- Peugeot był cały, a po polonezie i maluchu były same pudła - tłumaczą Adam Hoppe i Rafał Sławiński z Zakładu Prac Podwodnych i Hydrotechnicznych "HOPPE" - Był jeszcze czwarty samochód, ale pozostały tylko jego resztki.
fot. Sławomir Ryfczyński
Specjaliści z Zakładu Prac Podwodnych i Hydrotechnicznych "HOPPE" ze Szczecina wyciągali wraki samochodów z dna toru wodnego przy „betonce” obok Karsiborów. Samochody leżały na dnie toru co najmniej przez pięć lat. Wyciągnięto je przy pomocy dźwigu.
- Peugeot był cały, a po polonezie i maluchu były same pudła - tłumaczą Adam Hoppe i Rafał Sławiński z Zakładu Prac Podwodnych i Hydrotechnicznych "HOPPE" - Był jeszcze czwarty samochód, ale pozostały tylko jego resztki.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kiedyś jak kradziono samochody to wyciągano z nich co popadnie i wrzucano do wody.
fot. Sławomir Ryfczyński
Usuwanie wraków z tego miejsca - przy widoczności 30 do 40 cm - trwa około trzech dni. Samochody na dnie toru wodnego obiekty zmniejszają głębokość techniczną.
fot. Sławomir Ryfczyński
Normalnie powinna wynosić ona w tym miejscu 7,5 metra.
fot. Organizator
źródło: www.iswinoujscie.pl
Czy te autka jeszcze tam są ??
Ciekawy jestem czy jeszcze waha jest w zbiorniku
20:59 - Durnota, to Twojej starej i staregmu na drugie Chrystusowy pojeździe. Jak piszesz gamoniowata istoto, to używaj polskich znaków, bo robisz z siebie jeszcze większą durnowatość wiejską (Nie obrażając mieszkańców wsi). I jak do mnie piszesz, to umyj ręce z kału.
chyba bzdziagwa podziurawila ta luske od pocisku, bo chcial durnota zobaczyc co jest w srodku i mial szczescie, ze mu laba nie urwalo.Ale glupim szczescie sprzyja...
Mniam mniam rybki smakują z kanału.
e no foteliki jak nowe
Mój też tam trafi.
oj nie ktorzy chyba beda musieli oddac auto casco za" nie odnalezienie" auta... he he
moze moje auto znajdziecie ;) hehehe
czyścić, czyścić, jest szansa, że znowu nie urwę przyponu. Już tyle ołowiu tam straciłam.
i to sie nazywa przedsiębiorczość mieszkańców specjalnie wywalają te wraki by wypłycać koryto i przygotować miejsce na na stałą przeprawę.
Trochę szpachli i klepania i się opchnie na rynku.
Parę lat temu też czyszczono tam nabrzeże i wtedy znaleziono dużo więcej samochodów. Ale jak widać, przez te kilka lat parę się znalazło. Wszak betonka to ulubione miejsce do pozbywania się problemów.
a ile ołowiu i haczyków (moich też) tam jest :)
Waldek tam twoje 4-ry telewizory plywaja. ..hahah..
trochę szpachlu i lakieru sprzadny jako niebity dobrze konserwowany przez 5 lat(ASO). .:PPPPPP
A nie potrzebują nurków do pracy?
Jak najlepiej pozbyć się nie chcianego samochodu ?? wrzucić go do kanału!! haha
a ja wczoraj będąc na grzybach znalazłem pocisk (artyleryjski chyba jakiś) o długości + - 1, 5 metra, z przestrzeloną (trzy dziury) łuską...
Jakie oleje, płyny, paliwo? Po takim czasie, to żyjątka przyzwyczaiły się do tych warunków i teraz z ich braku mogą być zaburzenia we faunie i florze, co może dramatycznie wpłynąć na klimat w Europie.
czy nie powinna sie tym zajac policja ??
Rafa heh ALE NIE NA KANALE to katastrofa biologiczna oleje plyny paliwo :)
Po co to ruszać, przecież to jest sztuczna rafa?!