprzedawczyni, sprawca był szczupły, miał 175 cm. Miał na sobie szarą czapkę, granatowe kurtkę i spodnie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Sobota [19.11.2011, 17:55:40]
tutaj Krzyśiu G. można więcej kury ? :D
norwegia i wielki suchy sie zesrał na forum!! zawsze tylko srał!! rozlicz sie z ludzmi których wychujałemś!
A czemu tak cienko!!
Sami sobie pracujemy na taką opinie przez obcokrajowców przez właśnie tego typu złodziejstwo naszych obywateli ! ; o
hahahahahaha ten kto pisze ze to GAJOS to jest najbliszy kolega Gajosa ach te swinoujscie pelne zazdrosci i pseudo kolegow
SLUCHAJCIE MOZE TEN COLY GEYOS TO OPINIA DOBRA NIE SLYNIE ALE TY ANTYLUMP CO PISZESZ NA NIEGO TO TWOJE SZCZESCIE ZE ON NIEWIE KTO TY BO DAWNO BY CI JAJA URWAL CWANIACZKU ALBO W LESIE BYS JUZ WISIAL NA DRZEWIE POZDRAWIA NORWEGIA A OPINIE TO TY WYDAJ SWOJA
ta sklepikarka to naciągaczka, liczy ze zwróci jej firma ubezpieczeniowa.., martwy sezon, brak kasy, chce sobie zrekompensowac, taki butik gdie sie sprzedaje zegary scienne, budziki... marne naszyjniki za kilkaset euro, az tu nagle brylanty, szmaragdy, rubiny.. hehe sklepy które za jednym razem wyjmują dla klienta pierscionki za 50.000 euro... mają wiecej personelu... i zabezpieczenia jak automatyczną blokade drzwi...
"Na razie drobne wstawki z Niemieckich wydarzeń, później większość informacji o tamtej stronie, a dalej już to tylko zmiana języka i portal będzie już Niemiecki. Tak to powoli przejmują nas - gospodarczo, politycznie i społecznie." POPIERAM
Geyos-Hmm brzmi apetycznie...
COS WAM WSZYSTKIM POWIEM CZYTAM I CZYTAM I NIE WIEZE CO WY ZA BZDURY WYPISUJECIE LUDZIE DAJCIE SPOKUJ A MALO TO OBCOKRAJOWCOW W NIEMCZECH KRADNIE I NA CALYM SWIECIE TO WCALE NIE MUSIAL ZROBIC POLAK
To robota Geyosa tego z cygana karnacją z Lutyckiej, wiejskiego cfaniaka kreującego się na gangstera, wiecznego pustaka jak w karmanie tak w łepetynie.
13:31 - To wyprowadź się do Ugandy. Tam nie będziesz miał dość.
sprawca był szczupły, miał 1, 75 cm. To malego ma ;) ale z kąd ta sprzedawczyni widziała ile ma.?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A CO POWIEDZIAŁ
komu zal d...sciska to niech tez idzie i ukradnie a nie, takie gadanie...myslicie ze jest latwo isc i ot tak ukrasc?-trza miec talent i odwage
10:04] • [IP: 80.245.178.***] i dobrze... dość już mamy tej zasranej polski
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Już nie zakatował gazem a tylko PRYSNĄŁ ją prosto w twarz! No to miał sprawca ubrany w spodnie CELA! :))
Na razie drobne wstawki z Niemieckich wydarzeń, później większość informacji o tamtej stronie, a dalej już to tylko zmiana języka i portal będzie już Niemiecki. Tak to powoli przejmują nas - gospodarczo, politycznie i społecznie.
Polnische banditen weg aus Deutschland!
do 42116. Ty nie snuj domyslow, co Niemcy w czasie wojny ukradli, bo bedziesz musial i ty oddac Swinemunde a sam wywedrowac w rodzinne strony, czyli za Bug albo na Podole czyli krotko na Kresy.
Ukradli czy nie, ale powod do trzepania na granicy jest.
przerazaja mnie w tej sprawie dwa fakty : 1) napastnik" zakatowal" sprzedawczynie gazem lzawiacym, i 2) mial na sobie. .." spodnie". O wycenie tych zrabowanych precjozow juz nie wspomne, chyba, ze mialy brylantowe oczka wielkosci orzecha wloskiego...
Dziwne, ze nikt z was jeszcze nie wie dokladnie kto napadl na ten sklep. Normalnie to juz po imieniu wiecie, kto to taki.