iswinoujscie.pl • Czwartek [10.11.2011, 07:33:32] • Świnoujście
Śniadanie dało moc (dzieciom z Warszowa)
Nauczyciele klas I-III z pomocą rodziców zorganizowali wspólne śniadanie dla wszystkich uczniów w głównym holu naszej szkoły. Natomiast wcześniej na zajęciach odbyły się rozmowy, dlaczego ten posiłek jest tak ważny. Wszystkie dzieci były bardzo zadowolone z tego wspólnego śniadania.
(fot. Szkoła Podstawowa Nr 2
)
Choć oficjalnie żadna ze świnoujskich szkół nie zgłosiła chęci udziału w ogólnopolskiej akcji „Śniadanie daje moc” to jednak warto odnotować, że szkoła podstawowa nr 2 faktycznie wzięła w niej udział. 8 listopada, w głównym holu szkoły stanął olbrzymi stół zastawiony pysznymi kanapkami. W przygotowania włączyli się nauczyciele i rodzice.
Aż przyjemnie było patrzeć jak uczniowie z apetytem pałaszują kolorowe kanapki! Na pieczywie nie zabrakło pożywnych wędlin ale tez pełnych witamin jarzyn i warzyw. Oprócz smacznego i wzmacniającego posiłku, uczniowie mieli szansę docenić jak przyjemne może być zasiadanie przy jednym stole z kolegami i koleżankami.
fot. Szkoła Podstawowa Nr 2
Zanim doszło do wspólnego śniadania przy wielkim stole, w klasach odbyły się pogadanki. Dzieci dowiedziały się dlaczego ten właśnie posiłek jest tak ważny dla człowieka, szczególnie młodego. To dzięki dobremu śniadaniu nasi milusińscy lepiej koncentrują się na lekcjach i mają o wiele więcej sił do zabawy. Dlaczego tak się dzieje? O czym powinni pamiętać rodzice, zwłaszcza Ci, którzy bagatelizują sobie znaczenie pierwszego posiłku dnia dla swojej pociechy/?/ Szczególnie z myślą o nich organizatorzy akcji przekazują garść pouczających informacji, z którymi powinien zapoznać się każdy rodzic:
fot. Szkoła Podstawowa Nr 2
ŚNIADANIE - Najważniejszy posiłek dnia
Śniadanie to najważniejszy z pięciu posiłków, które powinny być spożywane każdego dnia. Częsty bohater wielu dzieł sztuki („Śniadanie na trawie”, „Śniadanie Mistrzów”, „Śniadanie u Tiffany’ego”) nie zawsze jest jednak bohaterem naszego dnia, gdyż często bywa pomijany i niedoceniany. Tymczasem warto pamiętać, jak ważną rolę odgrywa ten posiłek szczególnie w diecie dzieci. Mali naukowcy i sportowcy każdego dnia potrzebują ogromnej ilości energii. Dlatego też rodzice powinni dbać, aby najmłodsi otrzymywali odpowiednią ilość składników odżywczych już na początku każdego dnia.
Jak pokazują statystyki, nie wszystkie dzieci rozpoczynają dzień od zdrowego posiłku:
• 130 tys. uczniów szkół podstawowych w Polsce cierpi z powodu niedożywienia
• prawie ćwierć miliona (220 tys.) dzieci szkół podstawowych nie odżywia się sposób niezbędny dla ich prawidłowego rozwoju (np. wychodzą z domu bez śniadania, przychodzą do szkoły bez drugiego śniadania, nie jedzą codziennie obiadu)*
• w blisko 40% klas w polskich szkołach są dzieci, które nie jadają drugiego śniadania*
Śniadanie uważane jest za najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Bardzo ważne żeby dzieci zawsze jadły pierwsze śniadanie przed wyjściem do szkoły, ponieważ:
• dzięki niemu dziecko ma siłę, by odkrywać świat; ma energię do podejmowania codziennych wyzwań – nauki, zajęć sportowych i zabaw z rówieśnikami.
• szybciej i łatwiej przyswaja nowe informacje, nie ma problemów z koncentracją, dzięki temu
osiąga lepsze wyniki w nauce. Zadanie szkolne, które po zjedzeniu śniadania byłoby proste i rozwiązane w mig, dla dziecka, które wyszło z domu z pustym żołądkiem może okazać się trudne i bardzo czasochłonne. Wszystko dlatego, że mózg zamiast skoncentrować się na wykonywanym zadaniu będzie odbierał sygnały, że trzeba zaspokoić głód.
• dzieci, które jedzą śniadanie, są mniej zestresowane niż dzieci, które wychodzą do szkoły z pustym żołądkiem.
• zadaniem śniadania jest obudzenie i rozruszanie zarówno ciała, jak i umysłu; jeśli dziecko nie
zje pierwszego posiłku przed wyjściem do szkoły może być ospałe, przygaszone i smutne.
Prawidłowe żywienie ma podstawowe znaczenie dla zdrowia. Odpowiednio skomponowana dieta zapewnia dziecku możliwość harmonijnego rozwoju fizycznego i intelektualnego. Chroni przed niedoborami poszczególnych składników odżywczych, a także przed rozwojem chorób powstających na tle wadliwego żywienia.
