...faktycznie nie wiadomo po czyjej stronie stanac...lubie powedkowac dla sportu to znaczy chodze na a nie po ryby...nie zaluje biednym kusownikom co musza rodzine jakos wyzywic, ale drazni mnie tez brak bran bo i z lewej i z prawej siatki a ja siedze tam dla sportu i czekam jak idiota na branie a tu droga ryb z kazdej strony poblokowana...

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Dajcie ludziom godziwe zarobki, to nie będą musieli łowić ryb, żeby jeść. Żenada: staraż graniczna odbierajaca wedki i ryby !! Po to szliście dumnie w szeregi SG?

zenada faceci spalili kupe paliwa by zabrac ludzia ktorzy niemaja pracy a niechca krasc pare siatek. wystarczy policzyc sieci rybaka i ilosc szpica lub palczaka i bez paliwa i latania po nocach straz odnotuje sukcesy pozdrawiam

Ach gdzie te czasy gdy wszystkie drogi wiodły przez lasy, a w tych lasach mieszkali zbóje co mieli po kolana ch.;-)e i nosili krótkie spodnie aby mogli wyciągać wygodnie...echhhh

Gość  Czwartek [17.11.2011, 12:12]  [IP: 89.229.76.**]-to odwiedź jeszcze 30 razy w roku bazy rybackie.zalew szczeciński, ŚWINĘ i okolicę, MIR i inspektorów, poznaj zasady funkcjonowania rybactwa na pograniczu przestępstwa za przyzwoleniem tłusto ociekających ryjów od wędzonego węgorza inspektorów to będziesz miał jako takie pojęcie -kto tu jest największym kłusownikiem.

Nie jestem rodowitym mieszkancem miasta ale bardzo czesto przyjezdzam w odwiedziny nawet 30 razy do roku. (czyli prawie co weekend). Łowiełem ryby w wielu miejscach i na róznych akwenach a takze pod opieką wielu..wielu gospodarstw i okregów. .ale to co widze w Swinoujściu przekracza ludzkie pojęcie. O kazdej oprze roku..oczywicie nasila sie w czasie jesieni i zimy...widze mase szarpakowców, nie którzy stoja nawet na wyb. wł.IV i pod okiem spaceowiczów (a czsem naet spacerujących funkcjonaruszy!!)udaja ze łowią zgodnie z przepisami. Po zapytaniu co to za technika odpowiadają ze ze to swinoujsci sposób. a w ogóle o co mi chodzi i czy niechce popływac razem z okonkami.Od jakiegos czasu dzwoniłem notorycznie na policje po wjezdzie do miasta ale w słuchawce przewaznie dominuje tryb ogólnie olewjący to zagadnienie.nawet po przyjeciu zgłoszenia czekałem na interwencje. Nie było to żadna niespodzianką że albo patrol wogóle nie przyjechał albo jak juz sie pojawił to niewysiadał z wozu.skandal. i jak ma tu byc ryba

Powini zlikwidowć starż granicznom po co oni nam tu ;p

Ale wy tu głupoty wypisujecie zal mi was. a tej ST tym bardziej wzieli się do roboty bo świeta idoą.

ryby wypuscili... KON by sie usmial

zlikwidować nielegalne skupy i po problemie. a tak swoja drogą to paranoja, że mieszkając mad morzem nie mamy możliwości kupienia świeżej ryby od rybaków. wstydzę się jak mam gości marzących o świeżej bałtyckiej rybie a ja im mogę zafundować mrożone filety ze sklepu. a już szczytem jest serwowanie przez nasze pseudo-smażalnie ryb w sezonie... bleeeeeeee kłusownictwo tępić to prawda ale stwarzać warunki na normalność życia i egzystencji w symbiozie z naturą. chronić ja ale tez czerpać pożytki.

Widzę po tych komentarzach, że jak ktoś ma coś lub miał do czynienia z SG to na nich psioczy a normalny obywatel a w szczególnosci wędkarz im dziękuje i takie to nasze społeczeństwo.

kłusować ile się da! szarpać ile wlezie! a jesli ktoś bedzie szczekał to lać po mordzie! wszak polska to wolny kraj!!

Wystarczy zabrać się za skupy i jak nie będzie zbytu to i nie będzie kłusowników. Wędkarzom (a dokładniej - wszystkim poza zarejestrowanymi rybakami) nie wolno sprzedawać ryb, a skupom nie wolno od takich osób kupować ryb. Wystarczy sprawdzić kot kupuje rybę od kłusowników i wędkarzy, dowalić mandat, zabrać licencję i będzie po problemie. OIRM nie wie tak podstawowych rzeczy?

biedny ezgej pokazuje palcem jak mu rybka uciekła i nie będzie się ciężko podzielić z koleżkami a i ten ich B nie będzie zadowolony z tego

dziękuje - wędkarz (nie mięsiarz)

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

gałganowi z warszowa spadna obroty

4km sieci i 30kg ryby, jakie to żałosne.Tak trzymać, to z 10km sieci będzie 1kg ryby i wina będzie na kłusowników.Szkoda że ZUS nie ma na kogo zwalić.

Tempic kłusowników ile się da i karac do oporu.

Brawo tępić kłusowników, tych co łwią na szrpaka też

Środa [16.11.2011, 15:07]  [IP: 83.25.115.**]-100 % że każdy z nich ma choć parę sztuk w siatkach niewymiarowe sandacze czy szczupaki." Kilka sztuk?-chyba wymiarowych reszta to narybek.

Może znaleźli siatki zakładane przez stateczek MIR-u, który w ramach badań zasobu ryb, najchętniej złowił by po 5 ton ryby dziennie i w tym po 300 kg węgorzy na pułapki zastawiane w miejscach gdzie inni mogą pomarzyć.

Straż Graniczna to takie same darmozjady jak Straż Miejska. Robią wszystko tylko nie to do czego zostali powołani. Niedługo Policja nie będzie miała co robić przez tych darmozjadów.

Bierzcie sie za skupy ryb, to nie bedzie klusownikow. BANDA DEBILI!