Za otwarciem granic, a niedawno także rynku pracy nie poszło u nas wyraźne zwiększenie oferty nauki języka sąsiadów. Kursy organizowane przez prywatne szkoły mają ograniczoną liczbę przyjęć. Nauka w Polsce ma jeszcze tą wadę, że musimy „wkuwać gramatykę i słownictwo, a dopiero potem weryfikować zdobytą wiedzę wyjeżdżając do sąsiadów. W przypadku tego kursu jest inaczej. Już w trakcie zajęć mamy kontakt z „żywym” językiem. Lektorami są Niemcy, a możliwość weryfikacji zdobytych umiejętności mamy wychodząc z budynku szkoły na ulicę.
Możliwość uczenia się języka sąsiadów u sąsiadów i od sąsiadów okazała się mocnym magnesem dla mieszkańców Świnoujścia. Na przyszkolnym parkingu, w zdecydowanej większości były auta ze świnoujską rejestracją. Chętnych nie zniechęciła również konieczność zapłacenia za kurs w europejskiej walucie. Cały cykl nauki organizatorzy podzielili na dwa etapy. Za pierwszy – czyli 30 godzin nauki trzeba zapłacić 90 Euro.
Organizatorzy nie zdecydowali od razu czy po pierwszym spotkaniu lista przyjęć zostanie zamknięta. Na tę i inne szczegółowe informacje oczekujemy w najbliższych dniach. Natychmiast też opublikujemy je na naszej stronie.
Do 115...patriota, idiota. Czy wiesz ilu Polakow patriotow zglosilo sie po zielona karte na wyjazd do USA? 15- cie milionow.Do sprawdzenia.
A może zorganizować można by było wielki kurs nauki języka polskiego?
Dziunie sie pchaja!!
Wielu tu piszących nwet polskiej gramatyki nie zna. Błędy ortograficzne znajduje się w wielu komentarzach. (jeśli znajdziesz błąd w moim komentarzu, to uprzedzam, jestem rodowitym Niemcem). Takie osły mają się nauczyć niemieckiego? Szkoda czasu i pieniędzy. Ucz się najpierw polskiego, to jest Ci bardziej potrzebne.
te glupie komentarze to od cwokow ktorzy siedza w domu i ogladaja brazylijskie seriale lub innym przygaduja nie wiadomo w jakim celu chyba za nie stac na taki kurs i tylka sie nie chce ruszyc.mieszkamy w takim miescie gzie sa blisko granice tak wiec angielski i niemiecki to chyba normalna sprawa ze nalezy sie ich UCZYC.
Nie jarajcie się tak-zobaczycie jak stopnieją po paru zajęciach.To nie jest pierwszy kurs.Sam byłem na takim w szkole w Ahlbecku, nie myślcie, że od razu wszyscy będą szprechać bo to w Niemczech tym bardziej, że wtedy był kurs mieszany polsko-niemiecki i gadaliśmy z nimi po niemiecku a oni z nami po polsku.Az takiego znowu szału nie ma jak ktoś się chce uczyć to owszem ale jak myśli, że w Niemczech to gwarancja to się srogo myli tym bardziej, że niemieccy wykładowcy podchodzą jak do młodych Niemców i sami nie za bardzo kumają z ustaleniem meandrów językowych z jakimi Polak może mieć problem,
Cholerna Europeizacja, zacierają tożsamość narodową, robią z nas tanią siłe roboczą i rynek zbytu na ich produkty. Może to zabrzmi ekstragawancko ale to właśnie są plany hitlera, tylko jak widać zaprowadzono je w 100% pokojowo. ZDRAJCY!
NIGDY nie poniżyłbym się, by wyjechać pracować u tych... Jestem Polakiem, mam swoją godność, ale wy zamknięci na wyspie co możecie wiedzieć o Polsce...
Myślę, że nauka j.niemieckiego z nauczycielem niemieckim to trafiony pomysł, bardziej efektywny, przynajmniej nie przegada się po polsku polowy lekcji tak jak jest u nas w szkołach lub kursach oczywiście są wyjątki. W każdym bądz razie dobry pomysł.
do Gość • Piątek [14.10.2011, 08:26] • [IP: 178.238.250.***]... To tylko kurs... i nie jest organizowany przez Urząd Pracy
Bździągwa • Piątek [14.10.2011, 08:50] • [IP: 31.63.248.*] - nie chodzi o świetlówki, jest tu inna prawidłowość :) przyjrzyj się dokładnie, nie chodzi o samo pomieszczenie ale o co innego :) Zagadka nie jest łatwa :)
no chciała bym isc na taki kurs gdzie to teraz sie zgłosić i ciekawe czy można
Gość • Piątek [14.10.2011, 07:30] • [IP: 80.245.186.**] - Wiem co jest nie tak na tym zdjęciu. Jeden rząd świetlówek się nie świeci i panie prowadzące stoją do nas tyłem.
Dlaczego si uczą? Trzeba znać język wroga! Nawet za okupacji ludzie uczyli się niemieckiego i nie wstydzili się znajomości. I nie byli to folksdojcze.
A w Żaku mozna uczyć sie niemiekiego za darmo...
Haha! Lubie taką propagandę w mediach!" Ludzie poszli, bo był u nas artykuł", " Polacy oszczędzają na ogrzewaniu, bo dbają o ekologię", " Polacy nie jedzą wołowiny, bo dbają o zdrowie", " Młodzi Polacy nie kupują mieszkań, bo dbają o dom rodzinny", " Polscy emeryci mają lepiej od emerytów z zachodu" takie dyrdymały czytamy codziennie. Komuś zależy na wciskanie nam kitu jakim to pięknym społeczeństwem jesteśmy, w żadnym wypadku biednym. Wyjaśniam mniej domyślnym: większość z tych co poszli na ten kurs myśli, ma nadzieję, że znajdą zatrudnienie na termach albo termy i organizator kursu pomogą im w znalezieniu pracy na terenie Niemiec.
Teraz pora na zorganizowanie kursu języka Polskiego dla Niemców. Zobaczymy jak nas oleją, w nosie mam ich Niemiecki. ...!
nie po waszym tylko po sponsorowanym... a to jest różnica
może i fajna oferta, tylko jest jedno ale. ... w Anklam nie ma uniwersytetu, więc jak Firma Termy Bałtyckie może we współpracy z tym uniwersytetem prowadzić kursy niemieckiego?
Jaka darmową? Czytałeś artykuł?? 90 euro za 30 godzin, czyli cena jak na naszych kursach (ok. 13 zł za godz.)
jestem po takim kursie, hmmmm :((
A tak to jedziecie na nich, że źle parkują, że panoszą się jak święte krowy. Ale jak wyciągają dłoń i oferują darmową pomoc w nauce swojego języka to polaczki pchają się drzwiami i oknami!
OJK a teraz pytanie, czy zwróciliście uwagę co jest nie tak na tym zdjęciu? jestem ciekaw czy ktoś zauwazy to