z takim krzyżem na plecach niektórzy szli i zabijali innych czy totez był znak milości pańskiej? milośc sie w sobie ma i ją okazuje do tego nie trzeba emblematów - a czy urzędnicy żeby wykonywać swoja pracę muszą podpierać sie krzyżem? urząd jest dla wszystkich obywateli wierzących inczej i nie wierzących w ogóle - czy jest rozdzial państwa od kościoła czy go nie ma ? Ciekawe jak zostana katolicy opodatkowani wzorem innych państw czy będą na wszyscy na tak, Polacy potrafia wlczyć tylko o symbole a w środku sa zawistni i brak im miłości do bliźniego co widać po niektórych komentarzach i po tym ci się dzieje w tym kraju

BRAWO DLA 188.165.225 z g.10:23! Autor jest ateistą, ale po prostu mądrym, a uważam że rozum wiedzie nieomylnie w stronę krzyża i wartości przezeń odsłanianych! Świetna mowa, mam nadzieję pożegnalna dla niesławnego monomana Maciejewskiego. Proszę, wyjedź pan panie Maciejewski do Korei Północnej, nie będziesz pan" cierpiał".

maślankiewicz popieram cię !

Żenada! Mnie się ten kawałek ziemi podoba, lubię to miejsce i chce mieć poczucie, że należy do mnie, żeby mi tu żadna wrona, świecznik wieloramienny, czy inny sierp kursu nie wyznaczały. Nie wiem, kosmiczne to czy przyziemne, ale orzełek na koszulkach polskich piłkarzy ma wrócić, bo to są polscy piłkarze, moi współplemieńcy, a nie jakaś delegacja peerelowsko-radzieckiego PZPN-u. Lesław może sobie uważać rozmowy o krzyżu i godle za przyśpiewki przy goleniu. Jemu przychodzi to łatwo, ponieważ całe życie był może wierny tylko jakiejś wronie bez korony, poganianej sierpem i młotem, a ostatnio zakochał się w pomarańczowych koszulach sprowadzających na Polaków niemiecką Antifę, by biła naszych patriotów w dniu naszego święta. Natomiast ja, chociaż jestem ateusz i na widok narodowych proporców rzadko się wzruszam, krzyża i godła będę bronił jako totemów plemiennych. Tak przez stulecia odstraszaliśmy wrogów i tak nadal należy zaznaczać swoje prawo do stanowienia o samych sobie. Będąc w makrokosmosie jestem indywiduum dla siebie, ale na co dzień żyje w plemieniu, przy wspólnym ognisku. Dlatego jestem przywiązany do orła w koronie i nie przeszkadza mi krzyż, co więcej nie widzę innych, bardziej skutecznych tarczy i mieczy na pozostałe plemiona, które mają zakusy na naszą własność i nas samych. Panie Maciejewski - przestań ośmieszać Polskę i Polaków, bo wstydu pan nie masz! Za to z psem bez kagańca po promenadzie spacerujesz, i go na inne psy szczujesz, a gdy przegrywa, to je kopiesz pomagając pupilowi. Mam to nagrane, i jak nie przestaniesz pan Polaków ośmieszać, opublikuję - a wtedy będziesz pan musiał z tego miasta emigrować, bo inni mieszkańcy brutalnego kopania psów nie darują, a krzyż może tak.

ten cały lesław to powinien dostac po tym wielkim łysym łbie, moze by przestał ujadac, bo rozum to już mu nie wróci

Rozśmieszyło mnie to wyznanie człowieka, iż cierpi, bo śmieją się z niego. Panie Maciejewski, to normalne, że jak człowiek pierdnie na obiedzie u królowej brytyjskiej, to robi się skandal. Jak człowiek twierdzi, że ogonek merda pieskiem, to nie sposób nie reagować stosownie. Polecam panu Koreę Północną, tam jest wiecznie żywa świeckość państwa uosobiona w Kim Dzong Ilu, tam są owoce doskonałego ateizmu: obozy koncentracyjne, głód i ŻADNEGO BOGA, żadnego krzyża, księdza, kościoła! Zapewniam!

