- Wszyscy jesteśmy zawiedzeni brakiem działania Spółdzielni Mieszkaniowej Słowianin – mówią mieszkańcy. - Po raz kolejny w windzie utknęli przypadkowi ludzie i nic z tym nie zrobiono – dodają zdenerwowani.
Z relacji naszego Czytelnika, powodem zatrzymania się windy był chwilowy brak prądu. Niestety, nawet po jego powrocie - winda nie drgnęła. W środku uwięziła matkę z małym dzieckiem. - Małżonka zadzwoniła do działu technicznego ale panowie odmówili pomocy. Dopiero telefon na policję pomógł. W końcu Słowianin przysłał człowieka, który zajął się awarią – tłumaczy nasz rozmówca.
Okazuje się, że do takich sytuacji dochodzi dość często. – Za każdym jednym razem trzeba się wręcz prosić o jakąkolwiek pomoc ze strony pracowników Słowianina – podsumowuje Czytelnik.
Skandalem jest nie uwięzienie w windzie, bo to się zdarza. Skandalem jest" wyłączanie prądu na chwilę", albo" chwilowy brak prądu". To jest zwyczajne draństwo! Jak nie ma prądu, to normalne, że winda stanie. Swoją drogą, to w normalnym mieście są odpowiednie służby, które zajmują się tego typu zdarzeniami, i nie jest to policja.
To powiedz który to blok, jak mówisz o dwóch windach to pewnie coś ze Szkolnej/Gdyńskiej lub wieżowiec na Matejki/Wyspiańskiego?
Chodzic na zebrania !! i walczyc o swoje, a nie narzekac jak sie nic im nie udowodni, chodzic na zebrania!!
Dodam tylko, że jest to ten sam blok, w którym jedna z wind nie dziłała przez dwa miesiące a na każdy telefon do spółdzielni jej pracownicy reagowali bardzo nerwowo -nie ma części!!
A w TV pan prezes ubolewal, ze w we wszystkich leningradach nie wymienia wind bo kasy nie starczy. Ciekawe za czyje wymieniali dotychczas, chyba nie za swoje! Trzeba dodac, ze leningrady to sa najwazniejsze !
skandal !!
ludzie jak tylko możecie uciekajcie z tego Słowianina. Kiedyś mieszkałam w takim wieżowcu. Za mieszkanie 47m2 płaciłam czynszu prawie 500 zł. Obecnie mam mieszkanie prawie 70m2 a czynsz 190zl.Prezes Slowianina i cala ta spółka kolesi mają nieźle na...ane w głowach. Nic ich nie interesuje tylko łapy po pieniądze wyciągają. Na miejscu tej pani tej sprawy bym tak nie zostawiła.
Dalej nie chodźcie na zebrania i dawajcie się olewać za własne pieniądze.Oni się za wasze czynsze wyżywią.
spółdzielnia słowianin traktuje ludzi mieszkających w jej obrębie jako swego rodzaju niewolników a teren ten jak swoje dominium. Obrzydliwi ludzie.
Dlatego zawsze będę powtarzał - do windy wchodzić tylko z książką i jakąś przekąską!
znam sie troche na windach...nawet duzo...moge podjac sie serwisu...