Na skrzyżowaniu ulicy Piastowskiej z Wyspiańskiego pierwszeństwo mają oczywiście samochody jadące Piastowską. Nie wiedzą o tym jednak kierowcy spoza Świnoujścia. – A wystarczyłby odpowiedni znak… i po kłopocie – tłumaczy nasz rozmówca.
Samochody wyjeżdżające z Wyspiańskiego muszą ustąpić tym, którzy jadą Piastowską. Ci jednak mogą o tym nie wiedzieć, bo nie ma znaku informującego o ich pierwszeństwie. Kulturalni kierowcy nie widząc informacji, zatrzymują się aby ustąpić. – Powstaje jednak dość śmieszna sytuacja, bo okazuje się, że każdy każdemu chce ustąpić – dodaje nasz Czytelnik. – Postawienie odpowiedniego znaku z pewnością wszystko wyjaśni.
Pojazdy szynowe maja pierwszeństwo.
Jestem kierowcą z długoletnim stażem, obecnie taksówkarzem - zwalniam lub zatrzymuję się w tym miejscu ponieważ już nie raz widziałem wjeżdżającego od strony ul Wyspiańskiego / tam stoi znak ustąp pierszeństwa/wymuszającego przejazd / i to gro naszych kierowców/ na jadących ul Piastowską.Tak że taki znak jest mało potrzebny a jak będzie to ja i podobni mi kierowcy będą tu zwalniać
Jeżeli komuś sprawiają trudności takie eleganckie skrzyżowania, to znak, że taki ktoś nie powinien siadać za kierownicą, bo zrobi krzywdę sobie, albo komuś innemu.
Tutaj nie chodzi o ten znak. Jeżdżę tą ulicą kilkakrotnie w ciągu dnia. Przynajmniej raz albo dwa ktoś mi tam wyskakuje od strony Wyspiańskiego. Także jest coś na rzeczy.
przecież wyjeżdżający z Wyspiańskiego mają znak ustąp pierwszeństwa...
najlepiej w tym miescie nic nie poprawiac wszyscy na pamiec naucza sie jak jechac kto ma pierwszenstwo i bez problemow bedzie sie zylo i jezdzilo a wiecie ze w jednym slowie wschod mozna zrobic piec bledow mozna go napisac fzhut jak sie czyta tak sie jezdzi
Oczywiście, że jest spoczko. Ci, którym tak błahe skrzyżowania sprawiają problemy mogą kiedyś nie dojechać czego nikomu nie życzę. Nieznajomość przepisów kole w oczy strasznie i przekłada się na zwariowany Polski ruch drogowy. Pozdrawiam.
skrzyżowanie jest spoczko wszystko jasne i zrozumiałe :) a co do 1 wpisu to odradzam bo zamiast uczyć to kradną.
znak to na karsiborskiej postawcie, bo ja sie tu czuje jak w obozie, musze czekac az panowie niemcy sie zatankują!!.
[IP: 80.245.179.***] - jak skręcasz w Piastowską z Piłsudskiego to masz znak informujący Cię o tym że jedziesz drogą z pierwszeństwem, rozrysowany jest również jej bieg, taki znak nie musi być powtarzany na każdym skrzyżowaniu.
Może jeszcze Policjanta kierującego ruchem hehehehe Tam jest wszystko jasne i proste.
Jeden adwokat skasował już tam auto, podstawił się i jeszcze na tym zarobił.A ubezpieczalnie podwyższają składki dla jeleni.
Do Gościa z 9.05 IP : 178.238.249... zgadzam się z Tobą w całości na temat klientów z BMW a ponad to to taki kolo wjedzie w Ciebie nawet kiedy stoisz spokojnie zaparkowanym smochodem a on ma miejsca do manewrów koło Ciebie że skojnie by i TIR rzejechał. Ciągnął zderzakiem przez całą długość samochodu wykonując manewr cofania i pewnie był ździwiony, że mu tak ciężko idzie :(. Ale to tak jest że dobry wózek nie idzie w parze z używalnoscią szarych komórek ;).
do [09.10.2011, 11:20] [IP: 80.245.179.***] - to auto ma pierwszeństwo ponieważ nie stoi znak A-5.
A co powiecie o ulicy Broniewskiego, autobus jadacy Bursztynowa skreca w Broniewskiego tam ma pierwszenstwo przejazdu a pozniej skreca w Graniczna gdzie zaden znak nie daje mu pierwszenstwa ale on jak zaslepiony nie ustepuje pierwszenstwa samochodom jadacym z naprzeciwka czy skrecajacym w prawo w Graniczna
Nie ma znaku to się jedzie. jak by było skrzyżowanie równorzędne to byłby odpowiedni znak (ostzregawczy z X jakby ktoś nie wiedział). W/g mnie wszystko jest ok. Tylko debile mają z tym problem.
czy kierowcy wyjezdzajacy z wyspianskiego maja trojkat bo jezeli nie ti kto powiedzial ze ci z piastowskiej maja pierwszenstwo to wtedy skrzyzownie jest rownorzedne
ty przypominajacy jak jestes taki madry to wytlumacz koledze
wiele komentarzy świadczy o nieznajomości przepisów, ręce opadają, potem się dziwić, że jest tyle wypadków. Jestem jednak za tym, by wprowadzić obowiązkowe kursy przypominające!