Wiecie co?dlaczego wybieracie takich Maciejewskich?Ja na wybory nie chidze i mam wszystko w d..pie.

PRECZ Z KONKORDATEM !! ZA DUŻO BIEDY WOKOŁO ABY KSIĘŻY UTRZYMYWAĆ !!

Maślankiewicz ma racje, popieram go.A do wszystkich katolików (sam też zostałem wychowany jako katolik, w zasadzie to narzucono mi tą wiarę) pójdźcie do księdza i powiedzcie że zabrakło wam na chleb, żeby wam dał. .. hihihihihi. .. powodzenia.Zobaczcie sobie do słownika wyrazów obcych co znaczy parafia.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

nigdy pod tym znakiem polska nie bedzie polską, ni polak polakiem!! i tyle w temacie! czas wrócic do naszej kultury i religii sławiańskiej! dość okupacji kraju przez sekciarski ruch judaizmu!!

Pan panie Maciejewski nigdy nic nie zrobił, i nie zrobi pożytecznego w Świnoujściu. Na sesję Pan nie chodzisz, a krzyż panu przeszkadza, co za obłuda. Jak może komuś przeszkadzać krzyż, skoro go nie widzi i nie ogląda na sesjach rady miasta. Mieszkańcy docenili pana i w wyborach samorządowych poparli pana 5- ma głosami, a Pan się pchasz na piedestał, z czym. PAS pana chciał wykreować, i przez to przepadł w wyborach, przepadnij i Pan. Zrób Pan coś dla miasta pożytecznego, posprzątaj Pan ulicę, albo coś innego bardziej pożytecznego. Nie chcą pana, bo jak można popierać nieudacznika życiowego panie Maciejewski. Nie ma Pan pomysłów na działalność, to za krzyż się Pan wziąłeś, szkoda mówić społeczniku od siedmiu boleści.Dobrze się stało że RAS przepadł w wyborach, bo już widać czym zajmował by się przez całą kadencję.

"Oddajcie tedy, co jest cesarskiego, cesarzowi, a co jest bożego Bogu.”...Nie wiem dlaczego katolicy tak walczą o krzyże w urzędach. Dla mnie krzyż który jest symbolem męczeństwa Jezusa powieszony w takim miejscu to czysta profanacja. Nie wiem komu i czemu ma służyć.

Zamiast ryby, śledzie. A to i z okazji zakazu- ograniczenia połowów. Będzie pasowało też i z okazji jubileuszu etosowca ś.p. który niegdyś był organizatorem blokady portu Świoujście. Jeszcze jeden do grona błogosławionych.

Gościu! [IP: 85.167.141.***] Widzisz, jakiś ty biedny! Twoje rozumienie demokracji jest bardzo wsiowe. Kto ci powiedział, że to wola większości. Demokracja to poszanowanie praw wszystkich grup. Spełnianie woli większości jest zwykłą dyktaturą. Przypomnij sobie, co z Niemiec w latach 30. zrobiła właśnie wola większości! To dopiero była wzorowa demokracja! Cały świat nie mógł się nacieszyć. Należysz do grupy ogłupionych przez kler. Im na rękę jest taka właśnie sytuacja, że całe" pogłowie" nibykatolików broni nie wiary, nie religii, ale właśnie słupów granicznych Watykanu. Kościół wmawia biedocie oczadzonej religijnie, że ktoś im Boga z serca chce wyrwać. Tymczasem my wyraźnie mówimy: twój Bóg, twoja sprawa. I jeszcze inaczej: twoja religia na twoim terenie i za twoje pieniądze. Pod dyktatorskim przewodem kościoła katolickiego na zawsze pozostaniemy skansenem Europy. Dalej będziemy przykładem ciemnoty i braku samodzielnego myślenia. Owieczki na postronku, prowadzone przez wypasionych księży w luksusowych autach.