Dieta dziecka powinna zawierać produkty o wysokiej wartości odżywczej i jakości zdrowotnej oraz być urozmaicona pod względem asortymentu produktów. Ważne jest aby posiłki były spożywane w miarę możliwości o stałych porach. Dzieci powinny spożywać 4-5 posiłków w ciągu dnia, w tym 3 posiłki podstawowe: śniadanie, obiad i kolację oraz 2 mniejsze posiłki dodatkowe: drugie śniadanie i podwieczorek. Rozkład procentowy dziennej puli energetycznej na 5 posiłków powinien być następujący:
• pierwsze śniadanie 25%
• drugie śniadanie 10%
• obiad 30%
• podwieczorek 10%
• kolacja 25%.
Sposób żywienia dzieci i młodzieży w wieku szkolnym jest bardzo zróżnicowany. Niekiedy dieta staje się formą podkreślenia własnej indywidualności lub też jest uzależniona od określonej mody żywieniowej. Stąd też młodzież coraz częściej niestety rezygnuje z pierwszego śniadania lub drugiego śniadania w szkole.
Pomysły na śniadanie
Warto zachęcać dzieci do jedzenia śniadania – śniadanie powinno być zatem nie tylko pożywne, ale również smaczne i ładnie podane. Inspiracje do przygotowania nietypowych, zabawnych śniadań dla dzieci można znaleźć na stronie www.sniadaniedajemoc.pl. Miedzy innymi: Jak zamiast jajek znaleźć na talerzu żaglówki na falach? Jakie pyszne zwierzątka można wyczarować z białego sera? Te i podobne inspiracje czekają - potem wystarczy zaangażować wyobraźnię i zachęcić dzieci do wspólnego przygotowania śniadania.
"brawa dla nauczycieli z Warszowa"-ktos pisze. A ja pytam:"Za co"? Czy ta akcja daje cos samym dzieciom?? Kiedy nastepna? Nastepna za 10 lat? I znow beda zdjecia i opisy, jakich mamy cudownych nauczycieli... Lepiej by zrobili sprawdzajac co dzieci CODZIENNIE kupuja w szkolnych sklepikach i wprowadzili zakaz sprzedazy roznych swinstw, ktore nieswiadome dzieci kupuja. A" troskliwi" nauczyciele udaja slepych
ale news dnia... za moich czasow gdy chodzilem do technikum, dostawalismy sniadanie ze stoczni codziennie. jakie bylo takie bylo (niezapomniana Zoska i jej kawa zbozowa:)) ale bylo. a dzis?? chcieliscie kapitalizmu to go macie losie.
Do mamusi i tatusia do szkoły dzieciom robi się drugie śnidanie pełnowartościowe a nie daje pieniążki na sklepik bo tak prościej do kogo te pretensje jak dziecko ma kanapkę owoc i cos słodkiego a nie pieniądze w kieszeni to nie kusi go sklepik nawet szkolny
aha, co ile są takie akcje?
A pamiętacie gościa, który miał mleczarnię z której musiał wylać ileś tam set litrów mleka, bo miał nadprodukcję i musiał wylać do ścieków, a nie mógł rozdać po szkołach, bo podatek od darowizny by go zabił? Tak samo był z chlebem, tylko ta darowizna piekarza zrujnowała. Dziękujemy Ci Unio.
w sp 4 nastała nowa szefowa obiady w stołówce są super tylko czy ktoś wie że w takiej małej kuchni wogle do tego nie przystosowanej gotują też na katering do sp 6 za tą samą wypłatę już jest ponad 420 obiadów panią dyrektor sp 4 nic to kompletnie nie obchodzi te kobiety po prostu padają na twarz
Za to w SP6 w szkolnym sklepiku sprzedaje się dzieciom świństwa, które powinny być wycofane z handlu. Moja córka jak to dziecko skusiła się na niebieski żel w tubce, wyprodukowany w Chinach. Skład tego specyfiku jest bardzo tajemniczy, smak ohydny, a data ważności niewidzialna. Czy ktokolwiek przeprowadza kontrolę w sklepikach szkolnych? Czy pani dyrektor orientuje się, co kupują dzieci? Jeśli nie, to może rodzice powinni skierować odpowiednie służby do skontrolowania owych punktów sprzedaży. Dziwię się pani sprzedawczyni, że oferuje dzieciom takie produkty. Moje dziecko cierpi na ból żołądka od trzech dni, ale akurat tym pracownicy szkoły nie muszą się przejmować. Uczulam rodziców, bo każde z dzieci może ucierpieć z powodu nieodpowiedzialności dorosłych. Uważam, że SP2 powinno być wzorem dla innych szkół nie tylko z powodu kanapek. W tej szkole liczy się i jest docenione każde dziecko. Tak trzymajcie:)
Nauczyli nas regułek i dat Nawbijali nam mądrości do łba Powtarzali, co nam wolno, co nie Przekonali, co jest dobre, co złe Odmierzyli jedną miarą nasz dzień Wyznaczyli czas na pracę i sen Nie zostało pominięte już nic Tylko jakoś wciąż nie wiemy, jak żyć Nauczyli nas, że przyjaźń to fałsz Okłamali, że na wszystko jest czas Powtarzali, że nie wierzyć to błąd Przekonali, że spokojny jest dom Odmierzyli każdy uśmiech i grosz Wyznaczyli niepozorny nasz los Nie zostało pominięte już nic Tylko jakoś wciąż nie wiemy, jak żyć Nauczymy się więc sami na złość Spróbujemy, może uda się to Rozpoczniemy od początku nasz kurs Przekonamy się, czy twardy ten mur Odmierzymy, ile siły jest w nas Wyznaczymy sobie miejsce i czas A gdy zmienią się reguły tej gry Może w końcu odkryjemy, jak żyć!