Możecie mi powiedziec czemu to auto z ulicy piastowskiej ma pierwszeństwo skoro nie ma znaku ? Liczę że ktoś mi wytłumaczy a nie pociśnie kto mi dał prawo jazdy blablabla.
wiele w Świnoujściu jest takich skrzyżowań które nie są prawdłowo oznakowane
"Powstaje jednak dość śmieszna sytuacja, bo okazuje się, że każdy każdemu chce ustąpić" - nie bardzo rozumiem co autor mial na mysli, każdy dba o swoje bezpieczeństwo, z wyspiańskiego wyskakuja ja wariaci, na ślepo! może lepiej niech stanie tam i policzy ile jest dziennie wymuszeń pierszeństwa, wszechobecna jazda na pamieć na świnoujskich ulicach RZĄDZI!! za kierownicą trzeba się trochę rozglągać Drodzy Kierowcy i czytać znaki
jak najbardziej polecam zwolnić w tym miejscu mimo pierwszeństwa, właśnie dlatego, że z prawej strony nie raz już ktoś mi tam wyjechał - zasada ograniczonego zaufania ;)
Fakt. Poziom drogowców ze swinoujskiego urzędu jest żenująco niski. Bałagan panujący w znakach na naszych ulicach po prostu rozwala. Może ktoś by się za to po prostu wziął i uporządkował te znaki. Na większości ulic stoi po kilka znaków!!
Tak nie bardzo w temacie znaków, albo naciągając... Czy w czasie ciszy wyborczej i w czasie samych wyborów mogą wisieć" znaki" wyborcze partii politycznych z wizerunkami kandydatów? Czy nie powinny być ukryte przynajmniej w okolicach lokali wyborczych? (Czy ktoś może przypomnieć przepis?)
to dotyczy wielu ulic w Swinoujsciu.U naszych sasiadow nie ma tego problemu.Zawsze sa znaki podwojne tzn.pierwszenstwa i podporzadkowania.U nas nie ma tego zwyczaju, szkoda.
SKORO NA ULICY PIASTOWSKIEJ JADĄCY KIEROWCA NIE MA ZNAKU USTĄP PIERWSZENSTWA NA UL.PIASTOWSKIEJ TO PO CO SIE ZATRZYMUJE, NIECH ZWOLNI DLA SWOJEGO BEZPIECZENSTWA W RAZIE JAKBY TRAFIŁ NA JAKIEGOS PIRATA DROGOWEGO CO JEDZIE WYSPIAŃSKIEGO ;-))))
ja też się tam zatrzymuje i tak trzeba skoro nie ma znaku
Czyzby to jedyny drogowy problem Swinoujscia?? Stan drog i oznakowania w tym miescie jest SKANDALICZNY!!
Myślę, że kierowcy tam zwalniają albo nawet się zatrzymują nie dlatego że nie wiedzą że mają pierwszeństwo, tylko ze względu na zasadę ograniczonego zaufania. Każdy wie, że były tam stłuczki od czasu zmiany organizacji ruchu, gdy ci z Wyspiańskiego jechali na pamięć nie licząc się z tym, że z lewej strony może im ktoś wyjechać, więc teraz lepiej być ostrożnym. Sam miałem tam wymuszenie pierwszeństwa i wolę podwójnie uważać.
jak by znali przepisy to by sie niepotrzebnie nie zatrzymywali
artykuł napisany bez wiedzy z zakresu PRD. oczywiste jest ze jadać piastowską to na wysokości wlotu wyspiańskiego kierowcy się zatrzymują - zgodnie z prawem ustępują jadącym z wyspiańskiego I TO WŁAŚNIE CAŁKIEM POTREBNIE. wg oznakoania a właściwie jego braku to muszą EZWZGLĘDNIE USTĄPIĆ im. Poza tym artykuł niekompletny - brak opisu oznakowaa wyspiańskiego u wlotu do piastowskiej. Panie redaktorze - trohę rzetelności dziennikarskiej rzycę...
znak to na karsiborskiej postawcie, bo ja sie tu czuje jak w obozie, musze czekac az panowie niemcy sie zatankują!!
SKAD TEN KIEROWCA MA WIEDZIEC, ZE MA PIERSZENSTWO?? PODOBNA SYTUACJA NA MATEJKI I SIENKIEWICZA...
prawda :)
NA WYBORY!!
Skoro nie ma znaku to chyba proste że obowiązuje ruch prawo stronny. A że się tu zatrzymuję codziennie jadąc do pracy to mi to wcale nie przeszkadza. Co za problem robicie!!
Na tym skrzyżowaniu powinno być prawo dżungli.
Dokładnie !! Jak były jazdy testowe Fiata to facet spytał się czemu tutaj zwalniam i wytłumaczyłem mu o braku jasnych informacji i częstych nieporozumieniach. :) A gdybym nie zwolnił i się nie rozejrzał wjechał by we mnie jakiś kolo w BMW :)
wystarczy znać przepisy, jeśli wjechaliśmy na drogę z pierwszeństwem przejazdu to na następnym skrzyżowaniu też ta droga ma pierwszeństwo jeśli znaki nie mówią inaczej
aha i ?
Nic nie trzeba stawiać.Jak stawiać to kierowców przed komisją egzaminacyjną.Zapraszam do biura zaraz po skręcie w lewo z prawej strony ulicy, tam są zapisy na dodatkową jazdę po mieście.