IP 85 167 141 Bardzo fajnie napisałeś. Przecież demokracja polega na woli większości. Państwo jest katolickie. Więc jak Maciejewskiemu się krzyż w Polsce nie podoba to przecież może wyprowadzić się na Białoruś, gdzie nie ma krzyża. Jest za to Lenin.Śmiejemy się z muzułmanów.Oni bronią swojej wiary. U nich symbol wiary to świętość, a Allach jest nietykalny. A u nas? Drwi się z największych wartości.Trybunał Praw Człowieka też chyba będzie po naszej stronie. Mam taką nadzieję. Nigdy nie zdejmiemy krzyża. Naszego symbolu wiary. I żaden sąd tu nie pomoże.Żaden.

Żega, ty nie masz widzę pojęcia co to jest demokracja, jeśli wypisujesz, że w demokracji mniejszość musi być podporządkowana większości.W dempkracji nikt nikomu właśnie nie może narzucić ''jedynie słusznego'' myślenia, religii, wyznania, wolności słowa itp. A to, że wszyscy obywatele każdego państwa muszą stosować się do obowiązującej konstytucji i prawodawstwa, to jest zupełnie insza inszość. I właśnie o to chodzi, że kostytucja gwarantuje mi, że nie muszę być katolikiem / na szczęście/ i jasno mówi, że jesteśmy państwem świeckim. A to, że do władzy dorwali się ludzie wypromowani przez kler i zaczęli dekorować państwowe urzędy krzyżami, to jest właśnie przejaw i nietolerancji i łamania konstytucji.

Urzędy bez krzyża.Ich miejsce jest w kościołach!!

chrześcijaństwo zostało zmienione przez katolicyzm rzymski, cerylicę itd. poczytać i zobaczyć jak każdy sobór zmieniał, chrześcijanin nie zagląda w życie drugiego pomaga jak prosi o pomoc nadstawia drugi policzek nie walczy katolik wtrąca się, ocenia pomoże tylko temu który wg niego zasługuje. KOCHANI CI KTÓRYCH NAJTRUDNIEJ KOCHAĆ NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄ MIŁOŚCI, pozdrawiam

jeżeli ktoś wierzy może swój własny krzyż mieć przy sobie o czym czesto mowa w kościele natmiast w placówce świeckiej nie powinno być żadnych symboli religijnych ani krzyża ani gwiazdy czy półksięzyca buddy chińskich monet itd.

Urzędy miejskie to nie miejsce do demonstrowania swojego wyznania, od tego są kościoły.Zdjąć krzyż!

nigdy pod tym znakiem polska nie bedzie polską, ni polak polakiem!! i tyle w temacie! czas wrócic do naszej kultury i religii sławiańskiej!

Wszelkie oznaki wiar nie wiszą w Urzędach no więc krzyż też nie powinien wisieć.Jest do tego jego wyznaczone miejsce i tam niech katolicy się modlą, a przenigdy w salach Urzędów.

Urząd urzędem, kościoł kościołem niech każdy wie gdzie jego miejsce

Może jeszcze dla pełni szczęścia tego obywatela towarzysza zarządzić zburzenie kościołów i wszelkich oznak wiar-nie tylko chrześcijańskich ale również wszelkich innych bo przecież chodząc po mieście narażony może być na ich widok co jest dla niego upokarzające i nie życzy sobie takich widoków.Trudno obywatelu nie mieszkasz w prywatnym ogródku a demokracja polega na woli WIĘKSZOŚCI do której się nie zliczasz więc powinieneś dostosować się do społecznych tradycji i obyczajów bo zawsze będziesz narażony na szykany.U siebie w domu lub swoim WŁASNYM zakładzie czy burze nikt ci wieszać krzyża nie każe.