No super, nareszcie nauczyciele cos zrobili dla dzieci, w przeciwienstwie do nauczycieli gimnazjow, gdzie potrafia tylko zmuszac do korepetycji stawiajac same jedynki, takie zachlanne sa tam nauczycielki, brawa dla nauczycieli z Warszowa
I dobrze tylko ta moc jest codziennie dzieciom potrzebna, nie tylko akcyjnie.
Niektórzy tylko krytykować potrafią, a nie dopatrują się sensu całej akcji. Dla wyjaśnienia tym wszystkim którzy krytykują. Chodzi bowiem o przypomnienie rodzicom" wielkości" prostej zwykłej kanapki do szkoły.Myślę ze większość ma za co zrobić tylko się nie chce.
Ja trochę z innej beczki, mianowicie -" (...)nie zabrakło(...) jarzyn i warzyw", tzn, że jarzyna to nie to samo co warzywo ? Panie redaktorze, jak już lecimy synonimami, ażeby więcej tekstu było to po całości proszę ;)
super tak trzymać, widać że kanapeczki pychota
Mam nadzieje, ze te dzieciaki beda mile wspominac wlasnie to wspolne sniadanie. A zdjecie stolu jest BOMBA
czepiacie sie, ze niezdrowo... pomyslcie o tym, ze dla niektorych dzieciakow to byla jedyna szansa na sniadanie w tym dniu! gratulacje za super akcje!
to lubimy! Zrobic wielka akcje raz na kilka lat i szczycic sie tym. Zdjecia, wywiady, itp. Sumienie czyste, bo przeciez cos sie robi dla dobra dziecka!Pokazowka i nic wiecej.
Smacznego Łobuziaki:)
ja tez bralem w tym udzial u mnie w domu mialem sniadanie.ciekawe czy ta gasnica na pierwszym zdjeciu jest jeszcze wazna
BARDZO NIEDOINFORMOWANY BO STSG TEŻ BRAŁA UDZIAŁ W AKCJI!!
no i coz po takim jednorazowym sniadanku??
Oczywiście, pierdzidołki mają najwięcej do powiedzenia w kwestii śniadań dla dzieci. Proszę bardzo - zróbcie sami!! Bardzo dobry pomysł, chociaż tyle dla dzieci. Znam bogate rodziny, których dzieci jedzą na śniadanie kulki z mlekiem, bo szybko można podać. I to ma być zdrowe? Jestem jak najbardziej ZA. Warszów potrafi się zorganizować. Pozdrowienia dla organizatorów i dzieci.
jacys niedorozwoje zrobily sobie przedstawienie, to nie ma nic wspolnego z rzeczywistym rozwiazywaniem problemu niedozywienia wielu, zbyt wielu dzieci. I co to ma wspolnego z nauka czy tez wychowaniem? ZLOSNE URAGOWISKO akcja dla akcji i coz to za kompozycja bialy chleb, sery i kielbasa i to na sniadanie? nic wpolnego ze zdrowm i madrym zestawem na sniadanie i jeszcze chwalenie sie niekompetencja i to gdzie, W SZKOLE ? KOMPROMITACJA a dzieci sklonow prawidlowych i gimnastykowac sie nie potrafia oj oj oj oj oj tzw.klucze polityczne zawsze mialy udzial w niszczeniu dorobku pokolen: zagadka dla wszystkich PRZED WOJENNA MATURA co to takiego bylo?
Autor jest niedoinformowany. SP nr 1 brala udzial w tej akcji.
Jak chodziłem do Jedynki, to takich różnych akcji było więcej: kubek mleka gorącego - obowiązkowo, też kanapki, fluoryzacja zębów, pchli targ, jakieś puszczanie latawców zrobionych na ZPT, jakieś disco było pamiętam, coś tam jeszcze i nie trąbili o tym nigdzie. (fakt nie było wtedy takich mediów), ale cały czas coś się działo. Teraz nawet nie wiem czy jest higenistka w szkole.
I już można wyrzucić do śmietnika stereotyp, jakoby polskie dzieci nie jadały śniadania. Teraz statystyki mogą nas dumnie chwalić, że dzieci w Polsce jedzą śniadanie... raz na rok.