Do: rvz • Poniedziałek [31.10.2011, 16:28] • [IP: 178.238.247.***] Zanim następnym razem coś podobnego napiszesz - pomyśl. Czemu jej dziecko winne (nie wiem czy posiada owo), że tak źle mu życzysz? Zrobiła źle, ale złorzeczyć niewinnej istocie jest nie na miejscu...

Mam nadzieje i życzę z całego serca, że jej dziecko też ktoś potrąci u ucieknie.

Pies powinien być na smyczy, owszem, ale pies jak pies, może uciekł? To się zdarza, dziecko też czasami ucieka... chamka z auta powinna się zatrzymać! Koniec kropka! A gdyby pies był bezpański to co? Sam się miałby na smyczy prowadzać?

czy to wiesława t?

hmm skoro pies był na drodze bez opieki to niech bezmózgi właściciel leczy go na swój rachunek! Szczęście w nieszczęściu że to nie dziecko było dziecko puszczone samopas!

piesek powinien być na smyczy od momentu kiedy pouszcza mieszkanie. Koniec-kropka.

Kobieta prowadząca auto zachowała się nie ładnie powinna udzielić pomocy psiakowi bezwzględnie ale koszty za leczenie powinien ponieść właściciel psiaka bo to on także jest winien nie wolno wypuszczać zwierzaka samego bez opieki jak bezpańskie bydle! Wziąłeś zwierzątko to pilnuj go a nie lamentuj potem że masz przejechane i nikt mu nie udzielił pomocy! Gdzie byłeś TY WŁAŚCICIELU ZŁOTY?!

własciciel psa powinien miec go na smyczy ale ta kobieta to kawał suki bez serca

co robil bez wlasciciela ? ukarac

pies powinien być na smyczy i tyle

Kobieta wyzuta kompletnie z ludzkich uczuć...takich ludzi, powinno się piętnować.Rzeczywiście, nie ma co się dziwić, że ludzie mają porysowane auta, czy oblane kwasem...człowiek, nie widzi z nikąd pomocy, to tyle jego, co w taki sposób się" zemści"...widząc cierpiącego zwierzaka. To, że psy nie są prowadzone na smyczy, to druga sprawa...kiedyś spytana przezemnie kobieta-dlaczego nie prowadzi psa na smyczy?Powiedziała, to mądry pies! A jak się okaże, że pobiegnie za innym psem?Odp.Znaczy, że pies głupi!

Żaden kierowca nie ma prawa poruszać się po osiedlu z nadmierną prędkością zwłaszcza gdzie są ustawione garby i ograniczenie prędkości do 20/h a jak by tak dziecko wyskoczyło też by mogła go przejechać tam dzieci się cały czas bawią

ukarać właściciela psa-przepisy jasno mówią, ze pies powinien być prowadzony na smyczy i basta. Niech właściciel się cieszy, ze jego pies nie spowodował groźniejszego wypadku / kierowcy często uciekają autem aby nie potrącić psa i wjeżdżają np. na chodnik, pobocze... itd/. Jeszcze jakieś tu żale wylewa bezmózgowiec!

Powtarzam pytanie: co kundel robił LUZEM na ulicy?

Tak być może i właściciel pieska powinien zostać ukarany ale kierująca autem powinna ponieść koszty leczenia tego pieska

Gdyby jechała wolno nie potrąciła by pieska prędzej by rozbiła auto jadąc wielką prędkością rozumie że lepiej rozjechać pieska niż jechać wolno

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Właściciela psa powinien odpowiadać za wypadek i ponieść koszty leczenia pieska. Powinien się cieszyć, że samochód nie został uszkodzony.

A w dniu kiedy piesek został potrącony to ta kobieta śpieszyła się do Berlina tak powiedział właściciel tego pieska

Rozmawiałam z właścicielem pieska osoba która przejechała tego pieska nie poczuwa sie nawet do tego by pokryć choć część kosztów jego leczenia nawet nie zainteresowała się czy piesek żyje

no to mamy sprawce! nie widze problemu jak tylko ukarac ta bezduszna kobiete!

najpierw ukarałabym właściciela za bezmyślne puszczanie psa bez smyczy (sama mam cockera i wiem jakie to żywiołowe psiaki) i narażanie go na taki wypadek, potem ukarałabym bezduszną panią, zwierzę czuje jak człowiek, nawet gdy to nie była jej wina powinna udzielić psu pomocy, niestety znieczulica zwyciężyła :(((

To suka bez serca, nie udzieli pomocy pewnie nikomu kto wpadnie pod jej super fure

Do RSHA Drogi panie jest pan w wielkim błędzie bo to jest uliczka przy osiedlowa bez chodnika być może właściciel dostał by mandat lecz kierująca pojazdem zapewne też by została ukarana gdyz nie miała żadnego prawa jechać po osiedlu z dużą prędkością a co najważniejsze ten biedny piesek byłby natychmiast dowieziony do lekarzy weterynari a nie leżal pod blokiem w kałuży krwi

Widziałam to z okna i dlatego podałam numery rejstracyjne